Apel w spawie zabytków Bazyliki Mariackiej zdominował początek sesji Rady Miasta Gdańska. Ale w czwartek radni zajęli się ponad 30 uchwałami, w tym podwyżkami cen biletów komunikacji miejskiej, a także powstaniem: kasyna, skweru honorującego prałata Jankowskiego, stu hotspotów oraz zgodą na zawiązanie spółki w sprawie przebudowy Targu Siennego.
2011-02-18 19:19
większością poPA.....ÓW!
2011-02-18 20:16
lisicki podobno nie wie o co chodzi... tak odpowiadał w artykule na Trójmieście - nadal nie wie o co chodzi ?
Kotłowski z Zieleni także nic nie wie?
A CBA to chyba śpi niczym niedźwiedzie.
2011-02-18 20:27
ktoś musi placić za rozbite i zdewastowane tramwaje na dogorywających torowiskach.proszę przejachac się tramwajem na stogi i z powrotem. ale niestety miastem zarządzaja ....., które nie moga pojąc że najpierw trzeba miec istniejące torowiska w dobrym stanie a dopiero potem budować nowe linie.
2011-02-18 20:49
Rozumiem przerwy co pół godziny - by nikt nie obciążał sieci pobieraniem dużych plików. Ale blokady serwisu aukcji internetowych nie rozumiem. Czy to jakiś zabieg przeciw nieuczciwej sprzedaży? (w związku z IP przydzielonym dynamicznie przez loklany hot-spot -średnio chce mi się w to wierzyć).
2011-02-18 23:58
Na sesji Rady Miasta Gdańska w dniu 17 lutego 2011 radni zajęli się projektem podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. Przygotowałem w tej sprawie protest (link pod tekstem), o którym informował „Dziennik Bałtycki”, dlatego pofatygowałem się do siedziby RMG, aby zobaczyć jak władze miasta i wspierający je radni PO będą bronić swój projekt. Obserwacja tego wydarzenia budziła niesmak z wielu względów – braku organizacji, poziomu merytorycznego, a także zachowania wiceprezydenta Gdańska Macieja Lisickiego i radnych rządzącej koalicji.
Na wstępie wiceprezydent Lisicki przedstawił uzasadnienie podwyżki, a właściwie porównanie cen biletów w Gdańsku w porównaniu z kilkoma największymi miastami w Polsce. Szef Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Wiesław Kamiński powiedział, że był to czas stracony, gdyż nie poznaliśmy żadnego argumentu za podwyżką. Bo czy cokolwiek wynika z faktu, że cena jednego rodzaju biletu jest na trzecim miejscu, a innego na szóstym wśród wybranych miast? Czy źle byłoby mieć efektywną firmę obsługującą przewozy i w efekcie najtańsze bilety? Jak zauważył wiceprzewodniczący Klubu Radnych PiS Kazimierz Koralewski tańsze bilety i niskie inne opłaty wzmacniają konkurencyjność miasta w oczach mieszkańców i inwestorów, a nie widać aby władze Gdańska miały to na uwadze.
2011-02-19 00:03
no prędkość światła to nie jest
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
