- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (47 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (221 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Prezes lubi siedzieć jak najwyżej
Każda firma chce mieć siedzibę jak najwyżej, najlepiej wyżej niż konkurencja. Ta tendencja jest oczywiście bardziej widoczna wśród pracowników wyższego szczebla, najbardziej w zarządach. Dążenie w kierunku opanowania wyższych pięter jest bardzo silne. Tylko czasem jest to parcie np. na widok na morze. Jak to wygląda wśród trójmiejskich spółek?
Równie pięknym widokiem za oknem może pochwalić się prezes Ergo Hestii: Piotr Maria Śliwicki. Nowy biurowiec, przy ul. Hestii 1 stanął na miejscu wieżowca, w którym do połowy lat 80. działało sanatorium firmy ZREMB. Budynek stoi blisko plaży. Na balkonie prezes Śliwicki ma lunetę. Podobno lubi przez nią, w wolnych chwilach, oglądać Hel.
Jakie lokalizacje na swoje gabinety wybierają najczęściej prezesi dużych spółek? - Liczy się wysokość - mówi Maciej Kotarski, przedstawiciel inwestora Olivia Business Centre. - Można to łatwo wyjaśnić - daleka perspektywa, widok z lotu ptaka i widoczność na wiele kilometrów w przód są oczywistą metaforą wymogów stawianych zarządom dużych firm. Emocjonalnie łatwiej jest funkcjonować, gdy widok za oknem jakoś koresponduje z tym, czym mamy zajmować się na co dzień. W naszym biurowcu wszystkie zarządy, które mogą, wybierają na swoje gabinety róg budynku od strony Grunwaldzkiej i skrzyżowania z Kołobrzeską - czyli widok na najbardziej ruchliwe i hałaśliwe miejsce w najbliższym otoczeniu. Głównym elementem, który przykuwa tam wzrok, jest sześć pasów Alei Grunwaldzkiej, która jest widoczna na długim odcinku w kierunku Wrzeszcza.
Ruch za oknem to nie tylko preferencja prezesów spółek prywatnych. Fakt ten potwierdza przykład gabinetu Romulada Nietupskiego, wiceprezesa spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne. Znajduje się ono w biurowcu K5, przy ul. Kartuskiej 5 . Ruch samochodowy w tym miejscu jest bardzo duży przez większą część dnia. Ale do tego prezes Nietupski jest z pewnością przyzwyczajony. Wcześniej przez wiele lat piastował stanowisko szefa Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Siedziba Grupy Energa, ul. Reja 29 , choć bardzo nowoczesna i leżąca na uboczu, też nie może pochwalić się najpiękniejszym otoczeniem. Prezes Mirosław Bieliński z okna widzi bloki mieszkalne na Zielonym Trójkącie. Pewnie dlatego prezes odreagowuje pracę w firmie praca w ogrodzie. W którym, jak sam twierdzi, można znaleźć zajęcie przez cały rok.
- Siedziba firmy mówi dużo zarówno o branży, jak i skali jej działania. Krajowe oddziały dużych, międzynarodowych korporacji stawiają raczej na najbardziej prestiżowe lokalizacje w ścisłym centrum miast - twierdzi Krzysztof Nowak, analityk dział badań i analiz Agencja nieruchomości Emmerson SA. - W takim wypadku najczęściej wybierane są najbardziej ekskluzywne biurowce klasy A, które podkreślają pozycję rynkową oraz ambicje przedsiębiorstwa. Trochę tańsze obiekty, gdzie czynsz jest niższy, są z kolei zajmowane przez średniej wielkości rodzime firmy.
Również powszechne jest dążenie wśród najemców do osiągnięcia wyłączności w najbliższym otoczeniu. Co ciekawe, czym większy i silniejszy najemca, tym bardziej mu zależy, aby nie znalazł się w jego otoczeniu konkurent. - Bank nie chce innego banku, firma ubezpieczeniowa - innego ubezpieczyciela, największa na świecie firma doradcza - drugiej i trzeciej największej firmy doradczej - dodaje Kotarski. - Częściowym uzasadnieniem jest na pewno fakt, że na średniej wielkości rynku pracy, jakim jest Trójmiasto, pracownicy w jakiś stopniu przechodzą pomiędzy konkurencyjnymi firmami. Terytorialna bliskość ich siedzib z pewnością by to ułatwiała, co niekoniecznie jest preferowane przez dominujących graczy.
Poza tym warto podkreślić, że to, jaką lokalizacją swojego biura jest zainteresowana dana firma, zależy od rodzaju prowadzonej przez nią działalności. - Przedsiębiorstwa, w których praca polega na stałym kontakcie z klientem, jak banki, czy pośrednicy finansowi, na miejsce swoich placówek wybierają najczęściej reprezentacyjne lokalizacje w centrum, choć niekoniecznie w biurowcach - dodaje Nowak. - Dobrym miejscem w tym wypadku może być lokal usługowy na przykład w zabytkowej kamienicy na jednej z najbardziej ruchliwych ulic miasta. Z drugiej strony w wypadku działalności, która nie wymaga bezpośredniego kontaktu z klientem, siedziba nie musi być usytuowana w głównych dzielnicach, ale równie dobrze może znajdować się trochę na uboczu.
Miejsca
Opinie (132) ponad 10 zablokowanych
-
2011-08-27 12:54
na stanowisku rozumiem,ale ludzie w każdej branży powinni zarabiać wiecej pieniedzy. (2)
czemu robotnik ciężko pracujący fizycznie na budowie zarabia tak mało,przeciecz on wykonuje wcale nie lżejsza robotę od prezesa. świat powinien być sprawiedliwy. jak każdy bedzie więcej zarabiał to bedzie wiecej wydawał i da innemu tez zarobić. więc może rząd coś z tym zrobi.
- 10 1
-
2011-08-27 13:35
Marks podobnie myślał, potem Lenin to chciał wprowadzić w życie...skończyło się na komuniźmie. (1)
Wszystkim po równo?
- 3 3
-
2011-08-27 21:43
Lenin odróżniał komunistów-rewolucjonistów i motłoch ;)
- 1 0
-
2011-08-27 12:58
Ludzie nie mają co do garków włożyć (1)
a ci tu o takich głupotach wypisują
- 5 2
-
2011-08-27 12:59
wyemigruj do Korei Płn. albo Białorusi - tam będziesz mógł radykalnie głosić radykalne poglądy:))))
- 1 6
-
2011-08-27 13:36
PREZES LUBI SIEDZIEĆ...
... ALE W KICIU
- 4 2
-
2011-08-27 14:55
Lubią wysoko (2)
To wystrzelić ich w kosmos
- 10 2
-
2011-08-27 14:56
trochę za wysoko
ale himalaje wystarczą
- 3 2
-
2011-08-27 16:02
Bez takich ludzi jadlbys ziemie i zagryzal trawa, bo to oni sa obrotni i tworza stanowiska pracy, zeby tacy jak ty mieli co do garnka wlozyc :-)
- 1 2
-
2011-08-27 14:55
Liczą się układy i znajomosci w tym kraju. (1)
Nie wierzcie w bajki.Żyjemy w Polsce.I, inaczej nie będzie.
- 11 0
-
2011-08-27 17:37
W
tym szmbie tak było , jest i długo będzie , potrzebny jest Felek D. , migusiem by zrobił porządek !!!!!
- 1 2
-
2011-08-27 15:25
Żeby zajsc bardzo wysoko
trzeba często byc niezłym ....asem.Ludzie z charakterem i plecami tak mają
- 9 0
-
2011-08-27 16:05
Hahah, znam ja jednego (1)
prezesa. Tłuściutki wieprzek-paker, z komunistycznymi plecami i tendencją do dzielenia pieniędzy następująco: najpierw dla siebie, byle jak najwięcej, później dla pracowników. Resztki z pańskiego stołu.
- 12 1
-
2011-08-27 16:42
a jak ma byc?
Ma rozdac wiekszosc pracownikom na jego poleceniach, a sobie zostawic na waciki?????
- 1 4
-
2011-08-27 16:33
Wysoko
To niech siedzą w balonie..
- 8 0
-
2011-08-27 16:35
"Prezes" (1)
ma 164 cm, to musi siedzieć wysoko, żeby z za stołu wystawać....
- 7 2
-
2011-08-27 18:22
O jąkale piszesz
Święta prawda. Po wyborach jednak śladu po nim nie będzie. Będzie mógł więcej czasu z roślinkami spędzić. Przyjdą nowi krewni i znajomi królika
- 4 2
-
2011-08-27 16:41
Ja mam lepszy widok niz ow panowie, we Frankfurcie
Rzeka, nowoczesne miasto i 200-300 metrowe wiezowce.
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.