W poniedziałek rano doszczętnie spłonęło mieszkanie na parterze w falowcu przy ul.Jagiellońskiej 10 
. Mieszkająca w nim kobieta została przewieziona do szpitala na Zaspie z poparzeniami rąk.
2008-12-29 11:18
Oczywiscie ze nie jest tam pieknie,za malo zieleni za duzo betonu.To sie widzi jak sie wjezdza samochodem po 2 tygdoniach na Mazurach w lato.Ludzie rozni przemieszani od patologii do stonowanych ,lepiej wyksztalconych,jednak srednia dobra krajowa(lepeij niz Kielpinek czy okolice stadionu zuzlowego).Lepeiej niz okolice ulicy Gospody gdzie mieszka masa patologii i alkoholikow(codziennie sa tam jakies popijawy w melinach i burdy w blokach).
No i prosze bardzo odgrodzmy sie zasiekami i plotami oraz monitoringiem na osiedlach strzezonych od tej patologicznej czesci spoleczenstwa.My bedziemy ogladac towary w drogich sklepach ,a oni beda nas ogladac jak wracamy z zakupow w autach i marzyc jak nas ograbic z tego co mamy.My bedziemy myslec o nich nieudacznicy i menty spoleczne ,oni o nas malwersanci i kombinatorzy.Nie daj zeby nasza corka zadala sie z ich synem kretynem,albo nasz syn z dziewczyna z nizin spolecznych.Mezalians gorzej katastrofa.No bo jak to pozniej tesciowej postaczce mowic pani na przywitanie i calowac w niedomyte rece zaraz po jej bytnosci w toalecie.Fuj...
2008-12-29 11:24
Za malo zieleni??!! Puknij sie w łeb! Zobacz jak malo jest na Glownym Miescie oraz we Wrzeszczu!! Ja do parku rowerem musze jezdzic, tak daleko mam.
2008-12-29 11:35
mieszkalam i na gospody 9.patologii nie widzialam.mieszkalam ze starsza pania. sasiadka rownie starsza co niedziela zapraszala na mile pogaduszki,w sesji mi przyniosla pare razy a to placuszki a to paszteciki. wieczorami policja na deptaku przy skm. bezpiecznie. jako studentka wracalam czasemi o 4 nad ranem i nigdy nikt mnie nie zaczepial,nikt nie rzucal inwektywami,nikt nie gwizdal na mnie. w sklepach mijalam znow rownie starsze panie i panow, na deptaku mamy z dziecmi i..uwaga!starsze panie. jesli starosc jest dla pana milosnika rownoznaczna z patologia to ja panu wspolczuje bo bedzie pan stary i w swoim mniemaniu patologiczny.
zgadzam sie za to z tym ze nie wolno sie odgrodzic od ludzi ktorzy mniej od nas zarabiaja, ktorzy moze nie ukonczyli szkol, ktorzy nie sa nawet w stanie napisac poprawnego zdania bo i tacy sa naszymi sasiadami. po pierwsze nie wolno dla naszego dobra,argumenty podal pan wyzej. po drugie dlatego ze tacy ludzie przebywajac z ludzmi ambitnymi i wyksztalconymi moze sami sie nie przekonaja do sprobowania podwyzszenia swoich kwalifikacji i poziomu zycia,ale ich dzieci beda obserwowac,beda zazdroscic i moze choc kilka z nich za wszelka cene bedzie sie uczyc. i wyrwie sie z patologii. male szanse, ale sa.
2008-12-29 11:50
statystycznie równie często jak na Przymorzu pali się w poszczególnych dzielnicach Trójmiasta...
Mieszkam na Jagiellońskiej od kilkunastu lat - nie jest prawdą, że jest tu więcej osób i rodzin tzw. patologicznych niż na innych ulicach i innych osiedlach. Moimi sąsiadami w większości są życzliwe, uprzejme starsze osoby i rodziny z małymi dziećmi. Ale mieszkają tu też pracownicy UG, średnia kadra zarządzająca, właściciele mikroprzedsiębiorstw.
Nie mam pojęcia, w jakim celu co jakiś czas wraca temat zagrożeń dotyczących jakoby falowców - ich rzekomych wad architektonicznych itd. Tak się składa, że większość gdańskich wieżowców z lat 70. XX wieku i wiele osiedli zbudowanych w technologii wielkiej płyty jest w dużo gorszym stanie technicznym, ale nikt nie robi im takiej złej prasy... W falowcach, podobnie jak w każdym gdańskim bloku, mieszka wielu ludzi, dla których te budynki to DOM, bardzo ważne miejsce na ziemi. Wielu ludzi mieszka tu od trzydziestu paru lat - naprawdę jest im przykro, gdy czytają takie wypowiedzi, jak niektóre z powyższych.
