- 1 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów (318 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (887 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (93 opinie)
Na Stogach powstanie bulwar nad Martwą Wisłą
W ciągu 2-3 lat wzdłuż brzegu Martwej Wisły na Stogach ma powstać dwukilometrowy bulwar z możliwością całorocznego cumowania barek mieszkalnych. Koszt inwestycji realizowanej wraz z Urzędem Morskim szacowany jest na ok. 80 mln zł.
- Koncepcja budowy bulwarów na Stogach powstała i jest realizowana przez Urząd Miejski w Gdańsku. Obecnie czekamy na decyzję środowiskową [wniosek został złożony w lipcu - red.]. Następnie my - jako Urząd Morski - zrealizujemy projekt budowlany i przeprowadzimy samą inwestycję. Jest ona zgłoszona jako projekt do realizacji w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko - mówi Andrzej Małkiewicz, naczelnik wydziału techniczno-inwestycyjnego Urzędu Morskiego w Gdyni.
Projekt bulwarów na Stogach wygląda imponująco. Między przystanią żeglarską przy ul. Tamka , wzdłuż ogródków działkowych aż do ul. Mewy miałoby powstać nowoczesne nabrzeże o długości ok. 2 km.
Według koncepcji ma to być teren rekreacyjny, wyposażony w małą architekturę (ławki, kosze) oraz oświetlenie. Brzeg Martwej Wisły ma zostać obudowany konstrukcją posadowioną na stalowych ściankach szczelnych pełniących z jednej strony funkcję przeciwpowodziową, a z drugiej - ciągu bulwarowego.
Wzdłuż niego powstaną chodniki oraz ścieżka rowerowa, a na wybranych odcinkach przystań wraz z doprowadzonymi mediami. Te ostatnie mogą okazać się dużą gratką dla osób, które marzą o mieszkaniu nad samą wodą, bo dzięki przyłączom elektrycznym i wodnym będzie tam możliwość całorocznego cumowania jednostek mieszkalnych.
- Głównym zamierzeniem modernizacji tego miejsca, ale też innych tego typu, jest przywrócenie takich miejsc mieszkańcom i turystom - mówi Andrzej Bojanowski, były wiceprezydent Gdańska, a obecnie prezes spółki Arena Gdańsk. - To naturalne, że po modernizacji nabrzeży na Motławie wokół Wyspy Spichrzów czy Ołowianki teraz przychodzi czas podobnych inwestycji przy Polskim Haku, Przeróbce czy Stogach. Konsekwentnie od 2004 r. gdy zapadły decyzje o budowie nowego głębokowodnego terminala kontenerowego odczarowujemy mit, że Gdańsk jest odwrócony plecami do morza i wody.
Pod uwagę brane są dwa warianty zabudowy bulwaru: skarpowy (tańszy) i pionowy (droższy). Ten pierwszy ma mieć lżejszą konstrukcją ułatwiającą dostęp jednostkom sportowym o niskiej wolnej burcie. Wadą ukośnej skarpy jest za to ograniczenie miejsca na chodniku i ścieżce rowerowej.
Druga koncepcja to nabrzeże o masywniejszej konstrukcji, pozwalające na wykonanie ciągu pieszo-rowerowego spełniającego warunki bezpieczeństwa o dużo wyższym standardzie. Minusem tego wariantu jest utrudnione korzystanie z jednostek sportowych.
- To będzie kolejna atrakcja dla mieszkańców Gdańska - przyznaje Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska, nadzorująca przebieg inwestycji. - Na razie za wcześnie jest, by mówić o szczegółach, bo jesteśmy na etapie powstawania dokumentacji, czekamy na decyzję środowiskową, a to trochę trwa.
Szacowany koszt waha się między 75 mln (I wariant) a 84 mln zł (II wariant). 85 proc. środków pochodzić ma z Unii Europejskiej, resztę pokryje miasto Gdańsk i Urząd Morski w Gdyni.
Inwestycja miałaby się rozpocząć po zakończeniu modernizacji nabrzeży Szyprów, Flisaków i Polskiego Haka, a więc nie wcześniej niż w połowie 2019 roku. Potrwa ok. 18 miesięcy.
Opinie (269) 7 zablokowanych
-
2018-01-17 17:21
W końcu coś pozytywnego dla mieszkańców zaczęło się dziać się na Stogach. Do tej pory Stogi tylko ponosiły konsekwencje związane z rozbudową nieprzyjaznych środowisku zakładów przemysłowych /Siarkopol, Fosfory, Lotos. Spalarnia śmieci w Porcie Północnym, rozbudowa DCT / ,którymi są otoczone a korzyści z tym związane płynęły do innych dzielnic.
- 1 0
-
2018-02-18 14:16
Przed wyborami to trzeba kitu wcisnąč ludzie trochę łykną
- 0 0
-
2018-10-17 23:06
chyba za 20 lat
takie same bzdety pisali o nabrzeżu Ziółkowskiego w 2016 roku , projekt kosztował 100 tysi,ęcy ciekawe który znajomek zgarnął kasę za jego wykonanie, do tej pory nic się ie dzieje
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.