- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (130 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (116 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (180 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (184 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (131 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (200 opinii)
Prezydent w reklamie ZKM-u
Dlaczego ZKM zdecydowało się na wykupienie takiej reklamy? - Czy jest w tym coś niestosownego, że chcemy dotrzeć do pasażerów z pewnymi ważnymi dla nas treściami? - pyta Izabela Kozicka-Prus, rzecznik prasowy gdańskiego ZKM-u. - Niestety, dziennikarze nie zawsze informują czytelników o naszej firmie w rzetelny sposób.
Dlaczego jednak w reklamie występuje prezydent Gdańska, który w pięciu bardzo ogólnych zdaniach mówi o faktach wielokrotnie opisywanych przez wszystkie media: nowych, nispokopodłogowych autobusach i tramwajach, oraz o budowie linii tramwajowej na Chełm?
- Prezydent trafił do naszej reklamy ponieważ z racji pełnionej funkcji jest niejako właścicielem naszej firmy - tłumaczy pani rzecznik.
Zdaniem Izabeli Kozickiej-Prus skojarzenie obecności prezydenta w reklamie z trwającą kampanią wyborczą jest całkowicie nieuprawnione. Wyjaśnia, że już wcześniej na łamach Dziennika Bałtyckiego i Gazety Wyborczej Trójmiasto pojawiały się podobne reklamy, w których obok informacji o zakupie nowych autobusów czy festynie komunikacyjnym także występował prezydent. Zapewnia, że także po zakończeniu kampanii wyborczej takie reklamy będą publikowane.
- Oczywiście obecność pana prezydenta w reklamie wynika tylko i wyłącznie z naszej inicjatywy - zastrzega rzecznik ZKM-u.
Potwierdzają to pracownicy Referatu Informacji i Komunikacji Społecznej gdańskiego magistratu. - Nasza rola ograniczyła się do pośredniczenia w autoryzacji tej rozmowy - tłumaczy Błażej Słowikowski z UM.
Czy zdaniem gdańskich urzędników nie ma niczego niestosownego w tym, że w czasie kampanii wyborczej prezydent pojawia się w płatnej reklamie firmy, której jedynym właścicielem jest miasto? - Prezydent wychodzi z założenia, że trwająca kampania wyborcza nie jest powodem, dla którego powinien zniknąć z życia publicznego - tłumaczy Błażej Słowikowski. - Jeżeli może się pochwalić swoimi osiągnięciami na tym, stanowisku, to nie ma powodów, dla których miałby tego nie robić.
Już po raz drugi w ciągu ostatnich tygodni prezydent Paweł Adamowicz pojawia się w mediach za sprawą płatnych komunikatów, za które nie płaci jego komitet wyborczy, lecz inne podmioty. Wcześniej za całostronicową reklamę w Dzienniku Bałtyckim zapłacił Urząd Miasta.
Opinie (114) 10 zablokowanych
-
2006-11-06 01:10
ZKM w Gdańsku to MASAKRA !!!
Mieszkam w Gdyni i wcale się nie dziwię panu Szczurkowi że nie chciał wprowadzać wspólnego biletu na 3miasto,przecież zkm w Gdyni i w Gdańsku to 50 lat różnicy w logistyce układaniu połączeń,korelowaniu teori rozkładu do praktyki,że o jakości autobusów nie wspomne (3 nowe autobusy na krzyż) nie robią różnicy.Panie Adamowiczy WSTYD i OBCIACH !!!
- 0 0
-
2006-11-07 10:24
TRAMWAJE
- 0 0
-
2006-11-08 10:09
Adamowicz musi odejść!!!
To on ponosi odpowiedzialność za dzialanie komunikacji miejskiej jak w krajach 3-go świata, na autobusy w Gdańsku można czekac godzinami i ich przyjazdy nie mają nic wspolnego z rozkładem jazdy.
Zła organizacja remontów drogowych to także jego sprawka, brak inwestycji drogowych sprzed wejścia do uni to też wina miasta.- 0 0
-
2006-11-12 22:24
PREZYDENT I ZKM
A CZY NASZ PREZYDENT WIE CO SIĘ DZIEJE NA NOCNYCH LINIACH AUTOBUSOWYCH?PODZIWIAM ŻE KIEROWCY NOCNI PRACUJĄ W TAKICH WARUNKACH!A CO Z BEZPIECZEŃSTWEM DLA PASAŻERÓW I KIEROWCY?PODZIWIAM .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.