A zieleni to na Przymorzu jest akurat sporo:)
2008-12-29 11:40
Jeżeli uważasz że ludzi mieszkających w falowcu należałoby wysiedlić na działki to pierdzielnij się ale tak porządnie w swój dekiel . Co ty sobie wyobrażasz ? że ludzie mieszkający w falowcu to tylko i wyłącznie element społeczny ćwoku? Mieszkam w takim falowcu i kupę kasy zapłaciłam za mieszkanie które kupiłam i było mnie na nie z ledwością stać. Mam bardzo miłych i porządnych sąsiadów oraz znajomych z innych klatek. To normalne rodziny ,a nie jacyś alkoholicy ,czy nieroby . Być może falowiec nie jest zbyt piękny z wyglądu , jak i również niebezpieczny , ale pożar może dopaść każdego lokatora niezależnie od tego w jakim bloku , czy domu mieszka. Przyczyn może być wiele. Te chińskie lampki choinkowe które ludzie kupują na bazarach są niebezpieczne!!! Nie posiadają atestów, druciki są zbyt cieniutkie i dochodzi do różnych spięć . Ludzie bezmyślnie idą spać nie wyłączając ich niejednokrotnie . Najczęściej przyczyną pożaru jest nieodpowiedzialność ludzi , czy zwarcia w starych instalacjach naszych budynków na terenie całego Trójmiasta. To jest główna przyczyna ,a nie takie podejście żeby ludzi którzy są normalni , kulturalni i płacą ciężkie pieniądze jak każdy za mieszkanie odrazu na działki wysiedlać ty ciućmoku jeden !!!!
2008-12-29 18:16
trzeba byc kompletnym debilem zeby kupowac mieszkanie w falowcu
2008-12-29 18:42
a ludzie wymyślają jeszcze ceny za metr2 jak z kosmosu. Kto to kupi? Ja bym tego nie chciał nawet po 100zl za m2.....
2008-12-29 11:47
Troche refleksji by sie co niektórym przydało. Satła sie targedia kobieta straciła wszystko co miała, a tu już pewne stwierdzenia że falowiec to same memene zamieszkują. Ja mieszkam tam od 40 lat i nie jestem menelen jak i zaden z moich sąsiadów. Pożar moze wybuchnąc i w w tzw "porządnych " apartamentowcach.wiecej emapii i wspołczucia " dobrzy katolicy"
2008-12-29 12:06
pozar jak pozar,zaniedbanie. a za zaniedbania czasem przychodzi zaplacic. kobieta zyje,nie ma tragedii. bedzie pamietac zeby wylaczyc kuchenke nastepnym razem. okrutne? moze. ale prawdziwe. dobrze ze nikomu nic sie nie stalo a i kobitka z tego wyjdzie pewnie bez wiekszego szwanku.
2008-12-29 11:54
Mieszkam na Jagiellońskiej od kilkunastu lat - nie jest prawdą, że jest tu więcej osób i rodzin tzw. patologicznych niż na innych ulicach i innych osiedlach. Moimi sąsiadami w większości są życzliwe, uprzejme starsze osoby i rodziny z małymi dziećmi. Ale mieszkają tu też pracownicy UG, średnia kadra zarządzająca, właściciele mikroprzedsiębiorstw.
Nie mam pojęcia, w jakim celu co jakiś czas wraca temat zagrożeń dotyczących jakoby falowców - ich rzekomych wad architektonicznych itd. Tak się składa, że większość gdańskich wieżowców z lat 70. XX wieku i wiele osiedli zbudowanych w technologii wielkiej płyty jest w dużo gorszym stanie technicznym, ale nikt nie robi im takiej złej prasy... W falowcach, podobnie jak w każdym gdańskim bloku, mieszka wielu ludzi, dla których te budynki to DOM, bardzo ważne miejsce na ziemi. Wielu ludzi mieszka tu od trzydziestu paru lat - naprawdę jest im przykro, gdy czytają takie wypowiedzi, jak niektóre z powyższych.
A zieleni to na Przymorzu jest akurat sporo:)
2008-12-29 13:19
aż dziwne, że macie internet w tej menelni
2008-12-29 14:12
ponieważ nie ma tu opcji "edycja" i "kasuj" :)
pozdrawiam
2008-12-29 12:11
znam mnóstwo ludzi mieszkających w falowcach - w 99 procentach uczciwi, normalni, zwykli - jak w innych budynkach ludzie .... a że na klatkę przypada ponad 100 mieszkań - tak więc musi się znależć "czarny element" ... w falowcach mieszkają tacy sami ludzie jak gdzie indziej - mnóstwo lekarzy, wykładowców uczelni, młode małzeństwa, babcie i dziadkowie itd itd
nie portfel świadczy o człowieku ....
poza tym standard falowców nie odbiega od Zaspy, Żabianki, Moreny, Witomina, Brodwina itd - niestety blokowiska ....
2008-12-29 12:21
no chyba cię pogięło koleś
zupełnie inna technologia jeśli chodzi o Zaspę "C' I"D" czy "D' "
do tego w falowcach sa korytarze, ogromne galerie. Mieszkanka małe i zapchane. Materiały tam użyte to zwykła tandeta.
Byłem ostatnio na parapetówie w takim nowo otwartym budynku wybudowanym przez developera i w życiu bym sie z nim nie zamienił. odrzucając już nawet spr. wysokości w tych budynkach, balkonu itd.
2008-12-29 12:43
To dlaczego na zaspie wystarczy cos wyszeptac na klatce, by bylo sluchac to w kazdym domu? Sciany sa zrobione w tandetny sposob, nic nie jest wyciszone i sa cholernie dolikatne(probowaliscie wstawic nowe drzwi? Brat wstawia i zawsze narzeka na zaspe, bo mamy delikatne mieszkanka jak domki z kart). W nocy slychac kazda rozmowe, muzyki glosno nie mozna puscic. I teraz pisze o Mlyncu-spoldzielnia okrada(porownajcie rachunki z ludzmi z sasiedniej spoldzielni), podstawowka to najwieksza patologia. Strach w nocy wyjsc i zadnej rozrywki.Do niedawna nie bylo zadnych sklepow. Na szczescie mamy juz bomi i Lidla. W kazdym razie-budownictwo fatalne, dziura i wylegarnia patologii jedna z najwiekszych w Gdansku(ustepuje tylko mowy port i dolne miasto). Jedyny plus w stosunku do Przymorza, to fakt, ze jest tu mniej ludzi i jest lepszy rozklad pomieszczen w mieszkaniach.
2008-12-29 13:19
jadłas sniadanie? gdzie Ty widzisz na Zaspie patologie?
2008-12-30 12:26
okolice skupu złomu-ćpuny
tam gdzie miał być basen i jest ruina-ćpuny
okolice jakiegoś tam liceum z basenem:
-pijaczyny obok monopola
-małolaty upite na tym dużym boisku na przeciwko liceum
okolice podstawówki
na jana pawła jest najwyższy wskaźnik przestępstw w całej okolicy
zapraszam do wszystkich przejść podziemnych i na tą duźą kładkę(szczególnie w nocy). Można przy okazji spróbować zahaczyć o park
Blokersi przy tym kompleksie szkol na maissnera(w ogóle wszędzie ich pełno)
oczywiście okolice kolejki.
Generalnie to w ogóle nie radze po nocy łazic po zaspie, bo nie ma miejsc bezpiecznych. wszędzie można po tyłku dostać. ale jak ktoś po pracy to jedynie do sklepu wychodzi i zaspę ocenia przez pryzmat swoich dwóch sąsiadów na piętrze, to gratuluję. Aha, co do sklepów-zapraszam w nocy w okolice tego sklepu, gdzie kiedyś szkoła empikowa była.
wow, trochę się uzbierało, na prawdę trzeba w ogóle nie jeść aby tego nie widzieć...
ale i tak gorzej jest we wrzeszczu
2008-12-29 12:14
mieszkałem w falowcu, teraz mieszkam na nowy osiedlu ....
i powiem szczerze, że ludzie na tym nowym osiedlu nie dorastają do pięt moim "starym" sąsiadom ..... :-(((((((((((
nie szata zdobi człowieka .....
2008-12-29 12:19
żal ściska czytając Wasze mądre komentarze. Najlepiej odrazu wyburzyc i zrownac z ziemia ... a co z ludzmi ... na działki ... żal ... kazdemu z Was moglo sie to przydazyc ...nie wiadomo kiedy gdzie i w jakich okolicznosciach stanie sie tragedia. Trudno stalo sie... ale wiadomo nikt falowca nie zburzy poki sam nie runie i trzeba sie borykac z tym co jest.
2008-12-29 12:33
lubie wysokie budynki :p ale mieszkać tam bym nie chciał
druga sprawa te dzisiejsze nowoczesne budownictwo, te nowe osiedla to dopiero jest koszmarek architektoniczny - dziwi mnie to, że ludzie tam chcą mieszkać i tyle chcieli zapłacić za to
a urbaniści powinni zabronić budować takich osiedli - za lat ...dziesiąt to dopiero będą slamsy
ja moge zrozumieć: wybudować nowoczesny budynek mieszkalny, wielorodzinny, ale kurcze jak postawią obok siebie takiech 10-20 (np osiedle 5 stawów) wszystkie dokładnie takie same, nawet kolorystyka elewacji to to już wygląda jak bunkrowisko
2008-12-29 12:43
Odpier.. od falowców! Normalne mieszkania! Przymorze ladna rozwijajaca sie dzielnica, Morze, Zielen i normalni ludzie Wszedzie dojedziesz, Przymorze to po Wrzeszczu i Centrum chyba najlepsza lokalizacja. Cisza spokoj i wszedzie blisko.
Te wszystkie komenatarze negatywne o Przymorzu to pewnie zakompleksione śledzie z pustek Cisowskich albo innych wypizdowek.
2008-12-29 12:50
Tak jak w temacie...
2008-12-29 13:22
z olanymi ścianami
2008-12-29 13:53
2008-12-29 14:01
klatka "C"
2008-12-29 19:47
między C-D
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
