We wtorek wieczorem 27-letni mężczyzna próbował wyprowadzić 4-letnią dziewczynkę z terenu Szkoły Podstawowej nr 79 na Przymorzu. Został ujęty przez ojca dziecka i inne osoby znajdujące się w pobliżu. Trafił w ręce policji.
2013-10-31 08:52
To informacja z tego portalu i speców od zdrowia psychicznego
2013-10-31 09:51
polski burdel
2013-10-31 10:02
2013-10-31 10:11
powinny być takie zasady jak w pzredszkolach
po wcześniejszym podaniu danych kto odbiera dziecko
albo telefon do rodzica
2013-10-31 14:29
A dlatego, że to dziecko nie przyszło na zajęcia tylko towarzyszyło ojcu. Może byśmy jako rodzice byli bardziej odpowiedzialni za własne pociechy a nie uważali że jak w naszej obecności jest inny dorosły to ma pilnować także wszystkie nasze dzieci z którymi raczyliśmy przyjść i wszystkie dzieci, które przelazły przez płot bo rodzice nie mają nic przeciwko temu że ich pociechy same są po 19 na dworze.
2013-10-31 10:20
Ludzie zastanówcie się lepiej co wypisujecie na forum! Wyzywacie chłopaka od pedofili, podejrzewacie,że jest księdzem (niezrozumiałe), życzycie mu najgorszego, a tak naprawdę nie znacie człowieka...I to jest najsmutniejsze, jak łatwo przychodzi Wam osądzanie, nie znając kompletnie jego historii. Oczywiście, nie bronię go i nie pochwalam tego, co zrobił. Sama jestem matką i wyobrażam sobie co mógł czuć w danej sytuacji rodzic tej dziewczynki. Zrozumiałe jest dla mnie, że tak zareagował, bo pewnie zareagowałabym podobnie. Nie rozumiem jednak nienawiści osób komentujących na forum. Akurat znam osobiście sytuację chłopaka, wiem, że się leczy, nie jest żadnym pedofilem, chciał zaprowadzić dziecko do domu bo ma obsesję na tle tego, że nie można wieczorami chodzić po dworze, bo wtedy może wydarzyć się coś niedobrego. Po prostu biedny, chory i zagubiony człowiek, ale CZŁOWIEK! i chyba niektórzy komentujący artykuł o tym zapomnieli... Ad vocem - artykuł nieostry, od razu sugeruje jedno. Pan redaktor zbytnio nie zadał sobie trudu, aby dotrzeć do istoty sprawy. Temat potraktowany powierzchownie, niestety...
2013-10-31 10:39
Mocno dziwi mnie Twoja empatia...
Zadaj sobie pytanie, jak zachowałabyś się, kiedy obcy mężczyzna wyprowadzałby z terenu szkoły Twoją 4-letnią, bezbronną córkę. Jakie myśli chodziłyby Ci po głowie? Jak potraktowałabyś go, gdyby udało Ci się go zatrzymać? A co czułabyś, gdyby Ci się nie udało?
Jakim zaufaniem należy wykazać się w stosunku do obcej osoby leczącej się psychiatrycznie, z obsesjami?
Czy jesteś w stanie przewidzieć wpływ choroby psychicznej i leczenia farmakologicznego na zachowanie Twojego znajomego?
2013-10-31 10:50
Chyba nie przeczytałeś uważnie tego, co napisałam "Oczywiście, nie bronię go i nie pochwalam tego, co zrobił. Sama jestem matką i wyobrażam sobie co mógł czuć w danej sytuacji rodzic tej dziewczynki. Zrozumiałe jest dla mnie, że tak zareagował, bo pewnie zareagowałabym podobnie". To nie jest mój znajomy, znam sytuację tego człowieka, a empatią w stosunku do każdego człowieka powinien chyba się wykazywać każdy drugi człowiek... To chyba powinno nas odróżniać od innych istot żyjących na tej planecie :)
2013-10-31 11:21
Może powinno, może nie powinno. W każdym razie - jeśli chodzi o obronę własnego stada, nie różnimy się wiele od świata zwierząt. Nie jestem w stanie wykazać się empatią np. w stosunku do pedofila, który ma wypaczoną seksualność z powodu nadużyć we własnym dzieciństwie. Dlaczego? Bo krzywdzi innych w bardzo zły sposób, będąc jednocześnie świadomym własnych czynów. Nawet jeśli mi mu z tym źle, to g... mnie to obchodzi. I nie uważam się za osobę pałającą nienawiścią.
