• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożegnaliśmy Alinę

O.K., sr
22 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Tłumy gdańszczan pożegnały wczoraj na cmenatrzu Srebrzysko Alinę Pienkowską - działaczkę związku zawodowego "Solidarność", sygnatariuszkę Porozumień Sierpniowych, pielęgniarkę, senator II kadencji. Wreszcie radną Gdańska Unii Wolności ostatniej kadencji i członka Komisji Zdrowia tej rady. Żonę, matkę dwojga dzieci. W ostatniej drodze towarzyszyli zmarłej między innymi politycy Unii Wolności: Zbigniew Bujak, Tadeusz Mazowiecki oraz Władysław Frasyniuk. W kondukcie żałobnym szli też między innymi Marian Krzaklewski oraz Lech Kaczyński.

- Alina była podczas strajku czynnikiem radykalnym, ja byłem bardziej umiarkowany w dojściu do porozumienia - powiedział Tadeusz Mazowiecki. - Kiedy dowiedziałem się o jej śmierci, od razu pomyślałem o rodzinie. Ja także straciłem żonę...

Uroczystości pogrzebowe poprowadził ks. arcybiskup Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański.

W pogrzebie wzięło udział ponad tysiąc osób oraz przeszło 20 pocztów sztandarowych. Oddano salwę honorową, zmarłą odznaczył pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski prezydent Aleksander Kwaśniewski.

- Śmierć Aliny poruszyła mnie bardzo - powiedział "Głosowi" radny SLD Eugeniusz Węgrzyn, kolega z Rady Miasta Gdańska. - Był to człowiek przez duże "c": szlachetny, solidny, nad wyraz życzliwy dla ludzi. Pomimo różnych poglądów politycznych spojrzenie na człowieka mieliśmy podobne.
Głos WybrzeżaO.K., sr

Opinie (24)

  • Dobrze powiedziane Jacek

    Dobrze powiedziane Jacek

    • 0 0

  • Zgadzam się całkowicie z Zaitzewem

    Dodam jeszcze tylko o wstrętnej roli,jaką odegrała w czystkach w służbie zdrowia po 1989 roku.

    • 0 0

  • zasadą jest, że o zmarłym mówi się dobrze albo wcale.

    • 0 0

  • Niestety, nie wszyscy mają zasady.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane