Skwer Kościuszki przeżył w sobotę oblężenie. Dziesiątki tysięcy gdynian i turystów słuchało gwiazd polskiej sceny muzycznej i smakowało zupę ugotowaną w największym garnku Europy. Wszystko to z okazji wielkiego finału
"Lata z Radiem".
Do garnka o pojemności
5100 litrów wrzucono
2408 kg składników, m.in. 500 kg łososia, 150 kg prawdziwka podsmażanego na maśle z koprem, pół tony jarzyn, 200 litrów śmietany i pół tony ziemniaków. Wyszła z tego zupa rybna z grzybami leśnymi, którą skosztowało 17,5 tys. ludzi.
- Od dwóch dni pracowaliśmy nad tym, aby tę zupę ugotować. Dzisiaj kroiliśmy świeży koper i rybę - mówił w sobotę mistrz kuchni Robert Sowa.
- Wszystkie jarzyny, ziemniaki obierane były wcześniej. Samo gotowanie rozpoczęliśmy już o godz. 3 w nocy gotowaniem wody. O 10 rano woda się gotowała, wtedy dodaliśmy rosołek. Później były jarzyny i ryba. Na końcu śmietana i koper. Mamy nadzieję, że zupa będzie wszystkim smakowała, choć wiemy, że nie jest jeszcze w Polsce tak popularna jak gulaszowa, flaki czy pomidorowa.Kocioł opalany był drewnem. Ekipa nazywana "gar-schow" rąbała drewno i paliła pod kotłem całą noc i cały dzień.
Zupa była gotowa o godz. 17.45. Pierwszy spróbował prezydent Gdyni i określił ją jako rewelacyjną. Publiczność swój zachwyt wyrażała najdobitniej ustawiając się w kolejce po dokładkę.
Od propozycji muzycznych mogło się zakręcić w głowie. Zagrali i zaśpiewali:
M.A.F.I.A., Żuki, Formacja Nieżywych Schabuff, kabaret OT.TO, Zbigniew Wodecki, Waldemar Ochnia, Brathanki, Eleni, Robert Gawliński i Wilki, Kasia Klich, Krzysztof Krawczyk, Maanam, Stachursky.- Słyszałem opinię, że zgromadziło się tu więcej znanych osób niż przyjeżdża ostatnio na festiwal w Sopocie, co nam strasznie schlebiło - zdradził prowadzący imprezę
Roman Czejarek.
- Mamy niespodziankę dla Roberta Gawlińskiego - Kasia Klich zaśpiewa kobiecą odpowiedź na piosenkę o Baśce czyli "Zamienię cię na lepszy model".- Fantastyczna impreza. Szkoda, że nie częściej - mówiła zachwycona nastolatka. -
Nie stać mnie na bilet na koncert, a tu tyle gwiazd naraz!- Zależało nam na tym, aby był bogaty wachlarz wykonawców, bo słuchaczami programu pierwszego Polskiego Radia są przedstawiciele każdego wieku - mówi
Jolanta Kaczmarek, dyrektor biura promocji Polskiego Radia.
- Dlaczego w Gdyni? Głównym powodem jest to, że tu współpraca z Urzędem Miasta, policją i innymi służbami układa się bardzo dobrze. Drugi powód to piękne plenery - jeżeli chodzi o realizację telewizyjną. "Lato z Radiem" zaczęliśmy w górach, w Zakopanem, a kończymy na drugim końcu Polski.Gwiazdy podobno nie były kapryśne i nie miały szczególnych wymagań. Organizatorzy zapewniają, że nie było takiego zespołu, który by odmówił udziału w koncercie. Niektóre z zespołów, aby wystąpić dla "Jedynki" nawet zmieniały plany koncertowe. Nie zdradzono jednak ile impreza kosztowała.
W sobotę wybierano również
Miss "Lata z Radiem 2002". Została nią
Paulina Szczepaniak z Poznania, która dostała samochód Opel Agila. Gdyńska publiczność wybrała swoją miss -
Alicję Nowak z Olsztyna.
Impreza minęła bez ekscesów.