• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożar w Empiku

msz, fot. Ł.U.
3 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 21:19 (3 czerwca 2007)
Strażacy za pomocą dmuchawy usuwali dym z salonu Empik Megastore w Gdańsku. Strażacy za pomocą dmuchawy usuwali dym z salonu Empik Megastore w Gdańsku.
Dla Dominiki Szareckiej pierwszy dzień w pracy okazał się bardzo gorący. Dla Dominiki Szareckiej pierwszy dzień w pracy okazał się bardzo gorący.
Czterdzieści osób ewakuowano w niedzielę tuż przed godz. 19 z gdańskiego Empik Megastore. Przyczyną był pożar instalacji elektrycznej.

- Najpierw wybuchły korki, a potem zobaczyliśmy iskrę błyskawicznie idącą po instalacjach w górę - relacjonował na gorąco pan Grzegorz, pracujący w Empiku jako sprzedawca. - Ochroniarze natychmiast rozpoczęli ewakuację klientów i pracowników, po czym chwycili gaśnicę. Tłumienie ognia i ewakuacja trwała ok. trzech minut.

Jak się okazało jako jedna z pierwszych do akcji gaszenia ruszyła młoda pracownica ochrony.

- To był mój pierwszy dzień w pracy - mówi 19-letnia Dominika Szarecka, świeżoupieczona maturzystka, dla której ten dzień okazał się prawdziwym chrztem bojowym. - Polegałam głównie na doświadczeniu kolegów. Prawdę mówiąc wiele nie zdążyłam zrobić, ponieważ przełożeni po chwili nakazali mi opuszczenie sklepu.

Na miejsce szybko dojechali strażacy. Wyłączyli prąd w całym pasażu City Forum, dogasili pożar i rozpoczęli oddymianie w sklepie Empik oraz na zapleczu. Akcja trwała ok. 1,5 godziny.

Po akcji księgarnia wypełniona była białym proszkiem gaśniczym, a drażniący dym wyczuwalny był w całym pasażu.

- Trudno ocenić szkody - mówił w niedzielę dyrektor Empiku Piotr Macalak.

W poniedziałek od rzeczniki sieci Empik Moniki Marianowicz dowiedzieliśmy się, że spaliła się rozdzielnia elektryczna i główne kable zasilające sklep. - Empik będzie nieczynny przez co najmniej tydzień - dodała.
msz, fot. Ł.U.

Opinie (75) 2 zablokowane

  • empik - sempik

    Witam,
    co to za ochrona co pusciła kobiete na pierwszy ogień?

    • 0 0

  • płonący wieżowiec

    Oszczędnościowa instalacja elektryczna była przyczyną pożaru w znanym filmie z Hollywood.

    • 0 0

  • do pracowników

    Nie wiem, jakie macie warunki pracy, ale chyba zrobili z was niezłych paranoików. Przecież macie w artykule konkretne nazwiska osób, które się wypowiadały. Jakie podsłuchiwanie?
    Może niech który napisze, co się nie zgadza, a nie takie duperele piszecie.

    • 0 0

  • przykłady nieprawidłowości

    proszę bardzo, przykłady: po pierwsze - "wybuchły korki"? istnieje w ogóle coś takiego jak "wybuchające korki"? poza tym pan Grzegorz nie mógł być w pomieszczeniu z rozdzielnią elektryczną, kiedy zaczął się pożar, gdyż w tym czasie pracował na sklepie, więc nie mógł widzieć ani wybuchających korków, ani iskry, ani niczego związanego z pożarem (wszystkich momentalnie wyprowadzono przed salon); po drugie - "Jak się okazało jako jedna z pierwszych do akcji gaszenia ruszyła młoda pracownica ochrony", bzdura! pani Dominika (jako że pierwszy dzień w pracy) została wyprowadzona natychmiast wraz z personelem sklepu i klientami, nawet przez moment nie miała w rękach gaśnicy; i po trzecie, z tego co mi wiadomo, dyrektor salonu nie zamienił ani słowa z panią reporter...

    • 0 0

  • Pani Domonika nie uczestniczyla w gaszeniu pozaru, w gaszeniu pozaru uczestniczylo dwoch agentow ochrony (plci meskiej) a pozostalych dwoje ( w tym pani Dominika) zajelo sie ewakuacja ludzi oraz zabezpieczeniem obiektu na czas przyjazdu strazakow.

    Co do czasu gaszenia to sprawa pozostaje otwarta, w dymie i w warunkach ograniczonej widocznosci czasu sie nie mierzy a i biegnie on zupelnie inaczej.

    Chcialbym goroaco podziekowac pracownikom Empiku za pomoc w ewakuacji oraz za wsparcie po calym zdarzeniu (napoje etc.), oraz oczywiscie naszym strazakom za szybkie przybycie.

    Najwazniejsze ze nikt nie ucierpial.

    • 0 0

  • Czytelnik

    Pokaż mi no palcem, gdzie jest napisane, że Grzegorz był na miejscu gdy bezpieczniki wybuchły?
    Może usłyszał od strażaków i po prostu przekazywał tyle co wie?
    Nie widziałeś wybuchajacych korków? Pewnie pojęcie o elektryce masz tyle, co z pomysłowego dobromira..
    Wiesz od Kierownika, ze z nim nie rozmawiała? Czy "tak słyszałeś"
    Jak do drugie, to proszę, zamilknij...

    • 0 0

  • niezłe jaja. robiłem tam zakupy parę godzin przed zdarzeniem.

    • 0 0

  • Do "Czytelnika"

    To byla odpowiedz na wypowiedzi innych na forum a nie do artykulu. Masz problemy z obsluga komutera lub podzialem uwagi na stronach www? Wez ksiazke "Jak polapac sie w internecie" panie"Czytelnik", usiadz, poczytaj i zamilknij.

    • 0 0

  • szkoda ze mnie tam nie było....

    By sie zakosiło kilka płytek za pazuche po astronomicznych cenach dla dzieciaczków koministycznych decydentów za free :))

    • 0 0

  • do VanElst

    Wiem do czego była ta wypowiedź, i pokazałem mu, że się myli. Naucz się czytać ze zrozumieniem...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane