2006-05-19 17:05
Po Ewci byla Daniell,pol polka pol francuzka,tlumaczka przysiegla zreszta.Daniell byla miloscia krotka i burzliwa,podlana 30 szampanami ,ktore wypilem w miesiac po powrocie z Champanii.Co bylo najprzyjemniejsze? Moczenie nog przed Luwrem w fontannie(taki upal byl ze w butce telefinicznej mozna bylo upiec kurczaka zamykajac go na godzine).Bylem dzielny na wieze Eifla wjechalem bez strachu,gdzies scyzroykiem wrylem kocham Daniell(na drewnianej poreczy i rok 2001.Mieszkalem w miescie Laufontaineá (taki bajkopisarz):))))))) Chatea Thierrie (90 km od Paryza).W dwa tygodnie umialem w piekarni kupic rano po francuzku rozne rodzaje pieczywa.Oczywiscie Cruasanty i bagietki z boczkiem i serem to byl moj rarytas.Bylem tez na zakonczeniu plonow bo to byl wrzesien,cala wies sie bawila bylem jedynym cudzoziemcem.Z poczatku na mnie patrzyli z byka jak na jakims filmie z dawnych czasow.Pozniej wszyscy robili sobie ze mna zdjecia jak z papiezem i mowili ze odtad w ich wsi beda liczyc czas od i do mojego przyjazdu!
Stoly uginaly sie od zarcia i alkoholi(wina i piwa niemieckiego),wszystko odbywalo sie przed z*******a oberzaaz do switu prawie.Daniel mnie zdradzila ,nie wiem na co liczyla ,puscila sie z jakims gnojkiem 26 letnim ze slaska(od tamtej pory mam awersje do imienia Grzesio).Grzesia zdradzila potem z komandosem z Polski .Grzesio chcial sie wieszac.Bo wyjezdzajac z Polski nabral za jej namowa mase kredytow i mial nie wracac.Zostawil zone z dzieckiem.Mowilem mu ze na takim czyms nie buduje sie szczescia ze bedzie ja przeklinal i swoja glupote.On mnie nie sluchal tylko pomstowal co to on mi zrobi jak mnie dorwie.Oczywiscie ze wrocil na Slask do zony.Splaca kredyt ,a Daniell ma teraz milionera z france tv.O czym pewnie zawsze marzyla bo tak szukala i zmieniala tych facetow,co chwila na lepszy model:)
2006-05-19 17:51
Jak jeszcze dojdą ścieżki rowerowe (poprowadzone z głową oczywiście) no to będzie prawie jak Holandia
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
