Styczeń oznacza dla mieszkańców Sopotu nowe zasady segregowania śmieci i - jak się okazuje - nowe problemy z tym związane. Od początku 2021 r. obowiązkowe jest tam oddzielanie odpadów bio od reszty. Mieszkańcy narzekają jednak, że brązowe pojemniki są zbyt rzadko opróżniane. Efekt: kosze przepełnione workami z resztkami jedzenia, śmierdzące worki i obierki porozrzucane na ziemi.
2021-01-18 21:32
2021-01-18 21:42
jeden wielki burdel w sopocie z zom
2021-01-18 21:47
2021-01-18 21:57
Jak mają pajaca,to jest to,rządzi kto
2021-01-18 23:18
2021-01-18 23:54
2021-01-19 00:52
Nie zdziwię się jak w śmietnikach będzie jeszcze wieksza wylęgarnia robali. Mam nadzieję, że chociaż jak będzie ciepło i upalnie to będą częściej zabierać te Bio odpady
2021-01-19 07:38
Opinia wyróżniona
na Brodwinie nie zauważyłem, by pojemnik na BIO był przepełniony.
Natomiast mam zastrzeżenia do "pakietu" otrzymanego od miasta. Małe (chyba 10-litrowe) woreczki z najcieńszej folii rwą się i nie ma możliwości żeby nie przeciekały (kompostowalna folia jest dużo mniej wytrzymała od folii "zwykłej"). Ażurowe wiaderko jest malutkie, nadaje się do przechowywania cebuli a nie na pojemnik na odpady. Mam wrażenie, ze miasto załatwiło sprawę po taniości, nie biorąc pod uwagę użyteczności tego co dali. U mnie to się nie sprawdziło, wiadro i worki (większe i grubsze) musiałem kupić we własnym zakresie.
2021-01-19 10:03
To prawda, worki bio szybko przeciekają a pojemnik "z dziurkami" otrzymany od miasta nie bardzo się do tego nadaje
2021-01-19 11:17
2021-01-19 11:54
Dokładnie, co więcej worki rwa się przy próbie wyjęcia z kosza. Kosz powinien być gładki a nie z jakimiś zagłębieniami.
2021-01-19 19:48
ponieważ używam zwykłych worków, które opróżniam z bio-śmieci, a same worki już puste choć brudne wrzucam do zmieszanych
2021-01-19 08:53
Wywozić nie, ale podwyżki za wywóz śmieci tak. Jak mawiał Zulu Gula Polska to bardzo ciekawy kraj.
2021-01-19 09:08
wyprowadziłem się na wieś, oczywiście możecie już teraz wieszać na mnie psy i nazywać wieśniakiem, dla mnie nie stanowi to problemu :-) ale podzielę się kilkoma uwagami...
- odśnieżanie - zanim wyjdę rano z domu mam już odśnieżoną drogę pod bramę a mieszkam w bocznej uliczce gdzie są dwa domy, 1,5 km od asfaltu... wieczorem jak pada śnieg to pług przyjeżdża nawet o 22iej aby odśnieżyć, nie zdażyło mi się nigdy aby droga byłą zasypana śniegiem i nie przejezdna, za odśnieżanie odpowiada gmina
- śmieci - odbiór odbywa się płynnie, czasami następuje zmiana firmy i przez tydzień nowa firma uczy się topografii ale potem wszystko idzie płynnie, problem miałem z plastikami bo szybko był zapełniony kubeł i czasami trzeba było dostawić worek ale od momentu kiedy zaczęliśmy z rodzinką ugniatać śmieci nie mamy już problemu z przepełnionym kubłem na plastik
- woda - kosztuje tutaj 3,00 PLN za 1 m3, za szambo nie płace bo mam przydomową oczyszczalnię ścieków
- sąsiedzi mili, zawsze znajdzie się taki co patrzy krzywo, ale nie ma problemów z uprzejmością, na ulicy wszyscy mówią sobie dzień dobry nawet jak się nie znają...
inny świat, owszem, napiszecie o dojazdach itd, ale zaskoczyło mnie jak sprawnie idzie zarządzanie na wsi gdzie domy i gospodarstwa są rozproszone, a jak ciężko w mieście gdzie wszystko jest pod nosem, jak mieszkałem w Gdańsku to musiałem czekać 24 godziny na odśnieżenie ulicy osiedlowej... czemu na wsi można a w mieście nie???
2021-01-19 11:07
Pług natychmiast przyjeżdża do 2 domów 1,5 km od asfaltu? Kto za to płaci?
Jeśli chodzi o ulicę osiedlową w Gdańsku, to kto odpowiada za jej utrzymanie: miasto czy osiedle (droga jest miejska czy wewnętrzna)?
2021-01-19 09:20
Dlaczego ? Zaraz wytłumaczę . Główny pomysłodawca prezydent Karnowski uprawia "politykę ogólnokrajową " a może już "światową "?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
