• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cień profesora Spannera wśród zdjęć z zagłady

Marek Gotard
2 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Laboratorium Instytutu Anatomii w Gdańsku, rok 1945 lub 46. Laboratorium Instytutu Anatomii w Gdańsku, rok 1945 lub 46.

Ponad 130 tys. zdjęć dokumentujących Holokaust opublikował na swojej stronie internetowej Instytut Yad Vashem przy współpracy z firmą Google. W archiwum Instytutu znalazły się także fotografie z Gdańska. Przypominają o ponurej sprawie Rudolfa Spannera, który w historii II wojny światowej zapisał się jako niesławny producent mydła z ludzkich zwłok.



Yad Vashem opublikował ogromny zbiór fotografii 27 stycznia, w 66. rocznicę wyzwolenia obozu w Oświęcimiu. Oprócz najbogatszej części, dotyczącej zagłady Żydów, są też fotografie ukazujące m.in. niemieckie zbrodnie na Bałkanach i w Grecji. Spośród nowych zdjęć kilka opatrzonych jest nazwą "Danzig". Przedstawiają wnętrza dawnego Instytutu Anatomii Akademii Medycznej w Gdańsku, przy dzisiejszej al. Zwycięstwa.

Rudolf Maria Spanner - kim był profesor Spanner?



Wnętrza Instytutu Anatomii w Gdańsku. Rok 1945 lub 46. Wnętrza Instytutu Anatomii w Gdańsku. Rok 1945 lub 46.
Najbardziej znanym świadectwem, opisującym działalność Spannera, jest nowela "Profesor Spanner", zamieszczona w książce "Medaliony" Zofii Nałkowskiej. Autorka oparła ją na zeznaniach Zygmunta Mazura, w czasie wojny pracownika Spannera. To on w 1946 roku, zeznając przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze, opowiedział śledczym o działaniach naukowca, który eksperymentował z mydłem wytworzonym z ludzkiego tłuszczu. Po dodaniu do niego specjalnych substancji, miało służyć do czyszczenia pomieszczeń Instytutu.

Przez dziesięciolecia literacka wersja sprawy Spannera była jedyną obowiązującą i kanoniczną. Doczekała się jednak rewizji i ponownego śledztwa, przeprowadzonego przez Instytut Pamięci Narodowej.

Mydło z ludzi II wojna światowa - prawda czy mit?



Czaszki na podwórku Instytutu Anatomii w Gdańsku. Rok 1945 lub 46. Czaszki na podwórku Instytutu Anatomii w Gdańsku. Rok 1945 lub 46.
Najpierw na łamach gdańskiej prasy przetoczyła się dyskusja "odgrzewająca" sprawę Spannera. Zapoczątkował ją w 2000 roku dziennikarz "Dziennika Bałtyckiego", Tadeusz Skutnik. W artykułach "Oskarżenie profesora Spannera" i "Obrona profesora Spannera" w prowokacyjnej formie sugerował, że ówczesne władze PRL i ZSRR dla doraźnych celów politycznych ukuły propagandowy mit "fabryki śmierci" i ze zwykłego profesora pracującego w prosektorium uczyniły demona, parającego się nieludzkimi eksperymentami.

Po zażartej dyskusji publicystów, do akcji wyjaśniania sprawy Spannera przystąpili śledczy z IPN. Wznowili zawieszone niegdyś śledztwo byłej Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Gdańsku. Wyniki dochodzenia opublikowano 20 listopada 2006 roku.

Z ustaleń prokuratorów Instytutu wynikało, że w Instytucie Anatomii w Gdańsku nie dokonywano zbrodni ludobójstwa. Spanner nie podjudzał też do zabójstw, by uzyskać zwłoki potrzebne do badań. Uznano natomiast, iż wielce prawdopodobnym jest, że w latach 1944 i 1945 w Instytucie Spannera była uzyskiwana z tłuszczu ludzkiego "substancja chemiczna stanowiąca w swojej istocie mydło". Jednak nie w skali przemysłowej, a w ilościach laboratoryjnych.

Spanner nie został więc zaliczony do grona ludobójców i zbrodniarzy wojennych, jednak jego działania oceniono jako moralnie niedopuszczalne i nie licujące z etyką lekarza i naukowca.

Pokłosiem nowych ustaleń była też zmiana treści na pamiątkowej tablicy, wiszącej na budynku dawnej siedziby Spannera zobacz na mapie Gdańska. Niegdyś informowała ona, że "W tym gmachu faszyści niemieccy w latach II wojny światowej popełnili zbrodnię przeciw ludzkości, używając zwłok więźniów obozu koncentracyjnego Stutthoff jako surowca do fabrykacji mydła. Ludzie ludziom zgotowali ten los".

Obecny napis głosi: "W tym gmachu faszyści niemieccy w latach II wojny światowej używali zwłok ofiar zbrodni przeciwko ludzkości, osób straconych w więzieniu w Królewcu i Gdańsku, pacjentów okręgowego zakładu zdrowotno-opiekuńczego w Kocborowie i więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof jako surowca do produkcji mydła. Ludzie ludziom zgotowali ten los".

Sprawę Spannera dokładnie opisuje też książka Moniki TomkiewiczPiotra Semkowa, "Profesor Rudolf Spanner 1895-1960".

Rudolf Spanner - nazista o krok od Nobla

Rudolf Maria Spanner urodził się w 1895 roku. Był weteranem I wojny światowej. Jego kariera naukowa przebiegała bardzo szybko i błyskotliwie. Nominację na profesora nadzwyczajnego otrzymał jesienią 1929 r., w wieku zaledwie 34 lat. W 1939 r. nominowano go do Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny za badania nad fizjologią nerek. Ostatecznie jednak nagrodę otrzymał inny niemiecki lekarz - Gerhard Domagk.

Już od 1933 r. profesor był członkiem SA, a w roku 1936, po trzyletnim okresie kandydackim, wstąpił do NSDAP. Do Gdańska Spanner przyjechał jesienią 1939 roku. 1 stycznia 1940 r. objął stanowisko dyrektora i ordynatora Instytutu Anatomicznego, został też szefem katedry anatomii i embriologii. Mieszkał na parterze willi przy ul. Gralathstrasse 12 zobacz na mapie Gdańska (dzisiejsza ul. Hoene-Wrońskiego).

Z Gdańska wyjechał w 1945 roku przed nadejściem frontu. Mimo iż jego wątek poruszono na sprawie w Norymberdze, nie ukrywał się. W czasie procedury denazyfikacyjnej w Niemczech uznano go za "oczyszczonego". Mieszkał w Hamburgu i Kolonii. Tam w 1957 r. został dyrektorem Instytutu Anatomii. Opracował atlas anatomiczny do dziś używany przez studentów medycyny. Zmarł na zawał w sierpniu 1960 roku.

Opinie (156) ponad 10 zablokowanych

  • Byłem w sobotę tydzień temu na promocji książki o Spannerze. Wyświetlali dwa filmy, fabułę i dokument, szok... A Spanner w sumie tak niewinnie wygląda, taki poczciwy dziadek

    • 4 0

  • Ktoś czytał tę książkę? (1)

    Miał ktoś okazję czytać tę książkę o której na końcu piszą? Warto ją kupić? W księgarniach nie widziałem, ale może to coś nowego i jeszcze do księgarni nie dotarło

    • 0 2

    • Ja czytałam, straszna historia. Szczególne wrażenie zrobił na mnie fragment o poświeceniu gilotyny na którym też był obecny Spanner. I te zdjęcia na końcu brrrrr

      • 0 1

  • Autorze

    Kilka lat temu obalono teorie wyrobu mydła z ludzkich zwłok rzekomo wyrabianego przez Spannera.

    Zbanano fragmenty mydła, które pozostało i okazało się, ze to nie był ludzki tłuszcz.

    Sprawdz w google, nawet na Trójmiasto chyba o tym było...

    • 4 8

  • Obecne pasożyty z USA i Izraela wyłudzające miliardy, w poczuciu własnej winy.... (9)

    99.8% Żydów z terenów Europy zginęło w Auschwitz, a ci żydzi co byli w USA to:

    1. Nie pomogli i rząd USA cofał przeładowane wręcz statki z żydowskimi uchodzcami, a te wracały do Europy prosto w ręce Hitlerowców, ludzie w 100% skończyli w Auschwitz, jako gazy z komina.

    2. Ci z USA i terenów obecnego Izraela, nie są rodzinami tych, co z zginęli, baa... ręki nie przyłożyli do ich ratunku.

    Ci Żydzi, którzy mieli pieniądze i możliwości uciekli z Europy w latach 20-30, a potem nikomu nie pomagali.

    Dziś te łachudry z USA i Izraela, które wcześniej wypięły się na los swoich rodaków wyciągają miliardy dolarów i roszczą sobie prawo do jedynych ofiar Auschwitz, mimo, że w Auschwitz zginęło też około 75 000 Polaków, ze 150 000 uwięzionych.

    dziekuje za uwage!

