- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Premier na wiecu PiS-u
- Precz z komuną, a przede wszystkim precz z postkomuną - powiedział premier Jarosław Kaczyński podczas swojego wystąpienia na wiecu.
Lider PiS zadeklarował, że jego ugrupowanie nie chce prowadzić walk i nie jest "partią wojny" tylko partią "spokojnych, ale konsekwentnych zmian, przebudowy i naprawy". Zapewnił, że PiS w żadnym wypadku nie cofnie się z drogi naprawy kraju.
- Nie cofniemy się, nawet gdyby w różnych telewizjach i radiach mówiono o nas - choć wydaje się to już niemożliwe - jeszcze gorzej niż teraz. Nie cofniemy się, jeśli będzie się zbierało na ulicach otumanionych ludzi, by przeciw nam występowali, występując przede wszystkim przeciw Polsce - oświadczył premier.
Jak powiedział, spędził w Stoczni Gdańskiej kilka może najważniejszych tygodni swojego życia i pamięta, "kto był wtedy po której stronie".
- My jesteśmy tu, gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO - oświadczył premier. Wezwał do "opamiętania i pracy dla Polski".
- Znaleźliśmy się trudnej sytuacji, ale wyjdziemy z niej zwycięsko - oświadczył premier Kaczyński, odnosząc się do ujawnionych w zeszłym tygodniu negocjacji z Renatą Beger. - Nigdy więcej nie wolno już rozmawiać z ludźmi o marnej reputacji - powiedział.
Szef "Solidarności" Stoczni Gdynia Dariusz Adamski odnosząc się do tej sprawy powiedział do zgromadzonych: Zaufaliśmy PiS i żadna pani z "kurwikami" tego nie zmieni.
Przed wystąpieniem premiera wyemitowano film pt. "Przed i po" krytykujący działania Platformy Obywatelskiej i pokazujący osiągnięcia rządów PiS. Opierając się na wycinkach programów informacyjnych film przynosi wypowiedzi z kampanii wyborczej, negocjacji koalicyjnych PO i PiS. Poszczególne sceny opatrzone były złośliwymi komentarzami wobec polityków Platformy. Kiedy na telebimach pojawiały się twarze liderów PO m.in. Donalda Tuska, Bronisława Komorowskiego i Jana Rokity tłum gwizdał, krzyczał, rozlegały się salwy śmiechu.
- Przed jakim trybunałem powinien stanąć pan Komorowski, za nielegalny handel bronią i zasilanie terrorystów. Przed jakim trybunałem powinien stanąć pan Rokita, kiedy za jego rządów w rządzie Suchockiej został wypuszczony z więzienia szef mafii pruszkowskiej? - pytała Anna Walentynowicz.
Gwizdy i okrzyki: - Bolek, Bolek! rozległy się na wspomnienia Lecha Wałęsy.
Podczas wiecu nawoływano do głosowania na Andrzeja Jaworskiego, prezesa stoczni, który startuje w wyborach na prezydenta Gdańska. nawoływał, aby gdańszczanie w nadchodzących wyborach prezydenckich zagłosowali na prezesa Jaworskiego, kandydata PiS.
- Trzeba odsunąć Platformę od władzy, bo jej rządy szkodzą mieszkańcom - przekonywał wiceszef stoczniowej "Solidarności" Karol Guzikiewicz
Z kolei Andrzej Jaworski odwdzięczał się deklaracjami, że "to dzięki wsparciu prezydenta Lecha Kaczyńskiego ten zakład wciąż istnieje". Zapewne chodziło mu o wydzielenie Stoczni Gdańskiej z Grupy Stoczni Gdynia.
Opinie (420) ponad 200 zablokowanych
-
2006-10-02 08:48
Kiedyś to forum było miejscem dyskusji
A teraz? Szkoda gadać...
Gdańszczanka - jak dla mnie to ten cytat raczej zdecydowanie bardziej pasuje do postępowania wyznawców PiSu - wystarczy sobie poczytać posty. Tusk, PO - aktualni wrogowie Narodu, mimo że przed wyborami było niemal pewne, że utworzą wspólną koalicję z PiS. Ciekawe jest to, że wówczas niemal wszyscy akceptowali taka sytuację, a wystarczyło raptem kilka miesięcy aby PO z potencjalnego członka koalicji stała się najgorszym wrogiem, winnym wszelkiego zła.
Politykom PiSu się nie dziwię - ostatecznie muszą jakoś odwracać uwagę ludzi od gospodarki, ale ich wyborcom - owszem. Jak można dać tak sobą manipulować?
Sytuacja z Samoobroną jest jeszcze lepsza - podczas wyborów "przestępcy i oszuści", potem nieoczekiwanie - szanowani koalicjanci, i wreszcie - "osoby o wątpliwej reputacji". PiS zmienia sojuszników i wrogów politycznych w takim tempie, że ciężko być na bieżąco.. oczywiście wyborcom PiS to nie przeszkadza, wystarczy pokazać im palcem, kogo aktualnie mają nienawidzić.
Ale PiS wie co robi... znacznie lepiej skierować energię wyborców szczując ich na PO i innych, niż czekać, aż padną niewygodne pytania, dlaczego rosną ceny towarów i podatki, chociaż miało być odwrotnie...- 0 0
-
2006-10-02 08:54
Bolo
Od tej ogólnej, najbardziej optymistycznej liczby 5 tys zgromadzonych należy odjąć kilkanaście osób tzn. Locoskiego i towarzyszących mu osób jako zwolenników poczynań obecnej, miłościwie nam panującej ekipy. Byłem widziałem. Kaszubi i górale na ludowo, autobusy z Wałbrzycha, Ostrowca Świętokrzyskiego, Nowego Sącza i innych pobliskich rejonów kraju, setki borowików i tajniaków, nieco mniej policji. Telebim - coś w rodzaju ołtarzyka jarusia. Pisowcy, pisówki i inne moherowe towarzystwo. Było trochę młodych ludzi, widziałem też flagi narodowe niesione spontanicznie przez ludzi. Widziałem też " związkowców" z solidarności (celowo z małej litery) w kamizelkach z logo organizacji - bardzo to smutne panowie związkowcy. Teren chroniony, strzeżony i pilnowany z morza, lądu i powietrza jednym słowem pełna spontaniczność i masowość imprezy. Zaskoczyła mnie decyzja borowików o nie wpuszczaniu na stoczniowe klepisko ludzi na rowerach, tłumaczone to było jakimiś względami bezpieczeństwa. Widać jarek boi się cyklistów.
A opisałem rok 79 nie 76.- 0 0
-
2006-10-02 08:57
Dareck. Zajmij się człowieku ścieżkami rowerowymi, bo tam masz przynajmniej coś sensownego do powiedzenia.
Juz w trakcie kampanii wyborczej gołym okiem było widać, że POPiS-u nie budiet.
Przegrana PO chciała dla siebie Konfitur Zwyciężcy.
A gówno drogi Panie:-) Na całe szczęście masz tylko jeden głos. Policzymy Was 7.10 :-)
POdejrzany słychać głos
Donald prztyczka dostał w nos
w oczach łzy, a w ustach sucho
zatrzaśnięte drzwi na głucho
pewnie zaraz się POpłacze
ślozy bedzie lał ślimacze
i wbrew naszej inteligencji
na zwołanej konferencji
z JaśMarysią po lewicy
oraz Bronkiem po prawicy
krokodyle łzy lał bedzie
że nie zasiadł na urzędzie
że go Kaczki wydymały
wprost podobny jest do pały
Doniu klamki nie POmacał
mine ma jak ruski kacap
nie dla świni cukier
nie dla psa kiełbasa
nie dla chama biuro
nie dla kłamcy pałac
nie dla Donia urząd
nie dla Jasia fotel
Polakom wystarczy
jeden Harry Potter- 0 0
-
2006-10-02 08:58
Ciekawe czy był stoliczek z transparentem
"Punkt skupu posłów" :D
- 0 0
-
2006-10-02 09:00
DAreck
Przeczytałam rano wszystkie posty.
Oczywiście, że wyborcy liczyli na wspólną koalicję. PO obraziła się na "ciemny motłoch" i PiS, kiedy w wyborach nie zajęła pierwszego miejsca (szkoda, że zapomniałeś, jakie od pierwszego dnia po wyborach leciały tu epitety pod adresem wyborców PiS). I radość "im gorzej tym lepiej!" Koalicja z Lepperem była konsekwencją postawy PO.- 0 0
-
2006-10-02 09:04
tez tak myśle
- 0 0
-
2006-10-02 09:05
Ej Platfusy. POrządźcie sobie póki co w sondażach, bo to wam najlepiej wychodzi. He he he A gdzie się POdział "Gabinet cieniasów, o pardon cieni"? Czyżby POdali się do dymisji?? Hi hi hi
- 0 0
-
2006-10-02 09:07
gdańszczanka
PO nie weszła w koalicję, bo co to za koalicja, w której nie masz na nic wpływu i musisz robić to co każe partia wodza? Ja bym też w coś takiego nie weszła.
A "im gorzej tym lepiej" - to prawda. Niechże pisowy pomysł na naprawę Rzeczypospolitej przejdzie test i pokaże ile jest wart. Niech ludzie zobaczą, jakie faktycznie pomysły mają Jarek&spółka. Czy mają w ogóle jakieś pomysły na Polskę poza rozliczeniami? Wątpię, ale cóż, niech pokazują. Moim skromnym zdaniem całe te pisowe rządy to będzie jedna wielka kompromitacja - i dobrze, bo skończą się wreszcie te poszczekiwania o rozliczeniach itp. Rozliczajcie - raz a dobrze. A potem róbcie coście obiecali.- 0 0
-
2006-10-02 09:08
z tyłu
Ja i ścieżki rowerowe? Coś Ci się miesza.. I przestań nas katować tymi rymowankami, przecież to jakaś chora grafomania.. Nie możesz czegoś pożytecznego w tym czasie zrobić? Jak Ci nikt tego z litości wcześniej nie powiedział, to pozwól mi to zrobić: ani to śmieszne, ani mądre. Ani nawet rytmu w tym żadnego...
Jeśli chodzi o POPiS - to jak można było gołym okiem stwierdzić cokolwiek w trakcie kampanii, skoro dopiero po wyborach okazało się, kto jest tym zwycięzcą?
Jestem ciekawy, jak wyglądały wyniki tych wyborów, gdyby PiS zachowywał się w trakcie kampanii tak jak teraz :)- 0 0
-
2006-10-02 09:09
PO to ofiara ciemnego motłochu.
Mimo wszystko jeszcze PiS bardziej mnie do siebie przekonuje niz Tusk, Rokita i inni postkomunisci tworzący platformę.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.