Pożar bunkrów na Kępie Redłowskiej

Maciej Naskręt

6 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat)

Opinie (65)

aktualizacja: godz. 13:46 (6 marca 2012)

Reanimacja znalezionego w bunkrach mężczyzny.

Paliły się bunkry położone na Kępie Redłowskiej. Odnaleziono mężczyznę, niestety mimo przeprowadzonej reanimacji zmarł.

Aktualizacja godz. 13:46. Dotarła do nas smutna informacja. - Mimo próby reanimacji przeprowadzonej przez służby medyczne odnaleziony mężczyzna zmarł - wyjaśnia Łukasz Płusa.

* * *
Ok. godz. 12:00 Straż Miejska w Gdyni została poinformowana o pożarze bunkrów na Kępie Redłowskiej. - O zdarzeniu poinformowaliśmy straż pożarną - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.

- Strażacy szybko uporali się z pożarem. Podczas przeczesywania bunkrów natknęli się na ciało mężczyzny - wyjaśnia Łukasz Płusa, rzecznik prasowy Komendy Straży Pożarnej w Gdyni.

Obecnie trwa reanimacja odnalezionej osoby.

Maciej Naskrętm.naskret@trojmiasto.pl

Opinie (65) 2 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-03-06 23:55

KRETYNI

KAZDY KRYTYKUJE A NIEWIADOMO KIEDY SAM TRAFI DO BYNKRA W TYM dobrobycie

biskup
12 lat
- 1 1
Twoja opinia

Zmień treść

KAZDY KRYTYKUJE A NIEWIADOMO KIEDY SAM TRAFI DO BYNKRA W TYM dobrobycie
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-03-07 02:26

taaa

pierdzielicie aż zdrowo, bywało się za dzieciaka na różnych bunkrach. Tam po kilka razy bo schron był na serio ciekawy. Mieszkańcy byli Ci sami od lat. sympatyczni , nie wadzili nikomu. Do dziś pamiętam jak jeden miał stos książek i przy świeczce czytał.Wpuszczali do środka i oprowadzali , wcale bez prośby o dotacje na wino. Szkoda człowieka, a jeszcze bardziej ludzi wypisujących hasła "i dobrze" , "żul" itp. Nikomu nie życzę by życie zmusiło ich do zasiedlenia takiego miejsca.

Kajfasz
12 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

pierdzielicie aż zdrowo, bywało się za dzieciaka na różnych bunkrach. Tam po kilka razy bo schron był na serio ciekawy. Mieszkańcy byli Ci sami od lat. sympatyczni , nie wadzili nikomu. Do dziś pamiętam jak jeden miał stos książek i przy świeczce czytał.Wpuszczali do środka i oprowadzali , wcale bez prośby o dotacje na wino. Szkoda człowieka, a jeszcze bardziej ludzi wypisujących hasła "i dobrze" , "żul" itp. Nikomu nie życzę by życie zmusiło ich do zasiedlenia takiego miejsca.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-03-12 00:09

Zgadzam się z Kajfaszem, to bardzo sympatycznie ludzie. Też mnie zdziwił stos książek ;) z tego co wiem, jeden z nich jest po studiach, to bardzo inteligentny człowiek. Oprowadzili, poopowiadali. Jeden z nich sam wybrał taką drogę, tak chciał. Zastanówcie się więc co piszecie.

Ona
12 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Zgadzam się z Kajfaszem, to bardzo sympatycznie ludzie. Też mnie zdziwił stos książek ;) z tego co wiem, jeden z nich jest po studiach, to bardzo inteligentny człowiek. Oprowadzili, poopowiadali. Jeden z nich sam wybrał taką drogę, tak chciał. Zastanówcie się więc co piszecie.
Regulamin dodawania opinii