Radni i mieszkańcy Karwin wskazują na coraz większe problemy parkingowe w okolicach przedszkola nr 6 i Zespołu Szkół nr 13, przy ul. Chwaszczyńskiej 
i Brzechwy . Urzędnicy twierdzą, że w przypadku pierwszej z ulic problemem jest ukształtowanie terenu, a w przypadku drugiej - projektowana infrastruktura rowerowa.
2018-03-06 16:38
Nazwijmy po imieniu, po prostu wiocha sprowadziła się do miasta i zaczęły się problemy
typu wieśniacka mentalność w mieście.
2018-03-06 16:43
Komputery i internet "zbłądziły pod strzechy" i problem stanowią takie jak Twoje, wieśniackie komentarze
2018-03-06 17:09
Ouuu?????
2018-03-06 17:11
Odpowiedź tego którego dotyczy wpis,
2018-03-06 17:19
pochodzi od wyborcy PIS
2018-03-06 17:27
A leki wzięte
2018-03-06 17:00
Duże pole było pod chałupa do parkowania, to się przyzwyczaili i teraz zdziwienie
2018-03-06 16:46
"nie jest możliwa z uwagi na warunki terenowe," taka wypowiedz już na starcie cię dyskwalifikuje ale teraz wiem dlaczego się nie da naprawić Sienkiewicz. szczurek skąd ty bierzesz te miernoty.
2018-03-06 16:57
czyli nieda-się.
2018-03-07 09:45
Nic o nas bez nas. Czyli nie płacimy podatków jak się nie zgadzamy z ich wydawaniem.
Ale obecni Polacy to nie Pany a zakompleksienie ludzie. I tolerują ten wyzysk, dają się manipulowac etc...
2018-03-06 16:59
To nie lata 50 xx wieku, w mieście samochód prywatny musi mieć ostatni priorytet. Nie ma gdzie parkować? To pech, to nie będziecie parkować. Nie ma prawa, które wam gwarantuje darmowe miejsce w publicznej przestrzeni na prywatny pojazd
Inwestować w komunikację miejską i drogi rowerowe, nie parkingi
2018-03-06 19:12
2018-03-07 05:40
Owszem jest takie prawo, a nazwa jego OPŁATA PALIWOWA - dzięki temu że ktoś tankuje samochód, dokłada się każdorazowo do funduszu budowy dróg, z których korzysta również transport publiczny więc także i pieszy który jedzie sobie autobusem bo nie ma auta... Kierowcy pomimo, że wydają najwięcej na te drogi z wszystkich grup społecznych, mają dziurawe drogi i zero parkingów...
Skończyć ze złośliwymi marudami, którzy nie byli w stanie zdać na prawo jazdy albo nie dorobili się samochodu więc krzyczą najgłośniej przeciwko nim, ale jak już znajomy jedzie to zawsze chętnie się zabiorą na pasażera
2018-03-07 12:14
tworzenia infrastruktury potrzebnej do jazdy samochodem.
Uzależnienie od samochodu w długim okresie tworzy też bardzo wysokie koszty leczenia chorób cywilizacyjnych: nadwagi i otyłości.
Miasto próbujące dogodzić głównie kierowcom stopniowo obumiera - główną przyczyną niskiej jakości życia kierowców są inni kierowcy, a nie proponenci zrównoważonego rozwoju, którzy uważają interesy pieszych za priorytetowe.
2018-03-07 13:31
Choroby cywilizacyjne nie są spowodowane przez samochody - dużo osób otyłych/schorowanych cywilizacyjnie jeździ także komunikacją miejską. To może ją też zlikwidujmy.
Problem tkwi w mentalności ludzi: ja nie mam auta to po co nam parkingi w mieście?
Ja nie mam roweru to po co nam są ścieżki rowerowe?
A ja nie chodzę po mieście tylko jeżdżę to po co nam chodniki?
Ja nie mam dzieci, to po co mi parki zabaw?
Wszystko jest potrzebne, tylko trzeba znaleźć złoty środek i myśleć z głową.
Dlaczego w niektórych miastach nie ma takiego problemu a w innych już jest?
Bo włodarze liczą tylko kasę i nie myślą, że jak budują nowe budynki w centrum, to można zrobić parkingi podziemne i kilka miejsc naziemnych, niech będą nawet płatne. Kto chce zapłaci za miejsce parkingowe, a kto chce przyjedzie komunikacją miejską.
To samo przy blokach mieszkalnych. Większość ma jakieś miejsca parkingowe, a hale garażowe podziemne nie zabierają miejsca na górze. Można więc tam zrobić coś dodatkowo.
Zieleń w mieście też jest fajna, ale prawdziwa a nie wybetonowany podkład i betonowe doniczki, tylko naturalne, małe ale częste kawałki zieleni. Można w to też wkomponować miejsca parkingowe, ścieżki rowerowe a także chodniki.
Tak by każdemu żyło się lepiej.
Inną kwestią jest to, że niektórzy bez samochodu nie ruszą się nawet 100 m, bo są leniwi (to lenistwo powoduje otyłość a nie środki transportu).
Ja jeżdżę samochodem tylko do pracy po zakupy większe i poza miasto. W dzień do centrum jeżdżę środkami komunikacji miejskiej.
Rower też posiadam i używam i jestem za ścieżkami rowerowymi. Po chodnikach też chodzę codziennie.
2018-03-08 04:26
2018-03-07 06:16
Przy takich kretynskich Tebach jak twoje miasta będą puste za parę lat !
2018-03-06 17:09
usmiechnij się, jesteś w Gdyni
2018-03-06 17:10
Na bogato z Diesla.
2018-03-06 17:12
I na bogato, hartuje się !!
2018-03-06 17:14
Nieco dalej na ulicy Staffa wokół wieżowców znaleźć miejsce wolne to trzeba mieć szczęście chodniki zamieniły się w parkingi, a przejść czasami jest ciężko, mimo że w ostatnich latach spółdzielnia zrobiła 2 parkingi to nie wystarczyło wiadomo mamy rozwój motoryzacji ale tzw. SUV- y zajmują najwięcej miejsca taka prawda
2018-03-06 17:32
Głupi rodzice parkują nawet na chodniku zastawiając schody, jakby mogli to by do szkolnej szatni wjechali. Dodatkowe miejsca postojowe 50m dalej nic nie zmienią. Kilka(set) mandatów by pomogło, zwłaszcza że w tym miejscu permanentnie zastawiona jest droga pożarowa a policja vzy sm jak zwykle nic.
2018-03-06 18:16
Nie wszyscy "Głupi "rodzice mieszkają dwa kroki od szkoły.... I np. Mają za małe dzieci aby same dotarły do szkoły i przedszkola...
2018-03-06 20:02
trudno, to nie problem mieszkańców tylko rodziców, szkoła niech otworzy swój parking dla rodziców, spokojnie zmieści się tam 20 pojazdów
2018-03-06 17:36
2018-03-06 18:22
2018-03-06 17:58
Zapraszam na Witawę. Tam w ogole jest tragedia. Budowa otoczona metalowym plotem tak, że nie widac aut wyjezdzajacych z zza zakretu! Jakby nie mozna bylo dac azurowego plotu przez ktory widać co sie dzieje za zakretem. Brawo dla tego kto to wymyslil ! Ulica waska. Parking przez budowe zlikwidowany. Auta sa odholowywane, bo rzekomo zagrażaja bezpieczeństwu albo maja pozakladane blokady! I teraz nie ma ani parkingu ani dobrej widocznosci ani gdzie parkowac...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
