- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (304 opinie)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (170 opinii)
- 3 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (83 opinie)
- 4 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (162 opinie)
- 5 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (867 opinii)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (254 opinie)
Pozwany: Paweł Adamowicz
Przewodniczący Solidarności w Stoczni Gdańskiej pozwał prezydenta Gdańska o to, że ten, mówiąc nieprawdę, podważył jego wiarygodność. Obaj panowie spotkali się w środę w sądzie.
Chodzi o wypowiedź Pawła Adamowicza z 10 maja 2009 roku, w której prezydent stwierdził, że Roman Gałęzewski palił opony pod Urzędem Miejskim w Gdańsku. Gałęzewski przekonuje, że kiedy stoczniowcy manifestowali pod magistratem (29 kwietnia), on był w Warszawie. - Nie mogłem palić opon w Gdańsku - zarzekał się.
Dlatego szef stoczniowej Solidarności domaga się przeprosin w mediach i wpłaty 12 tys. zł na rzecz hospicjum.
Tymczasem prezydent ani myśli przepraszać. - Powtórzyłbym dziś to samo, bo opony palili i rzucali petardy działacze związkowi, za których zachowanie pełną odpowiedzialność ponosi przewodniczący Gałęzewski - mówił w sądzie.
Zwaśnione strony wykluczają możliwość zawarcia ugody, o co przy zamkniętych drzwiach apelowała sędzia Maria Kliszcz.
Na razie nie został wyznaczony termin następnej rozprawy.
Opinie (108) ponad 20 zablokowanych
-
2009-10-21 22:56
(1)
"opony palili i rzucali petardy działacze związkowi, za których zachowanie pełną odpowiedzialność ponosi przewodniczący Gałęzewski"
Idac za tokiem rozumowania prezydenta Adamowicza nalezaloby stwierdzic, iz jest on pijakiem, ktory powoduje wypadki komunikacyjne pod wplywem alkoholu. Co prawda nie on, tylko radna PO - Malgorzata Chmiel, ale przeciez to "prezydent ponosi pelna odpowiedzialnosc za zachowanie swoich radnych".- 13 1
-
2009-10-22 14:50
popieram w 100%
to co napisałeś.. skoro Adamowicz stosuje odpowiedzialność grupową to niech to działa w obi strony!!!
- 2 0
-
2009-10-21 23:18
nie myślałem, że to kiedykolwiek powiem...
...ale tu akurat Adamowicz ma rację.
- 1 14
-
2009-10-21 23:26
Suma negatywowo w kazdym poscie i kazdej opini oddanych na Adamowicza swiadczy o jego niepowodzeniu i braku akceptacji przez
nasze spoleczenstwo. PAWLE ADAMOWICZU - ODEJDZ!!!!! PRECZ!!!! PRECZ PRECZ PRECZ!!!!
- 13 3
-
2009-10-22 01:25
grubo
i tyle
- 3 0
-
2009-10-22 01:34
GALĘZEWSKI MASZ RACJĘ ALE UBEKI W TOGACH PRZYKLEPIĄ RACJĘ BUDYNIOWI.DLA ZASADY BO TO ICH CZŁOWIEK
SZKODA TWOJEGO ZACHODU,CZASU I KASY.ADAMOWICZ MUSISZ ODEŚĆ!!!
- 11 1
-
2009-10-22 08:09
przykladni katolicy, (2)
brawo
- 2 5
-
2009-10-22 08:50
może nie katolicy a prawosławni, żydzi, muzeumanie....
masz jakieś problemy religia ci się nie podoba .
- 4 0
-
2009-10-22 09:46
sw. Franciszek, O. Pio....
to prawdziwi katolicy....
- 3 0
-
2009-10-22 08:14
Adamowicz musi odejść!!!
won z budyniem!!! z niego taki prezydent jak z koziej pupy trąbka!! nic nie robi a z nas tylko się śmieją:/
- 8 2
-
2009-10-22 09:50
Pan Adamowicz, chociaż nie jest z mojej bajki, ma 100% racji. A niby kto palił te
opony? Jakieś obce, niezidentyfikowane osoby? Trzeba ponosić odpowiedzialność za hałastrę, której się przewodzi. Pan Gałęzewski jest osobnikiem o wyjątkowo niskim ilorazie inteligencji, skoro rozumuje tylko wprost. A kim jest pan Gałęzewski? Jako obywatel, jest nikim. Jedynie przez przewodniczenie związkowi zawodowemu jest rozpoznawalny i ponosi odpowiedzialność za swoich ludzi - tzw. "sprawstwo kierownicze".
- 1 10
-
2009-10-22 10:50
Pan Adamowicz uwaza sie za katolika gdy mówi do kamery
wiec niech idzie na ugodę ,
niech wybacza,
niech nie będzie zacietrzewiony, jak mówi Biblia....
tyle razy uwielbiał sie prezentować w TV u boku biskupa, księży i mówic o "swojej" wierze,
a przyklad z pijana radna - prawdziwy, analogia do tego KTO JEST ODPOWIEDZIALNY ZA DZIAŁANIA SWOICH RADNYCH- spowodowanie wypadku po pijaku przez radna gdańską !!!!!!!
PRZESTĘPCY BEZKARNI!!!!- 5 1
-
2009-10-22 10:52
Pijana radna- pirat drogowy
Jak z ta radna ?
Poniosla jakies konsekwencje?
Sprawa ucichla?- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.