• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożegnanie z Albertem

Michał Stąporek
6 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Carrefour kupił polskie sklepy należące do firmy Ahold, właściciela pięciu trójmiejskich Albertów. Co to oznacza dla ich pracowników?

Decyzja o sprzedaży polskich sklepów należących do holenderskiego koncernu Ahold (właściciel marek Albert, Hypernova) Francuzom z Grupy Carrefour (właścicielowi marek Carrefour, Globi, Champion) zapadła na szczeblu europejskim, ale ma znaczenie także dla mieszkańców Trójmiasta. W naszej aglomeracji znajduje się pięć sklepów sieci Albert: dwa w Gdańsku, dwa w Gdyni i jeden w Sopocie.

Czy pracownicy trójmiejskich Albertów powinni obawiać się o swoją pracę po zmianie właściciela sieci? Podobno nie. Dominika Kosman, rzecznika Aholda w Polsce tłumaczy, że nowy właściciel kupił całą firmę, czyli wszystkie relacje miedzy centralą a sklepami powinny pozostać po staremu. - Nie oczekujemy, by ta transakcja wpłynęła na dotychczasowe zasady i warunki świadczenia pracy przez pracowników Ahold Polska - wyjaśnia pani rzecznik.

Centrala Carrefoura także pośrednio zapewnia, że pracownicy nie mają powodów do obaw. Maria Cieślinska, rzecznik Grupy Carrefour podkreśla, że jej firma chce utrzymać wszystkie przejęte sklepy, nawet jeśli ich lokalizacja będzie się pokrywać z już istniejącą siecią Carrefoura. - Z naszych doświadczeń, np. z Gdańska wynika, że sąsiadujące ze sobą sklepy tej samej sieci nie stanowią dla siebie konkurencji, ale uzupełnienie oferty handlowej dla klientów - przekonuje Maria Cieślińska.

Próbowaliśmy potwierdzić te informacje w trójmiejskich Albertach, niestety bezskutecznie. Chcieliśmy ustalić czy pracownicy wiedzieli wcześniej o transakcji sprzedaży i czy zagwarantowano im ciągłość zatrudnienia. - Nie wolno nam wypowiadać się dla prasy - stwierdził Wojciech Śleszyński, kierownik Alberta z ul. Wielkokackiej w Gdyni. Podobnie odpowiedziano nam w innych trójmiejskich Albertach.

Kiedy nazwa Albert zniknie z szyldów trójmiejskich sklepów? Nieprędko. - Do momentu sfinalizowania transakcji [czyli do połowy 2007 r. - przyp. red.] oraz także przez krótki czas później funkcjonować będzie jeszcze obecna nazwa - zapewnia rzeczniczka Aholda.

Opinie (179) ponad 10 zablokowanych

  • Przemaski

    Jeżeli utrzyma się browar Braniewo ze swoim Barkasem, to znaczy, że lokalne browary i piwa mają szansę przeżycia i że łapy Heinekena nie mogą wszystkiego przejąć.

    • 0 0

  • gallux

    Trzeba było pójść na gofry przy zamkniętym Pawilonie Handlowym. Niedługo chyba znikną.

    • 0 0

  • Pijak

    Jakiś rok temu przyglądaliśmy się w "owadzie" piwku o nazwie "Sarmackie", było w dużej plastikowej butelce i kosztowało niewiele. Podszedł do nas "koneser" każdego rodzaju trunków i oświadczył, że to piwko raz w miesiącu da się wypić, ale nie częściej. Może coś o Sarmackim wiesz?

    • 0 0

  • a byłem
    rozbój w żywy dzień:-)
    nawet w zimie 5 zeta za gofra ze smietaną i wiśniami
    wybrałem 200 g bolsa i sok grejfrutowy
    jak mi z tym spritem przygadała, to wziąłem se na ambicje i teraz sączę fikołka

    • 0 0

  • Pijak

    Piwo Sarmackie z Biedronki. Cena ok. 3,00 PLN. Pet plastikowy 1l. Nie jest tak złe jak wygląda. Piwo Mocne w pecie z Elei jest o wiele gorsze

    • 0 0

  • Pijak

    Dzięki

    • 0 0

  • gallux

    Gofry może będą za dwa lata w środku, tak jak Bar pod Wierzbą he, he. Już czekam na tę swojską atmosferę: aluminium, klima i okna próżniowe.

    • 0 0

  • Anty, Gallu....

    ....w Sopocie też będziemy mieli Biedronkę; w miejscu po dawnym salonie samochodów hiszpańskich, przy Al.Niepodl.-m-dzy pętlą a 3-go Maja, tylko kurcze zapomnaiałam, jak się ta marka nazywa....wiedziałam... i zapomniałam...buuu- najlepesze są czerwone!

    • 0 0

  • żiguli?

    • 0 0

  • Nie zdążyłam się z Albertem przywitać, nigdy w takim przybytku nie byłam...a juz trzeba się pożegnać. Trudno, chyba przeżyję....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane