• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracę będą zaczynać od spaceru. Pierwszy dzień menadżerów Śródmieścia

Katarzyna Moritz
2 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Menadżerowie Śródmieścia na pierwszym obchodzie.


Poniedziałek był pierwszym dniem pracy menadżerów Śródmieścia Gdańska. Przespacerowali się po ul. Ogarnej i Piwnej, zajrzeli na podwórza, wyrzucili butelki do śmietnika i wysłuchali skargi mieszkanki na zdewastowane ławki na ul. Długiej.



Czy praca menadżerów zmieni sytuację Śródmieścia Gdańska?

Były dziennikarz Tomasz Wróblewski i architekt Jakub Żelazny dostali pomarańczowe kamizelki z napisem Menadżer Śródmieścia i wybrali się na pierwszy obchód po dzielnicy, o którą mają dbać. Każdy z nich będzie odpowiadał za inne aspekty życia Śródmieścia.

- Pan Żelazny odpowiada za współpracę ze wspólnotami mieszkaniowymi, parkowanie i ruch drogowy. Pan Wróblewski odpowiada za współpracę z użytkownikami lokali, za ożywienie dzielnicy i za zabytki. To jest na razie umowny podział, zobaczymy, jak się panowie w tych kompetencjach sprawdzą. Ewentualnie zmiany kompetencji nastąpią po sześciu miesiącach - zapowiedział Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej podczas prezentacji obu menadżerów.

Swoją pracę codziennie mają zaczynać od spaceru po Śródmieściu, by w miarę potrzeb na bieżąco reagować np. na przesypujące się śmietniki czy nieprawidłowo parkujące samochody.

Pierwsze miejsce, w które wybrali się w poniedziałek, to jedno z podwórek przy ul. Piwnej. Leżące w krzakach butelki po piwie szybko rzuciły się w oko jednemu z nich, który natychmiast wyrzucił je do śmietnika. Rolą menadżerów ma być m.in. przekonanie mieszkańców do przejęcia, zagospodarowania a nawet zamknięcia takich podwórek na Głównym Mieście.

- Wynajęcie podwórka to jest koszt ok. 1 zł miesięcznie na mieszkańca. Za tę cenę mogą poczuć się współwłaścicielami tego terenu - wyjaśniał Jakub Żelazny.

Innym z zadań będzie uregulowanie kwestii wjazdu na teren Śródmieścia.

- Chcemy ograniczyć poruszanie się w strefie ograniczonego wjazdu. Często występuje tu problem nielegalnych wjazdów. Mamy nadzieję, że przy współpracy ze strażą miejską i policją rozwiążemy ten problem - podkreślał natomiast przy deptaku na ul. Piwnej.

- Lubię życie w Śródmieściu, także dlatego, że tu mieszkam. Zależy mi, by to miejsce ożywić, ale w taki sposób, by nie przeszkadzało to mieszkańcom, a przedsiębiorcy mieli dobre warunki rozwoju - przekonywał natomiast Tomasz Wróblewski.

Jego pomysłem na ul. Ogarną jest dodanie do roli deptaka funkcji cotygodniowego kiermaszu ze zdrową żywnością i artykułami gastronomicznymi. Chce, by na tę ulicę ludzie trafiali równie często, jak na Długą czy Piwną. Kiermasze miałyby się pojawiać w weekendy od kwietnia, kiedy ruszy przystanek SKM Śródmieście.

Wróblewski zajmie się też uporządkowaniem przestrzeni, w tym dawnych średniowiecznych murów miejskich.

- Stoimy przy ławkach przy ul. Długiej. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego po prawej jest ich kilkanaście, a po lewej właściwie ich nie ma. Chciałbym stworzyć mapę małej architektury, na której znajdą się elementy istniejące, zdewastowane lub brakujące. Liczymy w tej kwestii na sygnały od mieszkańców - podkreślał Tomasz Wróblewski.

Mają też zająć się kwestią porządkowania letnich ogródków w sezonie, zgodnie z powstałym już wcześniej katalogiem mebli miejskich. Na opinię konserwatora czeka sprawa tablic informacyjnych według jednego wzoru, dotyczących tego, co się dzieje w bocznych ulicach - miałyby one zastąpić brzydkie "potykacze".

Poza dbałością o ład i porządek, w przyszłości mają się zająć wielką, wartą 50 mln zł modernizacją nawierzchni Drogi Królewskiej. Prace nad projektem pierwotnie prowadził Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku, który przygotował koncepcję remontu. Obecnie przejęła go Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska.

Menadżerowie Śródmieścia dostali biuro na pierwszym piętrze w siedzibie Instytutu Kultury Miejskiej przy Długim Targu. Zostali zatrudnieni najpierw na pół roku z miesięczną pensją 6 tys. zł brutto. Pierwotnie zakładano zatrudnienie jednej osoby, ale ostatecznie wybrano dwie.

Krytycy utworzenia tego stanowiska podkreślają, że jest to dublowanie zadań innych jednostek miejskich, m.in. Referatu Estetyzacji czy Straży Miejskiej.

Kontakt z menadżerami Śródmieścia
Mieszkańcy mogą im zgłosić problem osobiście w pokoju nr 106, przy ul. Długi Targ 39/40, podczas dyżurów w środy od godz. 15 do 18 i w czwartki w godz. 8 - 11 oraz mailowo: jakub.zelazny@gdansk.gda.pl, tomasz.wroblewski@gdansk.gda.pl

Opinie (242) 4 zablokowane

  • o ja glupa !!!

    Dlaczego wyjechalam z kraju? Dlaczego? Za granica musze placic ciezkie pieniadze za komunikacje miejska, auto, paliwo, bramki za wjazd do miasta, parkingi, Oc/Ac...pracowac i placic kosmiczne ceny, za zycie z dala od Ojczyzny a okazuje sie, ze wystarczylo pokrecic sie kolo wladz Gdanska i za spacer po nim placa tyle co za granica za ciezka, fizyczna prace !!! Czyz Polska nie jest Zielona Wydpa i Rajem ??? Gdzie tyle placa za spacery? Gdzie kasa lezy na ulicy? Tylko w Polsce...tylko w Gdansku!!!

    • 13 2

  • "Leżące w krzakach butelki po piwie szybko rzuciły się w oko jednemu z nich, który natychmiast wyrzucił je do śmietnika" (2)

    Po czym z uśmiechem zadowolenia usiadł na ławce i popijając browarka powiedział: zadanie na dziś wykonane". Jutro dzielny menadżer bohatersko wyrzuci do śmieci papierek, przegoni kota i postraszy gołębie sr*jące na Neptuna.

    • 15 2

    • "Leżące w krzakach prostytutki szybko rzuciły się w oko jednemu z nich, który natychmiast połozył sie obok"

      Podawajcie alternatywne wpisy:) Kim jest ten tajemniczy jeden z nich? czy to ON?Jaki dramatyzm bije z tego wpisu. Tak zaczynają się dobre, wciagające historie. A co robił w tym czasie ten drugi? Palił szlugi?

      • 3 2

    • za jedyne 6 koła miesięcznie. To jak za darmo. tyle że razy 2 plus koordynator menadżerów

      który dostaje ze 20 tysięcy.

      • 4 2

  • O Ku...a !!!

    Powiem wam, mili moi, ze cholernie drogie te kamizelki ! W hurtowni stoja pogora 20-25zeta, nnowka.Ale zeby 6 tysi brutto to juz grube naduzycie ! Mam nadzieje, ze kupia panom menagerom jakies miotly, lopaty, chociaz kije do marszu, co by ten marsz szedl efektywniej, sprawniej! Taki menager srodmiescia to musi buty scierac wiec mam nadzieje, ze i dostana zaliczki na odpowiednie, dobre gatunkowo obuwie! Zeby potem wstydu nie bylo jak z afera Madrycka i biedna polska partia musiala oplacac loty sluzbowe z wlasnej biednej kieszeni! Proponuje zatem sowite dodatki do ubioru, jak na panow menagerow przystoi i umowy dac na 30 lat, bo te smieciowki na 6 m-cy sa stresogenne!!!!!

    • 10 2

  • Aplikacja

    Zglaszam swoja kandydature na Menagera Mchu i Paproci ! Do moich codziennych zadan nalezec beda:
    1. Dbanie o wizerunek gdanskich kamienic -pozbawiajac ich nadmiaru wilgoci i mchu, z wykorzystaniem srodkow mcho-bojczych,
    2.dbanie o zielen miasta Gdanska-ze szczegolnym naciskiem na stan nawodnienia paproci, znajdujacych sie w nowym biurze Menagerow Srodmiescia w Gdansku,
    3.prace ewentualne i pomocne, na wyrazna prosbe Prezydenta miasta Gdansk oraz Jego przyjaciol-Menagerow.

    Poza tym pragne zlozyc aplikacje o przyznanie mi, chocby niewielkiej przestrzeni wlasnej w siedzibie Ratusza, w postaci biurka, komputera, dostepu do WiFi, drukarki, niszczarki, telefonu sluzbowego.Z samochodu swiadomie rezygnuje-majac na uwadze dobro budzetu miasta Gdansk.
    Moje wynagrodzenie szacuje poczatkowo na 5.500 brutto.
    Ps. Majac na uwadze powage sprawy oraz ewentualnie powiezonego mnie intratnego stanowiska licze na sluzbowa kamizelke koloru zielen neon z napisem "Menager menagerow Srodmiescia-specjalizacja-mchy i paprocie"

    • 15 2

  • Czyż straz miejska to nie sa czasem tacy menadżerowie? Choc nie, żaden szanujący sie strażnik nigdy nie wyrzuciłby

    butelki do śmieci. to by uwłaczało jego godności. od tego są menadżerowie z godna pensją.

    • 8 2

  • ***

    Nie no jakieś jaja normalnie, ja chyba śnie!!! były dziennikarz, architekt, ee to i ja bym się nadawała no ludzie, normalne jaja se robią niech już Pan Adamowicz zakończy urzędowanie bo tak dalej być nie może, no to zaraz znowu będą podwyżki bo zbieramy na pensje tych Panów. Paranojaaaa!!!!!!!!

    • 12 2

  • co za manager

    Co to manager, ktory polegl na prowadzeniu swojego interesu. Ma tez teraz to samo zrobic? Co to za uklad?

    • 9 2

  • jaj sobie robicie?

    menadżerowie ??? od czego niby? za takie pieniądze?

    • 7 2

  • pierdzistołki! (1)

    pierdzistołki a nie menadżerowie.

    won do jakiejś pozytecznej roboty pasożyty

    • 9 2

    • Oni nawet za duzo w stolki nie popierdza! Posnuja sie jak smrod po gaciach, dotlenia, kawe na miescie chlapna i grube tysiaczki zgarna.Skandal!!!

      • 8 2

  • managerwie, ktorzy dopiero zapznaja sie z robota?!

    A ja gupi myslalem, ze managera sie zatrudnia do rozwiazywania problemow I zarzadzania, a nie do rozeznania sytuacji... za szesc brutto plus bonusy...

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane