- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (111 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (68 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (86 opinii)
- 4 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (75 opinii)
- 5 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (176 opinii)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (219 opinii)
Pożar w Empiku
- Najpierw wybuchły korki, a potem zobaczyliśmy iskrę błyskawicznie idącą po instalacjach w górę - relacjonował na gorąco pan Grzegorz, pracujący w Empiku jako sprzedawca. - Ochroniarze natychmiast rozpoczęli ewakuację klientów i pracowników, po czym chwycili gaśnicę. Tłumienie ognia i ewakuacja trwała ok. trzech minut.
Jak się okazało jako jedna z pierwszych do akcji gaszenia ruszyła młoda pracownica ochrony.
- To był mój pierwszy dzień w pracy - mówi 19-letnia Dominika Szarecka, świeżoupieczona maturzystka, dla której ten dzień okazał się prawdziwym chrztem bojowym. - Polegałam głównie na doświadczeniu kolegów. Prawdę mówiąc wiele nie zdążyłam zrobić, ponieważ przełożeni po chwili nakazali mi opuszczenie sklepu.
Na miejsce szybko dojechali strażacy. Wyłączyli prąd w całym pasażu City Forum, dogasili pożar i rozpoczęli oddymianie w sklepie Empik oraz na zapleczu. Akcja trwała ok. 1,5 godziny.
Po akcji księgarnia wypełniona była białym proszkiem gaśniczym, a drażniący dym wyczuwalny był w całym pasażu.
- Trudno ocenić szkody - mówił w niedzielę dyrektor Empiku Piotr Macalak.
W poniedziałek od rzeczniki sieci Empik Moniki Marianowicz dowiedzieliśmy się, że spaliła się rozdzielnia elektryczna i główne kable zasilające sklep. - Empik będzie nieczynny przez co najmniej tydzień - dodała.
Opinie (75) 2 zablokowane
-
2007-06-04 12:02
empik - sempik
Witam,
co to za ochrona co pusciła kobiete na pierwszy ogień?- 0 0
-
2007-06-04 12:30
płonący wieżowiec
Oszczędnościowa instalacja elektryczna była przyczyną pożaru w znanym filmie z Hollywood.
- 0 0
-
2007-06-04 12:34
do pracowników
Nie wiem, jakie macie warunki pracy, ale chyba zrobili z was niezłych paranoików. Przecież macie w artykule konkretne nazwiska osób, które się wypowiadały. Jakie podsłuchiwanie?
Może niech który napisze, co się nie zgadza, a nie takie duperele piszecie.- 0 0
-
2007-06-04 13:04
przykłady nieprawidłowości
proszę bardzo, przykłady: po pierwsze - "wybuchły korki"? istnieje w ogóle coś takiego jak "wybuchające korki"? poza tym pan Grzegorz nie mógł być w pomieszczeniu z rozdzielnią elektryczną, kiedy zaczął się pożar, gdyż w tym czasie pracował na sklepie, więc nie mógł widzieć ani wybuchających korków, ani iskry, ani niczego związanego z pożarem (wszystkich momentalnie wyprowadzono przed salon); po drugie - "Jak się okazało jako jedna z pierwszych do akcji gaszenia ruszyła młoda pracownica ochrony", bzdura! pani Dominika (jako że pierwszy dzień w pracy) została wyprowadzona natychmiast wraz z personelem sklepu i klientami, nawet przez moment nie miała w rękach gaśnicy; i po trzecie, z tego co mi wiadomo, dyrektor salonu nie zamienił ani słowa z panią reporter...
- 0 0
-
2007-06-04 13:22
Pani Domonika nie uczestniczyla w gaszeniu pozaru, w gaszeniu pozaru uczestniczylo dwoch agentow ochrony (plci meskiej) a pozostalych dwoje ( w tym pani Dominika) zajelo sie ewakuacja ludzi oraz zabezpieczeniem obiektu na czas przyjazdu strazakow.
Co do czasu gaszenia to sprawa pozostaje otwarta, w dymie i w warunkach ograniczonej widocznosci czasu sie nie mierzy a i biegnie on zupelnie inaczej.
Chcialbym goroaco podziekowac pracownikom Empiku za pomoc w ewakuacji oraz za wsparcie po calym zdarzeniu (napoje etc.), oraz oczywiscie naszym strazakom za szybkie przybycie.
Najwazniejsze ze nikt nie ucierpial.- 0 0
-
2007-06-04 13:24
Czytelnik
Pokaż mi no palcem, gdzie jest napisane, że Grzegorz był na miejscu gdy bezpieczniki wybuchły?
Może usłyszał od strażaków i po prostu przekazywał tyle co wie?
Nie widziałeś wybuchajacych korków? Pewnie pojęcie o elektryce masz tyle, co z pomysłowego dobromira..
Wiesz od Kierownika, ze z nim nie rozmawiała? Czy "tak słyszałeś"
Jak do drugie, to proszę, zamilknij...- 0 0
-
2007-06-04 13:26
niezłe jaja. robiłem tam zakupy parę godzin przed zdarzeniem.
- 0 0
-
2007-06-04 13:34
Do "Czytelnika"
To byla odpowiedz na wypowiedzi innych na forum a nie do artykulu. Masz problemy z obsluga komutera lub podzialem uwagi na stronach www? Wez ksiazke "Jak polapac sie w internecie" panie"Czytelnik", usiadz, poczytaj i zamilknij.
- 0 0
-
2007-06-04 13:35
szkoda ze mnie tam nie było....
By sie zakosiło kilka płytek za pazuche po astronomicznych cenach dla dzieciaczków koministycznych decydentów za free :))
- 0 0
-
2007-06-04 13:47
do VanElst
Wiem do czego była ta wypowiedź, i pokazałem mu, że się myli. Naucz się czytać ze zrozumieniem...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.