Pożar tramwaju na pętli w Oliwie

28 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat)

Opinie (194)

aktualizacja: godz. 15:26 (28 stycznia 2010)

Pożar tramwaju na pętli w Oliwie. Nikomu nic się nie stało, ale wyłączono napięcie, stały tramwaje w całej okolicy.

Aktualizacja 15:26
O 14:32 przywrócono normalny ruch na pętli w Oliwie i stopniowo wycofywana jest komunikacja zastępcza. Na odcinku od ulicy Pomorskiej do pętli jeździły autobusy.

Ok. godz. 13 zapalił się tramwaj stojący na pętli w Oliwie

. Nikomu nic się nie stało, bo pasażerowie i motorniczy na czas opuścili pojazd.

Na czas akcji strażaków wyłączono jednak napięcie w sieci, więc tworzą się tramwajowe korki na dojazdach do pętli w Oliwie.

Będziemy informować na bieżąco o zmianach sytuacji na pętli.

Opinie (194) ponad 10 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-01-29 16:08

pasażer

Nie prawda, że o 14.30 przywrócono ruch. Między 14.30 a 15.00 wracam z pracy. Jeździły autobusy, owszem, ale trzeba było na nie długo czekać. A jak przyjechał jeden to cały zapchany. Za nim 3 naraz. Na pętli przy zajezdni panował chaos. Jeździły tylko tramwaje do Gdańska Głównego, ale w kierunku ul. Haller i dalej makabra. 15 nie było bardzo długo. Pojechałam do Opery byle jakim, a tam też żadnego tramwaju w kierunku Brzeźna. HORROR

14 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

Nie prawda, że o 14.30 przywrócono ruch. Między 14.30 a 15.00 wracam z pracy. Jeździły autobusy, owszem, ale trzeba było na nie długo czekać. A jak przyjechał jeden to cały zapchany. Za nim 3 naraz. Na pętli przy zajezdni panował chaos. Jeździły tylko tramwaje do Gdańska Głównego, ale w kierunku ul. Haller i dalej makabra. 15 nie było bardzo długo. Pojechałam do Opery byle jakim, a tam też żadnego tramwaju w kierunku Brzeźna. HORROR
Regulamin dodawania opinii