Prawie 10 kg amfetaminy o czarnorynkowej wartości 1,4 mln zł próbował przemycić z Polski do Szwecji 36-latek z Warszawy. Został zatrzymany, gdy wjeżdżał w Gdyni na prom.
Funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej postanowili w piątek około godz. 20 skontrolować volkswagena jadącego na prom "Finnarrow". Rutynowa kontrola zamieniła się w szczegółowe sprawdzanie samochodu, gdy strażnicy nabrali podejrzeń, że w aucie może znajdować się kontrabanda.
Szybko okazało się, że w specjalnych schowkach znajdujących się w tylnych siedzeniach auta znajduje się dziewięć paczek z białym proszkiem. Przeprowadzony test wskazał na amfetaminę. W laboratorium biegły potwierdził, że to właśnie ten narkotyk.
-
Kierowca został zatrzymany a auto i ujawniony specyfik, z którego można było sporządzić prawie 46 tys. porcji o czarnorynkowej wartości około 1,4 mln zł, zabezpieczono. Wobec zatrzymanego sąd zastosował środek zapobiegawczy w formie tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy - mówi kmdr por.
Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej.