M.W.
2004-12-21 13:58
Sprawa jest jasna. Chodzi o politykę i oszustwa w Stella Maris. Jankowski był i jest przeciwnikiem UE i tym już się naraził politykom oraz antychrześcijańskim szkodnikom przebranym w szaty biskupów. Do tego doszły malwersacje Gocłowskiego w Stella Maris. Zapewne zawarł układ z lewicą, że jeśli wywali Jankowskiego to prokuratora przymknie oko na tę aferę. Poza tym Gocłowski ma ogromne długi a parafia św. Brygidy jest bogata.
Oskarżenia o pedofilię to obecnie bardzo popularny i skuteczny sposób wykańczania przeciwników. Tak zrobiono np. z Petzem w Poznaniu. Niby tam kogoś molestował a jakoś żaden sąd tego nie potwierdził a Petz nie trafił za kratki. Ciekawe dlaczego.
2004-12-21 14:01
a taki breżniew??
to on dał przykład całowania w usta pierwszych sekretarzy:)
wychodzi mi na to ze jaruzela został nawyobracany przez lonie??
2004-12-21 14:04
raczej Pan Tofelek w kapelusiku z piórkiem.
Emeryt agentury tobie to doniósł.?
Po prostu z mafią nikt jak dotąd nie wygrał pantofelku!
2004-12-21 14:04
" O proszę bardzo. Monsignore: dobre australijskie wino czerwone. Z moim zdjęciem.
- Po ile ksiądz je sprzedaje?
- Jeszcze nie sprzedaję. Zacznę na św. Jana, 27 grudnia.
- Ja chętnie kupię już teraz.
- To co łaska. Żeby "Gazeta Wyborcza" dobrze pisała.
- 50 złotych wystarczy?
- Może być."
no proszę
i kultura picia wina wzrośnie i zydkom 5 dyszek urwane
na kawałeczek bursztynu:)
2004-12-21 14:06
A roczna prenumerata faktów i mitów już wykupiona?
2004-12-21 14:08
gallux a będziesz owe wino z tą enerdowską ciotą hansem chlał
ale uważaj bo chyba on się robi narowisty po pierwszej flaszce
kiedyś ponoć kozę chciał wydymać przez lejek
to po tych honeckerowskich sterydach i asteroidach
2004-12-21 14:09
A prawda jest taka, że prokuratura zepsuła Święta Bożego Narodzenia zawodowym opluwaczom, płatnym nosicielom nowej ideologii. Tak się starali, tak niszczyli bez uzasadniernia ksędza Prałata Jankowskiego i nie wyszło, czas zwijać szeregi i wycofać sie na nowe pozycje w poszukiwaniu kolejnej ofiary.
2004-12-21 14:10
wina sie synu nie chleje jak te twoje koktajle tylko DELEKTUJE
wot matołek
2004-12-21 14:15
Australijskie wino to austriackie gadanie. Siarka w płynie , brakuje kapsla ze smoły i odciśniętego jako pieczęć czarciego kopyta.
Fakt , myślałem że prałat wyluzował po ostatnich przejściach , ale niestety nadal pod kiepełą mu buzuje.Na miejscu ks.Czaji puściłbym go przodem po schodach i po kłopocie.
Prałat jest niereformowalny jak poglądy Galluxa.
2004-12-21 14:18
niereformowalny to był twój stary z tą niczym nie uzasadnioną chęcią posiadania syna za wszelką cene
czym sie to kończy widzimy
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
