• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Premier wiedział o rozmowie Karnowskiego z Julkem?

ms
15 lipca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:15 (15 lipca 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Echa "afery sopockiej". Ziobro broni dziennikarzy
Sławomir Julke - czy jego informacje nt. postępowania Jacka Karnowskiego potwierdzą się? Zdjęcie z 2006 r., wykonane w czasie happeningu po słynnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w Stoczni Gdańskiej. Sławomir Julke - czy jego informacje nt. postępowania Jacka Karnowskiego potwierdzą się? Zdjęcie z 2006 r., wykonane w czasie happeningu po słynnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w Stoczni Gdańskiej.

Sopocki biznesmen Sławomir Julke, który poinformował prokuraturę, że prezydent Sopotu Jacek Karnowski żądał od niego mieszkania w zamian za przychylną decyzję administracyjną, miał dzień wcześniej opowiedzieć o sprawie premierowi - donosi "Rzeczpospolita".



Według gazety, która jako pierwsza poinformowała o doniesieniu Julkego na Karnowskiego i opublikowała zapis ich rozmowy: rozmowa Karnowskiego z Julkem, premier dowiedział się o oskarżeniu 6 lipca, podczas meczu piłkarskiego, w którym brał udział.

- Mówiłem do premiera bardzo cicho, prawie na ucho, tak by nie było możliwości nagrania - powiedział gazecie Julke.

- W niedzielę, ok. godz. 21, pan Sławomir Julke podszedł do mnie na boisku piłkarskim i poinformował, że ma zamiar złożyć doniesienie. Następnego dnia poinformowałem o tym ministra Cichockiego, a przez niego - ministra Ćwiąkalskiego. Dzień później dostałem potwierdzenie, że sprawa została złożona do prokuratury - mówił Donald Tusk.

Dzień później, czyli 7 lipca Julke poinformował o rozmowie z Karnowskim sopocką prokuraturę, a 11 lipca o sprawie napisała Rzeczpospolita.

Premier ustosunkował się natomiast do całej afery w poniedziałek: - Sprawa jest dla mnie oczywista. Prezydent Karnowski zawiesił swój udział w PO i to pierwszy, i minimalny krok. Sprawę trzeba wyjaśnić szybko, tak by nikt nie miał wątpliwości, że prokuratura działa bezstronnie - powiedział Donald Tusk.

Sopocki dom towarowy Laura, którego Julke od niedawna jest właścicielem. W kupno tego budynku zaangażowany miał być także Jacek Karnowski. Sopocki dom towarowy Laura, którego Julke od niedawna jest właścicielem. W kupno tego budynku zaangażowany miał być także Jacek Karnowski.
Również w poniedziałek Sławomir Julke był po raz kolejny (pierwsze przesłuchanie odbyło się w sobotę, zaraz po ujawnieniu sprawy przez dziennikarzy) przesłuchiwany przez prokuraturę.

- Charakter sprawy może wskazywać na podejrzenie zaistnienia przestępstwa korupcyjnego o bardzo dużym ciężarze gatunkowym - powiedział Zbigniew Niemczyk, szef gdańskiego wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej, która przejęła sprawę od sopockiej prokuratury rejonowej.

"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że prokuratorzy zajmują się nie tylko rozmową Karnowskiego z Julkem o zabudowie poddasza na ul. Czyżewskiego. Badany jest również wątek domu handlowego Laura na ul. Bohaterów Monte Cassino. Zgodnie z relacją Julkego Karnowski miał najpierw pomagać, a następnie utrudniać mu kupno tego budynku.

Niewykluczone, że ostatecznie śledztwo trafi innego oddziału terenowego Prokuratury Krajowej. Domagają się tego m.in. sopoccy radni PiS: -Pomimo przejęcia sprawy przez wydział ds. przestępczości zorganizowanej, sprawa ciągle pozostaje w rękach trójmiejskiej prokuratury. Przygotowaliśmy pisemny wniosek do Ministra Sprawiedliwości o przeniesienie sprawy korupcji w Sopocie do prokuratury znajdującej się poza województwem pomorskim oraz poza wpływami politycznymi trójmiejskiego samorządu - argumentują sopoccy członkowie Prawa i Sprawiedliwości, Aleksandra Jankowska i Bartosz Łapiński.

- Nie można wykluczyć, że do tego dojdzie - przyznaje prokurator krajowy Marek Staszak. Dodaje, że w tej sprawie musi jednak poznać opinie prokuratorów.
ms

Opinie (396) ponad 10 zablokowanych

  • to prawdziwi katolicy tak nie lubią JULKE bo w niedziele modla sie z karnowskim na brodwinie w kościele

    o to zeby w poniedzialek dobrze z rana krecenie lodow zaczac

    • 0 0

  • mafia czuwa

    Ładnie się ta polska mafia zapowiada. Jeszcze się nie zorganizowala a już na siebie donosi.A co chłopiec poskarżyl się copo di tutti bez rezultatu? Klub piłkarski Tuska to chyba FC Mafia Polska

    • 0 0

  • pytanie

    ciekawe kto wysłał tego biznesmen
    z podsłuchem do prezydenta,
    czy czasem nie nasz kochany
    PIS szykuje nowy szwindel
    pewno wymyslił to p.Jacek K

    • 0 0

  • a może by tak prokuratura zajęła się na poważnie

    sprawami koncesji na wydobycie żwiru?

    • 0 0

  • Co za wstrętna szuja ten Julek!!!! (1)

    Ale zapamiętaj sobie drogi biznesmenie,że pod kim dołki kopiesz sam w nie wpadniesz.Ciekawa jestem jak dorobiłeś się tego majątku???Przetargi nie były po znajomości???CBA do Julka!!!Kto człowieju tobą kieruje,pod czyje dyktando działasz!!!!!Najgorsze świństwo to pod...ć kolegów!!WSTYD!!!!

    • 0 0

    • pewnie ! lepiej kraść razem

      • 0 0

  • Julek!!!

    Ta twoja gęba to sama szuja!!!!Dobrze z oczu ci nie patrzy!!!!

    • 0 0

  • "Walka buldogów o władzę"

    Zdaniem SLD, sprawa Jacka Karnowskiego pokazuje, że rozpoczęła się w Platformie Obywatelskiej "walka o wpływy, władzę i pieniądze". Chodzi o opisaną przez "Rzeczpospolitą" sprawę prezydenta Sopotu, któremu sopocki biznesmen zarzuca, że zażądał od niego łapówki.
    Premier Donald Tusk oświadczył, że prezydent Sopotu Jacek Karnowski nie powinien być dalej członkiem PO, a decyzję o usunięciu go z partii będzie rekomendował zarządowi PO. Zdaniem Tuska, do czasu postawienia zarzutów Karnowski nie powinien też prowadzić działań jako prezydent Sopotu.

    "Można powiedzieć, że rozpoczęła się walka buldogów pod dywanem Platformy Obywatelskiej. Walka o wpływy, władzę i pieniądze" - czytamy w oświadczeniu SLD.REKLAMA Czytaj dalej

    Zdaniem SLD, obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w której jeden funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej nagrał drugiego funkcjonariusza PO, a "ten drugi, Karnowski (prezydent Sopotu) prawdopodobnie postawił za duże wymagania łapówkowe".

    "Od lat na Pomorzu rządzi ta sama ekipa ludzi. Ci sami ludzie są prezydentami Gdańska, Gdyni i Sopotu, ci sami ludzie są radnymi. Od lat są zaprzyjaźnieni i skoligaceni ze sobą. To ta sama prawicowa klika. Wcześniej AWS, a teraz PO i PiS. Prezydent Gdańska jest kolegą Premiera, a Prezydent Sopotu też jest kolegą... Tuska" - podkreślili działacze SLD w oświadczeniu.

    Według nich również PiS, w związku z aferami korupcyjnymi w Ministerstwie Sportu i Centralnym Ośrodku Sportu, oraz immunitetem Zbigniewa Ziobry, jest w tej sprawie (prezydenta Sopotu) niewiarygodny. "Mamy oto dziwną sytuację, oskarżony ma być autorytetem i wzorem moralności. Wszystko stanęło na głowie" - głosi oświadczenie SLD.

    W sprawie prezydenta Sopotu oświadczenie wydała również Pomorska Rada Wojewódzka SLD. W komunikacie sprzeciwia się ona "sposobowi zbierania haków na kolegów partyjnych przez działaczy pomorskiej Platformy Obywatelskiej", który - ich zdaniem - jest wyrazem "swoistej »ziobryzacji« życia publicznego, charakterystycznej dla czasów tzw. IV RP".

    Pomorski Sojusz, "w sytuacji potwierdzenia się doniesień medialnych dotyczących korupcji i postawienia zarzutów Jackowi Karnowskiemu", będzie domagać się niezwłocznej dymisji prezydenta.

    SLD na Pomorzu - czytamy - przedstawi "lewicową, wrażliwą społecznie alternatywę personalną i programową dla mieszkańców miasta, nie zaś dla elit towarzysko-biznesowych".

    Jak podkreślono, niezależnie od rozwiązania sprawy prezydenta Sopotu Sojusz będzie opowiadać się za wprowadzeniem ograniczeń kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

    "Możliwość nieograniczonego czasowo sprawowania urzędu przez te osoby powoduje nierówność szans między pretendującymi do funkcji, a sprawującymi je przez lata i dysponującymi ogromnymi pieniędzmi publicznymi na autopromocję. Obecny stan prawny prowadzi do tworzenia dynastii, patologii lub w najlepszym razie do marazmu, co wyraźnie widać na przykładzie włodarzy Trójmiasta" - zaznaczyli w oświadczeniu politycy pomorskiego SLD.

    • 0 0

  • KTO NASTĘPNY (1)

    no i Karnoszczenko wkońcu odejdzie...i kto po nim zostanie prezydentem?
    - Fułek? nie bo nie jest z platformy i chyba zauczciwy jak na Sopot.
    - Orłowski? pierwszy przyboczny Karnowskiego, pewnie będzie forowany, i może przejmie władzę w sytuacji podobnej jak Karnowski ... ale nie ma doświadczenie a Wice został bo Cezary Jakubowski zrezygnował z bycia na świeczniku...
    - Jakubowski? czy zostawi interesy i wróci do aktywnego politykowania? zobaczymy ;)

    jak typujecie?

    • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • PO WALCZY O KASE !!! MIEDZY SOBA SIE KOLESIE SPRZEDAJA I NAGRYWAJA !!!! A JULKE PODOBNO MA WIECEJ NAGRAN !!!!

    ALE JAJA !!! PO = SLD = PZPR

    • 0 0

  • MAFIA MAFIA MAFIA ! ! !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane