• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pozazdrościł Kubicy

(boj)
31 sierpnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Chciał przejechać policjanta, szarżował po chodnikach i rozbijał zaparkowane samochody. Kierowca szaleniec z Gdyni zmusił policję do ryzykownej akcji, kiedy nie dostosował się do znaku "zakaz wyprzedzania".

Najpierw nie zatrzymał się na polecenie funkcjonariuszy - wyjaśniła ich rzeczniczka Donata Kozieniec.

- Kierujący autem 45-letni gdynianin Marian M. na widok zatrzymującego go policjanta przyspieszył. Funkcjonariusz w ostatniej chwili odskoczył z jezdni, wsiadł do radiowozu i ruszył za nim w pościg. Na wysokości ulicy Nowogrodzkiej policjanci zrównując się z uciekinierem dali znak do zatrzymania się. Kierujący skinął głową, po czym nie zatrzymując się skręcił w ulice Warszawską, następnie w Kołłątaja. Tam jadąc dwoma kołami po chodniku zmuszał pieszych do ucieczki. Chwilę później z duża siłą uderzył w zaparkowaną Toyotę Corollę i nie zatrzymując się wjechał w ulicę Okuniewskiego, gdzie staranował stojącego Deawoo Matiza i Forda Escorta. Uderzone pojazdy uszkodziły barierę energochłonną oraz stojącą obok przyczepkę. Dopiero tu wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo.

Daleko nie uciekł, bo złapali go policjanci. Stwierdzili, że był pijany - miał 0,7 promilla alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy był również właściciel auta, który siedział obok szalonego kierowcy. Panowie bawili się nieźle, chociaż niemałym cudzym kosztem. Straty ich szaleńczego rajdu wstępnie wyliczono na 20 tysięcy złotych. Marianowi M. grozi 12 lat więzienia. Grzywnę może zaś zapłacić właściciel samochodu, który siał postrach na ulicach Gdyni.
(boj)

Opinie (42) 6 zablokowanych

  • zabrać mu samochod

    Ile to jeszcze bedziemy czytac o pijanych kierowcach i moze wreszcie trzeba z nimi zrobic i najlepiej byloby pokazywać ich twarze i podawać adersy i telefony i wreszcie moze byloby lepiej.

    • 0 0

  • A wystarczyło tylko dać kilka stówek i byłoby po temacie...

    • 0 0

  • Samochód?

    Mało. Zabrać mu prawo do oddychania.
    Pozdrawiam wszystkich zbulwersowanych.

    • 0 0

  • hmmm...

    Samochodu mu nie zabiorą bo nie należał do niego ale mogliby na niego nałożyć karę wynoszącą wartość samochodu + wartość spowodowanych szkód... pewnie tego nie zrobią bo gościa nie będzie stać na zapłacenie takiej kwoty więc co tu pisać... teraz Polska ;)

    • 0 0

  • Flexior dobrze gada... naslac na niego komornika

    niech sciagnie z niego koszta uszkodzonych samochodow, a jego samochod zalicytowac za w cenie wywolawczej 1 pln :-)
    dodatkowoa kara 10 tys lub wiezienie, jedyny sposob aby takich nauczyc to zrobic to dobrac mu sie do kasy , a jak nie ma na koncie to zlicytowac mu mieszkanie.

    • 0 0

  • widzialam kolesia

    niezła jazda powiedzmy sobie szczerze:P niech sie cieszy ze nie strzelali do niego jak do tego kolesia z motoru. zabrac prawko gnojkowi niech ma nauczke!

    • 0 0

  • do bardzomadryprofesor

    jakmu zlicytuja mieszkanie to potem bedzieszutryzmyhwal takiego darmozjada

    • 0 0

  • Upic go!!

    A ja bym go doprowadzil do totalnego stanu nietrzezwosci, wsadzil w samochod i wyslal na tor z kilkoma podobnymi osobami. Tam moglby sie wykazac;p Jakby mial szczescie to moze nawet by przezyl, hehe

    • 0 0

  • a co ma do tego Kubica ?!

    tytuł fatalny.
    a czy ktoś pamięta jazdę chyba BMW (synek adwokata) który wpadł na tory chyba w redłowie, co z nim?

    • 0 0

  • To Potwarz za która liczacy na łatwy nagłowek powinien beknać

    Czy Kubica przejezdzał policjantów ?
    Czy Kubica jedźi pijany po torze?
    pytania moznaby mnozyć..

    Podac do sadu pismaka

    Pisac ze ktos pozazdroscil , w takim kontekscie jest jakims bezsensem . Czy piszacy na trojmiasto ma dobrze w głowie ?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane