• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożar magazynu pod lupą ABW. Plaże zamknięte do środy

Maciej Korolczuk
15 lipca 2024, godz. 15:30 
Opinie (175)
  • Kanał portowy został zamknięty, rozłożono też rękawy, które mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się zanieczyszczeń.
  • Kanał portowy został zamknięty, rozłożono też rękawy, które mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się zanieczyszczeń.

W styczniu w spalonej hali na terenie Portu GdańskMapka odbyła się kontrola strażaków, którzy stwierdzili, że znajduje się w niej zbyt dużo materiałów palnych. Właścicielowi wydano polecenie, by je ograniczył, ale nie wiadomo, czy się do tego zastosował. Pożar magazynu sprawdzany jest też m.in. przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zabezpieczono monitoring, sprawdzane są umowy zatrudnienia i polisy ubezpieczeniowe. Plaża w Brzeźnie zamknięta będzie co najmniej do środy.



Uważasz, że przyczyny pożaru uda się ustalić?

- Zaskoczyła nas ogromna ilość materiałów palnych, zwłaszcza cieczy zgromadzonych w hali - przyznaje st. bryg. Marian Hinca, zastępca Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku. - Szacowaliśmy je początkowo na ok. 150 palet. Ostatecznie było ich 240. To dawało duże obciążenie ogniowe i generowało dużą dynamikę pożaru. Część popłuczyn olejów i innych substancji ropopochodnych przedostała się do wód portowych.
W sumie ratownikom udało się w poniedziałek odpompować ok. 50 metrów sześciennych zanieczyszczeń. Nadal pozostało ich w wodzie ok. 10 m sześc. Do czasu wypompowania całości ruch statków na kanale portowym pozostanie wstrzymany. Stale monitorowana jest też jakość powietrza i obecność w nich gazów pożarowych. Służby zapewniają, że dotychczasowe pomiary nie wykazały, by w powietrzu odnotowano substancje toksyczne, groźne dla środowiska czy ludzi.

- Ze wstępnych badań podstawowych parametrów, takich jak natlenienie, przewodność, pH, czy temperatura wynika, że nie ma zagrożenia dla środowiska. Trwają analizy pobranych próbek pod kątem fizykochemicznym. Na wyniki trzeba jeszcze chwilę poczekać - dodał Radosław Rzepecki, wiceszef Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.

Strażacy - przyznając, że byli zaskoczeni skalą przechowywanych w hali dużej ilości substancji palnych - odnosili się do kontroli, jaka na początku roku została przeprowadzona w obiekcie. Wydano wówczas zalecenie, by właściciel ograniczył ich ilość.

- Ilość i rodzaj przechowywanych materiałów w magazynie jest określona konkretnym obciążeniem ogniowym dla danego obiektu. W wyniku kontroli na początku roku Komendant Miejski PSP określił, że prawdopodobnie magazyn może mieć nadmierną ilość składowanych materiałów palnych, co podwyższałoby deklarowane obciążenie ogniowe. Zarządcy przekazano tę wątpliwość, zalecając jednocześnie, by dokonano stosownych przeliczeń.
Strażacy nie wiedzą jednak, czy zarządca dostosował się do zaleceń. W tym zakresie powołano specjalny zespół kontrolno-rozpoznawczy, który ma wyjaśnić, czy w magazynie mogły być przechowywane tego typu materiałyczy nie było ich zbyt wiele. Służby zwracają też uwagę, że specyfika pracy magazynowej polega na ustawicznej wymianie towarów, które są przeładowywane, co oznacza że w pożarze mogły spłonąć ładunki, których nie było podczas styczniowej kontroli przeprowadzanej przez straż.

  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.
  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.
  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.
  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.
  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.
  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.
  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.
  • W poniedziałek w południe na miejscu wciąż pracowało ponad 100 strażaków z całego regionu.

Pożar pod lupą Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego



Na miejscu wciąż pracuje 60 strażaków z 20 zastępów PSP. Wspiera ich największy w kraju podnośnik wypożyczony ze spółki Lotos. Strażacy liczą, że do poniedziałkowego wieczora uda się zakończyć działania ratowniczo-gaśnicze.

W poniedziałek odbyła się narada sztabu kryzysowego, w którym uczestniczyli też funkcjonariusze Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i kontrwywiadu wojskowego.

  • W poniedziałek zarówno w urzędzie wojewódzkim, jak i miejskim odbyły się narady sztabu kryzysowego.
  • W poniedziałek zarówno w urzędzie wojewódzkim, jak i miejskim odbyły się narady sztabu kryzysowego.
Sprawdzane są m.in. zapisy monitoringów oraz wszystkie osoby, które tego dnia pracowały w hali. Ogień pojawił się bowiem zaraz po zakończeniu przez nich pracy.

Kontrolowana jest też dokumentacja. Wiadomo, że właściciel hali podnajmował ją sześciu różnym firmom. Weryfikowane są teraz wszystkie zawarte umowy, w tym także polisy ubezpieczeniowe.

Czy służby biorą pod uwagę, że niedzielny pożar mógł być efektem sabotażu lub aktu terrorystycznego?

- Wszyscy znamy naszą sytuację geopolityczną. Za granicami naszego państwa toczy się wojna. Nie może być tak, że nie jesteśmy przygotowani na tego typu sytuacje, czy nie sprawdzimy wszystkich możliwych scenariuszy. Do wyjaśnienia przyczyn pożaru angażują się wszystkie służby państwa, abyśmy mieli przekonanie, że jesteśmy bezpieczni - podkreśla Beata Rutkiewicz, wojewoda pomorska. - Obserwujemy w tej chwili sytuację z wieloma różnymi pożarami na terenie całego kraju. Być może są to przypadki, być może nie. Zadaniem państwa jest sprawdzić każdy scenariusz.

Plaże w Brzeźnie zamknięte co najmniej do środy



Przed ponownym otwarciem plaż oraz dopuszczeniem mieszkańców i turystów do kąpieli w zatoce, konieczne będą badania chemiczne próbek wody. Zostały one pobrane już w poniedziałek, ale na wyniki trzeba poczekać aż do środy. Do tego czasu plaże w Brzeźnie pozostaną zamknięte.

Przyczyna pożaru wciąż pozostaje nieznana. Jak usłyszeliśmy, wielogodzinny pożar i kilka eksplozji mocno naruszyły konstrukcję całego magazynu, przez co - do momentu upewnienia się, że nikomu nic nie zagraża - do środka nie można wpuścić m.in. biegłych z zakresu pożarnictwa. Dodatkowo część konstrukcji budynku zawaliła się, przez co działania gaśnicze prowadzone są głównie z zewnątrz.

Kolejny sztab kryzysowy zaplanowano na środę.

Zmiany w komunikacji miejskiej



W związku z akcją gaśniczą i zablokowaniem przejazdu na ul. Oliwskiej w Nowym Porcie, wszystkie wyjazdy tramwajów z Zajezdni w Nowym Porcie odbywają się przez ul. Góreckiego i Marynarki Polskiej. Do zakończenia akcji gaśniczej tramwaje linii 3 i 5 kursują do przystanku Brzeźno Dom Zdrojowy i tam również rozpoczynają swój kurs.

Nieobsługiwane są przystanki Nowy Port Oliwska 01, Przychodnia 01, Rybołowców 01, Kasztanowa 01 i 02, Latarnia Morska 01 i 02, Krasickiego 01 i 02. Na odcinku od Brzeźna do Nowego Portu można korzystać z autobusów linii 148.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (175)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane