- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Pracownica szpitala wyłudziła od niepełnosprawnych 70 tys. zł
21 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat)
Zawyżała kwotę zakupu lub dostarczała sprzęt gorszej jakości - policja zatrzymała kobietę zatrudnioną w jednym z gdańskich szpitali, która oszukiwała nie tylko pracodawcę, ale i niepełnosprawnych ruchowo pacjentów. 64-latka usłyszała 49 zarzutów, a suma przywłaszczonych przez nią pieniędzy sięga blisko 70 tys. zł.
- Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie policjanci przyjęli od przedstawiciela szpitala, który poinformował policjantów, że w trakcie inwentaryzacji, która rozpoczęła się w związku z przejęciem szpitala przez inną spółkę, stwierdzono niedobór gotówki w kasie zakładu - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zawyżone ceny i zaniżona jakość
Podczas śledztwa prowadzonego przez policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku i prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa światło dzienne ujrzały fakty pogrążające 64-latkę. Okazał się, że oprócz okradania swojego pracodawcy, kobieta oszukiwała również niepełnosprawnych klientów szpitala. Przyjmowała od nich zlecenia na zakup sprzętu ortopedycznego i wprowadzała w błąd co do jego wartości. Innymi słowy, po prostu sprzedawała protezy po znacznie zawyżonych cenach albo wydawała tańsze egzemplarze.
- Kobieta przywłaszczyła pieniądze wpłacone przez niepełnosprawnych pacjentów jako kaucje za wypożyczony sprzęt ortopedyczny oraz wpłaty na wykonanie sprzętu ortopedycznego, a swojemu pracodawcy przedłożyła jako autentyczne 45 podrobionych faktur VAT. W wielu przypadkach dostarczała sprzęt gorszej jakości - tańszy niż ten, za który niepełnosprawni płacili. Na przykład od jednego z pokrzywdzonych podejrzana pobrała kwotę ponad dwóch tysięcy złotych za zakup protezy podudzia, gdzie rzeczywista wartość protezy wynosiła 800 zł - wyjaśnia asp. Kamińska.
Policja jeździła do wielu pokrzywdzonych i świadków
Śledczy zgromadzili aż 20 tomów akt i przesłuchali ponad 400 osób. Warto wspomnieć, że wiele z nich to osoby niepełnosprawne ruchowo, dla których osobiste stawienie się na komisariacie byłoby ogromnym problemem. W związku z tym prowadzący postępowanie policjanci niejednokrotnie przyjeżdżali do miejsc zamieszkania pokrzywdzonych i świadków.
- Nasi funkcjonariusze odzyskali i zabezpieczyli część dokumentacji potwierdzającą przestępczy proceder, m.in. oryginalne faktury oraz ich kserokopie. Zabezpieczona dokumentacja została przekazana biegłemu z zakresu rachunkowości. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanej kobiecie 49 zarzutów popełnienia oszustwa oraz przywłaszczenia powierzonych jej pieniędzy na szkodę szpitala oraz osób niepełnosprawnych - wylicza asp. Kamińska.
Będzie wniosek o zabezpieczenie majątku 64-latki
64-latka zostanie w środę doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego. Policjanci i prokuratorzy wciąż starają się ustalić wszystkie pokrzywdzone osoby. Tym samym niewykluczone, że 64-latka usłyszy wkrótce kolejne zarzuty.
- Ponadto nasi funkcjonariusze w ramach prowadzonego dochodzenia ustalali na bieżąco składniki majątkowe podejrzanej kobiety, dlatego złożą również wniosek o zabezpieczenie mienia 64-latki, po to, aby zabezpieczyć roszczenia na poczet przyszłych kar oraz obowiązku naprawienia szkód względem pokrzywdzonych jej działalnością osób - uzupełnia asp. Kamińska
Według policji kobieta prowadziła swój przestępczy proceder w latach 2010-2015.