Spłonęła hala produkcyjna na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej. Zawalił się dach budynku. W pożarze prawdopodobnie nikt nie ucierpiał.
|
|
w kierunku Wrzeszcza. Korki rozlały się tez na ul. 3 Maja w kierunku Placu Zebrań Ludowych. Zatarasowana jest ul. Podwale Przedmiejskie do centrum Gdańska. Ciężko przejechać też al. Armii Krajowej , która zakorkowana jest do Węzła Groddecka. Wolno jedzie się ulicą Kartuską w kierunku centrum, podobnie jest na Trakcie św. Wojciecha już od ulicy Małomiejskiej. Zakorkowana jest także ulica Jaśkowa Dolina i Sobieskiego. na odcinku od pętli autobusowej do węzła Kliniczna. By dostać się z centrum do m.in. Nowego Portu należy jechać przez al. Zwycięstwa . Na alei już teraz tworzy się poważny zator. Przypominamy, że Węzeł Kliniczna jest aktualnie w przebudowie i przejazd w relacji ul. Kliniczna - Nowy Port jest zwężony do jednego pasa. należącej do firmy HTEP. Pożar hali produkcyjnej na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej. Spłonęło pięć jachtów oraz dwie formy do ich produkcji. Nikt nie ucierpiał.
2012-01-20 01:29
Pewnie Nastepnie Bedzie sie palic CSG :(
2012-01-20 01:32
a ja pamiętam ze mnie wsadzili w blok bo mój ojciec chciał sobie polepszyć to z pierwszego pietra wsadzili Jego i mnie na drugie a teraz jescze trzeba słono płacić za ten przywilej zresztą w tedy też trzeba było :) -i pamiętam jak syn wąsa szukał na mnie haków chciał ubezpieczenie na stłuczke wyłudzać-to do tych co tesknia za latami 70 i 80 juz nidługo
2012-01-20 01:38
PRZY OKAZJI ZNISZCZONO ZABYTEK BO HALA MA SWOJE LATA.PODOBNA SYTUACJA JAK Z ZAKŁADAMI MIĘSNYMI
2012-01-20 01:43
Bardzo szkoda.. taka hala, główna tętnica Gdańska, jeszcze wczoraj widziałam jak pracuje..
2012-01-20 01:45
hala miała tyle lat tylu ludzi się przez nią przewinęlo a teraz jakiś idiota sobie wymyślił że wybuduje tam jakieś betonowe getto pod pretekstem niby pożaru jak tak dalej pujdzie to pewnie ludzie nie będą mieli gdzie mieszkać bo ich stare kamienice też pewnie spłoną
2012-01-20 01:48
2012-01-20 02:30
No ciekaw jestem skąd to wiadomo? O ile mi wiadomo, to Nikt tam nie pracował z przymusu. Nie chciał, nie pracował akurat tam. Ja na przykład - nie. A ten człowiek, co tak go tam źle traktowali, to dopiero teraz ma kłopot - miejsce pracy mu się spaliło :(.
A naprawdę, właściciele tej manufaktury (czy innej maszoperii) naprawdę sobie poradzą. Więc zamiast mieszać w to Górę (Pana Boga - jak rozumiem) pomyśl o odpowiednim przykazaniu (nie wzywaj na daremno), a może też raczej współczuj ludziom, co stracili miejsce pracy, niż się cieszyć z ich nieszczęścia.
2012-01-21 12:43
To sytuacja zmusza polakow do takiej pracy a takie d*pki z za granicy na tym korzystaja i buduja tu firmy. Franek napewno sobie poradzi a pracownicy pujda do innego wyzyskiwacza.
2012-01-20 01:57
prawda jest taka, że w tej firmie zawsze wszystko "wisiało na sznurkach", aby dziś, aby jakoś szło, warunki były straszne, wszelkie przepisy łamane i te BHP i pracownicze...Zysk najważniejszy, kosztem wszystkiego.Dobrze tylko, że nikomu nic się nie stało.Współczuję wszystkim, którzy stracili pracę.
2012-01-20 01:58
ja go na miejscu zdazenia nie widzialem a powinien przeciez grzac wkolo jak nakrecony. dziwne....o nic sie przypi****la a w tej sytuacji zwial??
Opinia została zablokowana przez moderatora
Opinia została zablokowana przez moderatora
2012-01-20 02:06
Oczywiście, jeśli coś płonie w wyniku przestępstwa, to od tego powinna być prokuratura i policja. Ale głosujcie, jak dotąd, to nie będzie.Tak ogólnie, czy naprawdę nad morzem najlepsze są takie rudery, jak są w Gdańsku? A może tam ktoś zrobi interes (a przy okazji da ludziom zarobek - nie pracę - zarobek), budując mieszkania, w których ludzie będą szczęśliwi? Koniecznie trzeba tam spawać kadłuby statków? Wtedy murarzy i szczęśliwych z widoku na morze będzie mniej, a zadowolonych spawaczy więcej? Co Wam do tego? Umiecie spawać?
2012-01-20 02:21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