Podejrzenie o pedofilię w tym przypadku jest jak najbardziej naturalne i uzasadnione...Chrońmy siebie nawzajem.
2013-10-31 11:27
Chyba jednak tą nienawiścią pałasz...
2013-10-31 11:29
Do gwałcących bezbronne dzieci owszem, nie mam zrozumienia :) I nie nazwałabym tego pałaniem nienawiścią.
Oczywiście wyjaśnienie dot. chłopaka jest dla mnie jasne, natomiast w pełni rozumiem wydźwięk artykułu. Nawet w takiej formie jest on celowy - przykuwa uwagę do tego, jak łatwo jest wystawić własne dziecko na niebezpieczeństwo ze strony obcej osoby.
2013-10-31 11:33
do gwałcących bezbronne dzieci i pedofilów ja również nie mam zrozumienia, ale w tym przypadku nic takiego nie miało miejsca, więc nie rozumiem sensu Twojej wypowiedzi.Jest nieadekwatna do sytuacji
2013-10-31 11:37
Jest adekwatna, jako że zwracasz uwagę na fakt oskarżania chłopaka przez internautów o bycie pedofilem, księdzem, sugerując jednocześnie, że wychodzi z nich niezrozumiała nienawiść. Wg mnie reakcje są jak najbardziej zrozumiałe, tym bardziej, że artykuł, jak sama powiedziałaś, jest nieostry i sugeruje jedno.
A co do chłopaka - domyślam się, że nie masz pewności co do tego, co stałoby się z dzieckiem, jeśli ojciec nie zareagowałby w porę. Bronisz go, bo jest dla Ciebie spersonalizowany, natomiast dla pozostałych jest anonimową jednostką, która być może dopuściłaby się bardzo złego czynu.
2013-10-31 11:40
"dopuściłaby się"
2013-10-31 11:42
No teraz to widzę sens Twojej wypowiedzi :) Zgadzam się z tym, że łatwo jest wystawić dziecko na niebezpieczeństwo. Trzeba naprawdę mieć oczy dookoła głowy
2013-10-31 11:52
Liczę, że sytuacja, która miała miejsce, nasunie pewne refleksje, choć sądząc po przedszkolu, do którego uczęszcza moja córka, świadomość dyrekcji i wychowawców na temat bezpieczeństwa jest ciągle niewielka, a temat traktowany jest "po łebkach".
2013-10-31 12:48
Widzę, że po pierwsze jednak nienawidzisz, rozumienie zostawiasz na czas kiedy już nie masz kogo nienawidzić.
Po pierwsze, szkoła niczemu tu nie zawiniła, czyżbyś dotąd tego nie pojęła?
Po drugie, nie dopuszczasz myśli, że człowiek mógł mieć zwyczajnie dobre intencje. Dziecko bez opieki, może chciał mu ją zapewnić? Ale co tam, dobre intencje, nie wierzysz w to, Ty przecież nie masz takich odruchów.
Po trzecie, to ojciec, i przede wszystkim ojciec dał ciała zostawiając czterolatkę bez opieki. Więc skoro już musisz nienawidzić, skieruj to uczucie na beztroskiego ojca dziecka.
Po czwarte, jeżeli masz zastrzeżenia do dyrekcji konkretnej szkoły, to pisz o konkretach, tyle tylko, że do tego trzeba odwagi. Droga Pani, czasem trzeba odwagi, żeby o coś zawalczyć. Bezimienne i bezadresowe uskarżanie się, to tylko wylewania frustracji, które i tak nic nie wnosi do sprawy. Chcesz coś zmienić, zacznij działać.
2013-10-31 13:05
Do poprzednika.
Osądy na temat mojej ewentualnej nienawiści proszę zostawić mnie.
1. Nie obciążyłam niczym szkoły. Podałam jedynie przykład przedszkola mojej córki. Nie rozwinęłam tematu, więc nie masz powodu doradzać nt. bezimiennego i bezadresowego wylewania frustracji. Nie masz również podstaw do sugestii nt. braku działań.