    • 20 2

    • Zapomniałeś dodać, że II wojnę sfinansowali amerykańscy Żydzi bankierzy, którzy sfinansowali dojście i Hitlera i Stalina do władzy. Ale ten przekręt zawsze będzie wielką tajemnicą. Z Polski tez chcą zrobić Juedopolonię, już mają nasz rząd, przemysł, media...

      • 7 1

    • Od Polski żądają 65 mld. dolarów za to co Niemcy zrobiły z Żydami na polskich ziemiach. (6)

      Od Polski żądają 65 mld. dolarów za to co Niemcy zrobiły z Żydami na polskich ziemiach.
      Pewien ważny polski urzędnik "od PO-lityki miłości", podczas wizyty w Izraelu, obiecał im, że sprawę załatwi...

      • 6 2

      • Taa..ktory cwaniaczku im cos takiego obiecal/? (5)

        • 0 3

        • Słońce Peru (4)

          • 3 1

          • Dalej cos krecisz..podaj zrodlo cwaniaczku (3)

            • 0 3

            • np. J. R. Nowak (2)

              • 2 0

              • (1)

                hahaha, to ma być wiarygodne źródło?? przecież to schizofrenik jakiś i oszołom

                • 1 2

              • Piszesz o twoim idolu michniku?

                • 2 0

    • czyli jakaś część jednak nie daje sie ogolić...

      • 2 0

  • Czekamy na ekranizację "Medialionów" (1)

    Ciekaw jestem,czy znajdzie się taki chętny i odważny producent i reżyser filmowy,by tego dokonać. "Pasja" Gibsona byłaby przy tym słodką opowiastką.

    • 11 2

    • w tej ksiazeczce bylo mase bzdur wyssanych z palca

      Mydla nie robili i to bylo na trojmiasto takze opisane.

      • 1 2

  • co to za eksperyment naukowy - mydło?

    co wytwarzanie mydła ze szczątków ludzkich wniosło do nauki?
    rzeźnik po prostu i tyle.

    • 10 0

  • przypominam: "Narodowy socjalista o krok od Nobla"

    "Nazizm" to słowo zastępcze dla "narodowy socjalizm", wprowadzane zwłaszcza po to, by zatrzeć słowo "socjalizm".

    • 8 0

  • Film "Mydło z ludzi"

    Już ktoś nakręcił film "Mydło z ludzi" dokument o Spannerze i jego mydle. Nawet chyba kiedyś wieczorem telewizja polska go wyświetlała. Czyli mamy już ekranizację "Medalionów"

    • 2 0

  • Ktoś pytał o tę książkę o Spannerze, proszę bardzo :))

    • 2 0

  • Książka "Przedsiębiorstwo holocaust" Normana Finkelstein'a... a żadania odszkodowań wobec Polski... (1)

    Wg N. Finkelsteina (Amerykanin pochodzenia żydowskiego) Holokaust w ostatnich latach stał się dochodowym biznesem, z którego zyski czerpią przede wszystkim Żydzi (głównie obywatele USA i Izraela) niepokrzywdzeni bezpośrednio przez zbrodnie hitlerowskie (i nie mających żadnych praw do dziedziczenia i odszkodowań).
    ...
    Od Polski żądają 65 mln. dolarów. "Niektórzy" PO-litycy footboliści, podczas wizyty w Izraelu obiecali, że "rozwiążą sprawę"...
    Po to wydaje się np. paszkwile Grossa i sieje antypolską propagandę w świecie, aby z ofiar wojny - Polaków "zrobić katów", a potem wyciągnąć od Polski odszkodowania (za to co zrobili Niemcy podczas okupacji polskich ziem). I nie ma to znaczenia, że te żądanie są niezgodne z polskim prawem dziedziczenia (u nas dziedziczy rodzina a nie jakaś wspólnota religijna czy narodowa) i ogólnie prawem rzymskim, na którym opiera się prawo cywilizowanego Świata...
    Polecam na ten temat książki i wypowiedzi profesora dr hab. Jerzy Roberta Nowaka (z którym Gross bał się podjąć dyskusji publicznej...).
    Warto to wiedzieć, zanim Polacy (którzy zazwyczaj pomagali Żydom z narażeniem życia swojego i swoich rodzin) obudzą się znowu "z ręką w nocniku" i zostaną okradzeni za cudze (niemieckie) winy przez oszustów i wyłudzaczy (którzy sami NIC nie zrobili aby pomóc swoim "ziomkom" w Europie)...

    • 14 2

    • Wazne zeby nie stac sie ofiara ani katem .

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane