- 1 Intensywna ulewa przeszła nad Trójmiastem. Piorun uderzył w sklep (130 opinii)
- 2 Michał Tusk zastępcą dyrektora w urzędzie (458 opinii)
- 3 Zakaz kąpieli rozszerzony o kolejne plaże (218 opinii)
- 4 Kiedy wiadukt nad ul. Janka Wiśniewskiego? (32 opinie)
- 5 Gdańsk stolicą kultury czy paździerzu? (123 opinie)
- 6 40 godzin akcji gaśniczej w Nowym Porcie (118 opinii)
Pożar na Wawelskiej w Gdańsku. Mieszkańcy ratowali samochody z ognia
Kierowca jednego z aut "uciekł" spod płomieni.
Wiata śmietnikowa i cztery samochody spłonęły w nocnym pożarze z wtorku na środę, 10.07.2024 r., przy ul. Wawelskiej w Gdańsku. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych, ale już teraz wiadomo, że straty spowodowane przez ogień są spore. Mieszkańcy okolicy próbowali ratować swoją własność - jeden z kierowców wręcz "wyjechał" z ognia.
- Nocny pożar w Gdańsku. Ogniem z wiaty zajęły się auta na parkingu
- Pożar na Wawelskiej. Kierowca "wyjechał" z płomieni
Nocny pożar w Gdańsku. Ogniem z wiaty zajęły się auta na parkingu
O zdarzeniu jako pierwsi poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłane sygnały.
Po ugaszeniu ul wawelska :( (26 opinii)
Jak relacjonowali internauci, słup dymu był widoczny z różnych części Gdańska. I choć pożar na pierwszy rzut oka mógłby wydawać się stosunkowo niegroźny - paliła się bowiem "tylko" wiata śmietnikowa, to ogień z konstrukcji przeniósł się na zaparkowane obok samochody.
- Ludzie ratowali swoje auta - napisał nam czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.
Tak wygląda centrum wstydu w środku Gdańska
Pożar na Wawelskiej. Kierowca "wyjechał" z płomieni
Na załączonym nagraniu faktycznie widać kierowcę, który wręcz "wyjeżdża" spod płomieni.
Ostatecznie pożar udało się ugasić. Trwa szacowanie strat. Wiadomo, że doszczętnie spaliły się cztery pojazdy. Policja ustali teraz, czy ogień w okolicy zaprószony został celowo, czy był to nieszczęśliwy wypadek.
Ludzie wybiegali z domów, by ratować samochody.
Opinie (170) ponad 20 zablokowanych
-
2024-07-10 12:26
miałem taką sytiację
i mi się nie udało, koło się zajęło i już nie było o co walczyć, ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie, a straż pożarna przyjeżdża zalewa całe auto, nie ma prawie co zbierać, nawet, jak tylko ćwiartka się spali. Sąsiadowi udało się uniknąć tego losu, ale gdybyśmy wtedy, o 1 w nocy, już spali, to kto wie ile aut by spłonęło.
- 31 1
-
2024-07-10 12:34
Zapytajcie banderowców, oni doskonale wiedzą.
- 4 3
-
2024-07-10 13:49
kilka szrotów mniej.
- 2 5
-
2024-07-10 13:53
Pewnie zapłon deweloperski
- 3 1
-
2024-07-10 13:55
Podpalenie
Że dwa lata wstecz na Piotrkowskiej i Częstochowskiej podpalano garaże. Policja nawet nie kiwnęła ręką, nie poinformowała o zakończeniu postepowan
- 7 0
-
2024-07-10 14:07
Scena jak z jakiegos filmu gangsterskiego
- 3 0
-
2024-07-10 15:13
Jaka dzieknia takie uciechy
- 2 1
-
2024-07-10 15:29
Tylko d**il naraża życie dla ratowania auta i innych rzeczy które można kupić (1)
- 0 4
-
2024-07-11 00:17
Nie musisz wyzywac
Ogień był jeszcze daleko od auta, powinieneś się cieszyć że mój tata uratował auto mojej mamy I przy okazji innych.
- 0 0
-
2024-07-10 15:44
menele łażą po nocy, wystarczy że rzuci peta i gotowe, po złości
- 1 1
-
2024-07-10 16:05
Auto ważniejsze niż życie:(
- 1 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.