• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problemy z parkowaniem na osiedlu

12 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Znaczna część osiedli Trójmiasta budowana była w latach siedemdziesiątych. Ogólnopolskie tryumfy święciła wówczas technologia wielkiej płyty. Powstawały wysokie, wieloklatkowe bloki, dzieki czemu liczba oddawanych rocznie mieszkań była bardzo wysoka. W takim bloku mieszkało nawet kilkaset rodzin. Przed blokiem mały parking na kilkadziesiąt samochodów w pełni zaspakajał potrzeby mieszkańców. Kilka Maluchów, dużych Fiatów Ład i Zastaw. W krajobrazie lat 70-tych ewenementem było zachodnie auto. Czynnikiem ograniczającym ilość pojazdów była wówczas nie tylko zasobność portfela, ale również ograniczona produkcja. Tylko nieliczni wchodzili w posiadanie własnych czterech kółek, poprzedzone niejednokrotnie bardzo długim oczekiwaniem na tzw. przydział. Stopniowo sytuacja poprawiała się na lepsze, a lata 90-te przyniosły gwałtowny przełom. Co czwarta rodzina weszła w posiadanie auta, a w chwili obecnej zdarza się, że jedna rodzina utrzymuje nawet trzy samochody.

Miejsca parkingowe do elastycznych nie należą, a spółdzielnie mieszkaniowe jakby nie dostrzegają tego problemu. Efekt jest taki, że przyjeżdżając z pracy mamy już problemy ze znalezieniem dobrego miejsca, a wracając wieczorem z kina nie pozostaje nam nic innego jak zaparkować na chodniku przed blokiem. Czy w sytuacji bez wyjścia zastanawiamy się nad konsekwencjami naszego czynu? Straż Miejska rzadko zagląda na osiedla, a my i tak rano wyjeżdżamy do pracy. Samochód musi stać blisko, więc można go również zostawić na zakręcie, przy wyjeździe, gdziekolwiek.

Co musi się wydarzyć w naszych blokach, by ktoś zajął się tą sprawą? Czy zastawiony przejazd i opóźnienie przyjazdu karetki pogotowia, a w konsekwencji śmierć sąsiada nas wzruszy? W razie pożaru żaden wóz strażacki nie przeciśnie się przez wąskie gardło zastawionych wjazdów na osiedle. Czy dopiero rozegrany dramat na naszym osiedlu uświadomi konieczność egzekwowania przepisów? Czy stworzone takich warunków na naszym osiedlu w którym prawidłowe zaparkowanie samochodu przed blokiem nie będzie stanowiło już żadnego problemu wymagać musi ofiar?

Opinie (13)

  • Brawo Kali !!!

    No wlasnie - niby wszyscy samochodziarze sa uprzejmi, nie jezdza za szybko na osiedlach - ale jak przypatrzec sie z bliska to wychodzi na jaw ze nawet podstawowych przepisow nie znaja. sam nie mam samochodu - ale mimo to (a moze wlasnie dlatego) wiem jakie ograniczenia sa nakladane na kierowcow w strefach zamieszkania...niestety o przestrzeganiu ograniczenia predkosci i przepuszczaniu wszystkich pieszych mozna tylko pomarzyc...podobnie jak o tym by milosnicy czterech kolek nie grzali silnikow swoich maszyn dlugie minuty i aby nie parkowali tylami swoich cacek w kierunku okien mieszkan.

    • 0 0

  • znak D-40

    jest często gęsto ustawiany tam, gdzie nie trzeba. Tzn. taką interpretację słyszałem z ust jak najbardziej kompetentnego człowieka z Ministerstwa Transportu, który m.in. zajmuje się zatwierdzaniem nowych znaków i takimi sprawami, przy tym stara się być na bieżąco z praktyką, więc nie jest to raczej tępy biurokrata... W każdym razie - na osiedlu taki znak jest oczywiście jak najbardziej NA MIEJSCU, ale mogę zainteresowanym polecić co najmniej JEDNO miejsce (co prawda w Bydgoszczy), gdzie taki znak stoi niezgodnie intencją i pomysłem ustawodawcy. Oczywiście, jak taki znak już stoi, to trzeba go przestrzegać i kropka. Ale należałoby się zastanowić, gdzie i jak go ustawiać.

    • 0 0

  • uważny

    wszyscy tylko biadolicie, jakie to macie...pieskie życie!!
    Wystąpcie do zarządcy terenu z wnioskiem o ustanowienie na terenie osiedla strefy zamieszkania oznakowanej znakami drogowymi D-40 i D-41.Wówczas zgodnie z Ustawą prawo o ruchu drogowym zarówno Straż Miejska jak i Policja posiada wszystkie uprawnienia ( tak jak na drogach publicznych) do podejmowania interwencji w stosunku do kierowców popełniających wykroczenia, np. parkujących pod oknami i na trawnikach)z odholowaniem pojazdu na koszt właściciela włącznie. Zarządca terenu tworząc strefę będzie musiał wyznaczyć odpowiednią ilość miejsc do parkowania dla mieszkańców ( oczywiście w odpowiednich miejscach).Chciałbym przypomnieć również że w strefie zamieszkania obowiązuje prędkość 20 km/godz. i pieszy na pierwszeństwo przed pojazdami a co za tym idzie wzrasta bezpieczeństwo ruchu pieszego.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane