Pracowita sobota gdańskich strażaków: po południu walczyli z ogniem w budowanym bloku na Morenie, wieczorem w Szpitalu Kolejowym.
2008-05-18 14:41
Ludzie, co takie głupoty piszecie, nie wiem, co macie w tych swoich głowach, chyba trociny. Każdy kupuje mieszkanie tam gdzie chce, takie jak mu się podoba i na jakie go stać. Ja też tam kupiłem, bo dla mnie lokalizacja wyśmienita, metraż odpowiedni i cena też. Mieszkanie wcale nie było drogie, jak na warunki trójmiejskie. Komuś się nie podobało, nie kupił, nie ma sprawy. Mi też się jakieś dzielnice Gdańska mniej podobają, ale nic mi do tego, ludzie tam mieszkają, podoba im się i są zadowoleni. A tu że morena to syf, że bloki same, że korki - można się wyprowadzić, nie trzeba mieszkać. W miejscu w którym mieszkam obecnie mi się nie podoba i właśnie się wyprowadzam. Na morenę, bo mi najbardziej pasuje, blisko i chcę mieszkać w nowym budownictwie, a nie w starym ani w wielkiej płycie. Pozdrawiam wszystkich.
2008-05-18 15:44
coż, nie pozostaje Panu nic innego tylko bronić takiego stanowiska, co nie zmienia faktu, że trzeba było być co najmniej lekomyślnym lub też jak Panto nazwał "mieć trociny w głowie", żeby tak kuriozalną architektonicznie budowlę(z wielu powodów)poważnie rozważać a tym bardziej kupić. Widzę ten budynek co dzień z okna i się nie mogę nadzwić, pozdrawiam
2008-05-18 16:03
Taaak, z 10 piętrowego wieżowca z płyty, ma Pan doskonały widok na kamienicę piecewską i zapewne cała panoramę starego i prowincjonalnego Gdańska. A Pański blok, na pewno komponuje się architektonicznie z położonym nieopodal pseudo dworkiem.
2008-05-18 16:18
wcale nie mieszkam, wcale nie w dziesięciopiętrowym i wcale wielka płyta nie jest górą....tylko dołem, wiec zanim Pani następnym razem zacznie ironizować proszę uruchomić wyobraźnię
2008-05-18 16:54
ciekawe jak wysokie tmperatury zniosła plastikowa stolarka?
słyszałem też, ale nie potwierdzam, że częściowo zarwał się dach
2008-05-18 22:00
nic się nie zarwało
2008-05-19 07:51
Taka prawda...
2008-05-18 20:27
...w dzisiejszej dobie komputerów maszyny eletryczne? Proponuję Dyrekcji Szpitala zakup maszyn mechanicznych (zamiast komputerów).Te nie pożerają prądu i nie ulegają samozapaleniu!
A tak poważnie to mam conajmniej trzy pytania:
-jakie jest zabezpieczenie szpitalnej instalacji elektrycznej,która przy ZAWARCIU powinno automatycznie wyłączyć zasilanie?
-co robią odpowiednie służby szpitalne czy zgodnie z przepisami instalacja elektyczna szpitala, w tym każde "gniazdko" były poddawane corocznej kotroli?
-ciekawe czy szpital jest wyposażony w instalacje p.poż. bo z tekstu nie bardzo jest to oczywiste a bynajmniej wygląda na to że w gabinecie lekarskim takowej instalacji nie było.
2008-05-18 21:05
Panie inżynierze,trzeba zapytać dlaczego szpitale są w tak tragicznej sytuacji finansowej.Oni naprawdę robia wiele dla ludzi,ale z pustego to i Salomon......
PACJENT
2008-05-19 09:55
O czym bredzisz ?? merytorycznie na poziomie dżdżownicy niestety, podszywka..troche finezji może
chociaż a jak nie to do roboty idż i sprawdż co w szpitalu ktorym zarzadzasz jest jeszcze nie tak
2008-05-18 21:30
Inżynier ma racje w 100% pytania trafne i konkretne,
to jakiś pierdzielony ciemnogród żeby w tych czasach gdzie nawet dzieci maja kompy z atestowanymi zabezpieczeniami dziubali kwity na maszynach elektrycznych z innej epoki ciekawe co robi dyrekcja tego szpitala poza comiesiecznym wyplacaniem sobie kasy, ludzie co to ma być ?!!jak ci lekarze maja leczyc w takiej bambetlarni, ..e ty "Pacjent" zamknij twarz bo pacjentem nie jestes na pewno tandeciarzu z dyrekcji
2008-05-18 22:35
Czy pan"pacjent"wie czym różni się PC od maszyny do pisania?
Także ceną?
Chyba nie.Czy dopiero musi ktoś w takich okolicznościach zginąć,żeby przyczyn szukać gdzieś tam w niedostępnym ludziom systemie służby zdrowia?A gdybyby tak "pacjenta" ktoś bliski tutaj zginął,czy też zadałby takie pytanie do nikogo?"Pacjencie"!Zejdź na gdańską ziemię.
2008-05-19 07:52
To się Q....wa do prokuratora nadaje ,jak to lekarzy i pacjentów na taka minę wsadzili?? żeby system ostrzegania i zraszania nie działał? gniazdka nie sprawdzane, to że te syfiaste elektryki z czasów NRD maja do pisania to pomine bo to temat dla muzealików lub archeo, co innego maja ci z derekcji do roboty farfocle jedne?żeby nie pilnować takich prostych spraw?? pewnie wóde chleja i kase łoją taką że normalnemu wraczowi pewnie gały ze zdumienia stają ..i za nic nie odpowiadają, wszystko do czasu oczywiście ...
2008-05-19 11:54
Toz to zwyczajny blok w stylu poznego Gierka :P
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
