Przez kilkadziesiąt minut gwałtowny ogień było widać na terenach przy stoczni w Gdańsku. W okolicach kanału Martwej Wisły unosi się teraz słup dymu.
Na obszarze przy stoczni tuż po godz. 8 wybuchł pożar. Płomień wysoki na kilkanaście metrów był widoczny z daleka. Teraz płomienie są mniejsze, ale wciąż widoczne.
Aktualizacja godz. 10:37 - To było kontrolowane wypalanie śmieci na terenie Stoczni Gdańskiej - poinformował nas st. aspirant
Jan Socha, z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku.
Gdy próbowaliśmy ustalić przyczynę pożaru skontaktowaliśmy się z rzecznikiem Stoczni Gdańskiej.
- Pożar na pewno nie jest na naszym terenie - zapewniała nas
Aldona Dybuk z biura prasowego stoczni.