2. Myśl można dopuścić, natomiast pewne dla mnie jest, że postępowanie takie jest potencjalnym zagrożeniem. A dopuszczanie do ew. zagrożenia, tylko po to, aby przekonać się co do intencji sprawcy, na dodatek na skórze własnego dziecka, nie wydaje mi się ciekawe. Nadmienię jeszcze, że niewiele wiesz, drogi poprzedniku, o moich odruchach :)
3. Nigdzie nie broniłam ojca. A i nienawiści również nie zamierzam na niego kierować, bo jej nie ma ani w stosunku do chłopaka ani ojca dziewczynki. Wypowiadam się jedynie na pewien temat, który dodatkowo obecnie nie dotyczy mnie bezpośrednio, więc nie wzbudza aż tak skrajnych emocji w stosunku do konkretnych osób.
4. Forum nie jest miejscem, w moim mniemaniu, do zgłaszania bezpośrednich uwag do dyrekcji jakiejkolwiek placówki.
2013-10-31 14:34
Tak na marginesie to o chłopaku napisano, że leczył się psychicznie a nie że jest pedofilem, wiec na dobra sprawę mógłby podać innych do sądu za zniesławienie.
2013-10-31 12:19
Gdybym ja go zauwazyl, ze prowadzi moje dziecko, polamalbym mu nogi rece..
2013-10-31 12:53
zaopiekować się dzieckiem pozostawionym samemu sobie.
2013-10-31 10:25
4 -letnia dziewczynka była już po zajęciach? Bez nadzoru?
O 19. gdy jest już tak ciemno? Prowadzący skończył zajęcia i sobie poszedł? SKANDAL!!! Co to za szkoła!
2013-10-31 14:35
to dziecko nie brało udziału w zajęciach, więc dlaczego opiekun miałby zajmować się dzieckiem, które przyszło z rodzicem odebrać rodzeństwo z zajęć?
2013-10-31 14:58
W takim razie niczyja wina ,po prostu się wydarzyło, na szczęście ojciec był czujny.
2013-10-31 11:18
Nikt nie pisze jakie i czy ma wogole jakieś zażuty . Czy puścili go do domu i trzeba tera podwójnie uważać ? Czekam na info znieciedpliwoscia .
2013-10-31 13:11
2013-10-31 11:44
Cieszmy sie ze nic sie nie stało temu maluchowi ze ojciec byl jednak czujny i inni rodzice i zauwazyli ze cos jest nie tak ,,,Jednak trzeba sie zastanowic jak trzeba byc ostroznym ....jest to dla mnie szok bo moje dziecko tez chodzi do tej szkoły....i nie pokojace jest to ze cale to wydarznie miało miejsce na terenie szkoły... Nie ważne ze po za godzinami lekcji...skalnia mnie to przemyslen ze musial sie krecic ten człowiek juz wczesniej i byc moze planowal ten czyn z wyprzedzeniem a moze to jakis dziwny przypadek ????,.BRRRR / Czekamy wszyscy rodzice na wyjasnienie tej sprawy
2013-10-31 14:36
a może po prostu nie wypuszczajmy dzieci samych po zmroku z domu?
2013-11-04 14:58
dwie wypowiedzi wcześniej było dokładnie opisane co i jak z tym chłopakiem . Najpierw przeczytaj potem komentuj!
2013-10-31 15:27
Poziom i rzetelność tego "dziennikarza" jest poniżej wszelkiej krytyki! Za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji powinien zostać zwolniony. Portalowi trójmiasto zależy chyba na taniej sensacji, pomimo otrzymania informacji wyjaśniających całe zdarzenie, nie wysilono się nawet na sprostowanie! Nikt obcy nie został wpuszczony do budynku szkoły. Boiska mają być ogólnodostępne dla mieszkańców do godziny 19.00 (zarządzenie UM). Dziewczynka nie była uczestnikiem zajęć, tylko wraz z rodzicami oglądała trening brata poza boiskiem szkolnym. Wystarczyło tylko skontaktować się ze szkołą, w celu weryfikacji informacji, które "pan redaktor" otrzymał na maila od czytelników. Ten artykuł stawia szkołę w bardzo złym świetle i myślę, że portal powinien ponieść konsekwencje prawne!
2013-10-31 18:47
ciekawe czy prokuratura oskarży tych wszystkich bandytów którzy pobili tego chorego człowieka???
przecież jeżeli byli świadkami zdarzenia to muszą coś wspomnieć o pobiciu przez nich tego chorego, bo w naszym kraju nie ma pozwolenia na samosądy, chyba że się coś zmieniło
Opinia została zablokowana przez moderatora
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
