- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (255 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (92 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (94 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (181 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (337 opinii)
- 6 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
Cień profesora Spannera wśród zdjęć z zagłady
Ponad 130 tys. zdjęć dokumentujących Holokaust opublikował na swojej stronie internetowej Instytut Yad Vashem przy współpracy z firmą Google. W archiwum Instytutu znalazły się także fotografie z Gdańska. Przypominają o ponurej sprawie Rudolfa Spannera, który w historii II wojny światowej zapisał się jako niesławny producent mydła z ludzkich zwłok.
Yad Vashem opublikował ogromny zbiór fotografii 27 stycznia, w 66. rocznicę wyzwolenia obozu w Oświęcimiu. Oprócz najbogatszej części, dotyczącej zagłady Żydów, są też fotografie ukazujące m.in. niemieckie zbrodnie na Bałkanach i w Grecji. Spośród nowych zdjęć kilka opatrzonych jest nazwą "Danzig". Przedstawiają wnętrza dawnego Instytutu Anatomii Akademii Medycznej w Gdańsku, przy dzisiejszej al. Zwycięstwa.
Rudolf Maria Spanner - kim był profesor Spanner?
Najbardziej znanym świadectwem, opisującym działalność Spannera, jest nowela "Profesor Spanner", zamieszczona w książce "Medaliony" Zofii Nałkowskiej. Autorka oparła ją na zeznaniach Zygmunta Mazura, w czasie wojny pracownika Spannera. To on w 1946 roku, zeznając przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze, opowiedział śledczym o działaniach naukowca, który eksperymentował z mydłem wytworzonym z ludzkiego tłuszczu. Po dodaniu do niego specjalnych substancji, miało służyć do czyszczenia pomieszczeń Instytutu.
Przez dziesięciolecia literacka wersja sprawy Spannera była jedyną obowiązującą i kanoniczną. Doczekała się jednak rewizji i ponownego śledztwa, przeprowadzonego przez Instytut Pamięci Narodowej.
Mydło z ludzi II wojna światowa - prawda czy mit?
Najpierw na łamach gdańskiej prasy przetoczyła się dyskusja "odgrzewająca" sprawę Spannera. Zapoczątkował ją w 2000 roku dziennikarz "Dziennika Bałtyckiego", Tadeusz Skutnik. W artykułach "Oskarżenie profesora Spannera" i "Obrona profesora Spannera" w prowokacyjnej formie sugerował, że ówczesne władze PRL i ZSRR dla doraźnych celów politycznych ukuły propagandowy mit "fabryki śmierci" i ze zwykłego profesora pracującego w prosektorium uczyniły demona, parającego się nieludzkimi eksperymentami.
Po zażartej dyskusji publicystów, do akcji wyjaśniania sprawy Spannera przystąpili śledczy z IPN. Wznowili zawieszone niegdyś śledztwo byłej Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Gdańsku. Wyniki dochodzenia opublikowano 20 listopada 2006 roku.
Z ustaleń prokuratorów Instytutu wynikało, że w Instytucie Anatomii w Gdańsku nie dokonywano zbrodni ludobójstwa. Spanner nie podjudzał też do zabójstw, by uzyskać zwłoki potrzebne do badań. Uznano natomiast, iż wielce prawdopodobnym jest, że w latach 1944 i 1945 w Instytucie Spannera była uzyskiwana z tłuszczu ludzkiego "substancja chemiczna stanowiąca w swojej istocie mydło". Jednak nie w skali przemysłowej, a w ilościach laboratoryjnych.
Spanner nie został więc zaliczony do grona ludobójców i zbrodniarzy wojennych, jednak jego działania oceniono jako moralnie niedopuszczalne i nie licujące z etyką lekarza i naukowca.
Pokłosiem nowych ustaleń była też zmiana treści na pamiątkowej tablicy, wiszącej na budynku dawnej siedziby Spannera . Niegdyś informowała ona, że "W tym gmachu faszyści niemieccy w latach II wojny światowej popełnili zbrodnię przeciw ludzkości, używając zwłok więźniów obozu koncentracyjnego Stutthoff jako surowca do fabrykacji mydła. Ludzie ludziom zgotowali ten los".
Obecny napis głosi: "W tym gmachu faszyści niemieccy w latach II wojny światowej używali zwłok ofiar zbrodni przeciwko ludzkości, osób straconych w więzieniu w Królewcu i Gdańsku, pacjentów okręgowego zakładu zdrowotno-opiekuńczego w Kocborowie i więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof jako surowca do produkcji mydła. Ludzie ludziom zgotowali ten los".
Sprawę Spannera dokładnie opisuje też książka Moniki Tomkiewicz i Piotra Semkowa, "Profesor Rudolf Spanner 1895-1960".
Rudolf Maria Spanner urodził się w 1895 roku. Był weteranem I wojny światowej. Jego kariera naukowa przebiegała bardzo szybko i błyskotliwie. Nominację na profesora nadzwyczajnego otrzymał jesienią 1929 r., w wieku zaledwie 34 lat. W 1939 r. nominowano go do Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny za badania nad fizjologią nerek. Ostatecznie jednak nagrodę otrzymał inny niemiecki lekarz - Gerhard Domagk.
Już od 1933 r. profesor był członkiem SA, a w roku 1936, po trzyletnim okresie kandydackim, wstąpił do NSDAP. Do Gdańska Spanner przyjechał jesienią 1939 roku. 1 stycznia 1940 r. objął stanowisko dyrektora i ordynatora Instytutu Anatomicznego, został też szefem katedry anatomii i embriologii. Mieszkał na parterze willi przy ul. Gralathstrasse 12 (dzisiejsza ul. Hoene-Wrońskiego).
Z Gdańska wyjechał w 1945 roku przed nadejściem frontu. Mimo iż jego wątek poruszono na sprawie w Norymberdze, nie ukrywał się. W czasie procedury denazyfikacyjnej w Niemczech uznano go za "oczyszczonego". Mieszkał w Hamburgu i Kolonii. Tam w 1957 r. został dyrektorem Instytutu Anatomii. Opracował atlas anatomiczny do dziś używany przez studentów medycyny. Zmarł na zawał w sierpniu 1960 roku.
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Opinie (156) ponad 10 zablokowanych
-
2011-02-02 09:37
Byłem w sobotę tydzień temu na promocji książki o Spannerze. Wyświetlali dwa filmy, fabułę i dokument, szok... A Spanner w sumie tak niewinnie wygląda, taki poczciwy dziadek
- 4 0
-
2011-02-02 09:42
Ktoś czytał tę książkę? (1)
Miał ktoś okazję czytać tę książkę o której na końcu piszą? Warto ją kupić? W księgarniach nie widziałem, ale może to coś nowego i jeszcze do księgarni nie dotarło
- 0 2
-
2011-02-02 13:51
Ja czytałam, straszna historia. Szczególne wrażenie zrobił na mnie fragment o poświeceniu gilotyny na którym też był obecny Spanner. I te zdjęcia na końcu brrrrr
- 0 1
-
2011-02-02 09:45
Autorze
Kilka lat temu obalono teorie wyrobu mydła z ludzkich zwłok rzekomo wyrabianego przez Spannera.
Zbanano fragmenty mydła, które pozostało i okazało się, ze to nie był ludzki tłuszcz.
Sprawdz w google, nawet na Trójmiasto chyba o tym było...- 4 8
-
2011-02-02 09:50
Obecne pasożyty z USA i Izraela wyłudzające miliardy, w poczuciu własnej winy.... (9)
99.8% Żydów z terenów Europy zginęło w Auschwitz, a ci żydzi co byli w USA to:
1. Nie pomogli i rząd USA cofał przeładowane wręcz statki z żydowskimi uchodzcami, a te wracały do Europy prosto w ręce Hitlerowców, ludzie w 100% skończyli w Auschwitz, jako gazy z komina.
2. Ci z USA i terenów obecnego Izraela, nie są rodzinami tych, co z zginęli, baa... ręki nie przyłożyli do ich ratunku.
Ci Żydzi, którzy mieli pieniądze i możliwości uciekli z Europy w latach 20-30, a potem nikomu nie pomagali.
Dziś te łachudry z USA i Izraela, które wcześniej wypięły się na los swoich rodaków wyciągają miliardy dolarów i roszczą sobie prawo do jedynych ofiar Auschwitz, mimo, że w Auschwitz zginęło też około 75 000 Polaków, ze 150 000 uwięzionych.
dziekuje za uwage!- 20 2
-
2011-02-02 10:00
Zapomniałeś dodać, że II wojnę sfinansowali amerykańscy Żydzi bankierzy, którzy sfinansowali dojście i Hitlera i Stalina do władzy. Ale ten przekręt zawsze będzie wielką tajemnicą. Z Polski tez chcą zrobić Juedopolonię, już mają nasz rząd, przemysł, media...
- 7 1
-
2011-02-02 10:12
Od Polski żądają 65 mld. dolarów za to co Niemcy zrobiły z Żydami na polskich ziemiach. (6)
Od Polski żądają 65 mld. dolarów za to co Niemcy zrobiły z Żydami na polskich ziemiach.
Pewien ważny polski urzędnik "od PO-lityki miłości", podczas wizyty w Izraelu, obiecał im, że sprawę załatwi...- 6 2
-
2011-02-02 10:39
Taa..ktory cwaniaczku im cos takiego obiecal/? (5)
- 0 3
-
2011-02-02 10:41
Słońce Peru (4)
- 3 1
-
2011-02-02 11:27
Dalej cos krecisz..podaj zrodlo cwaniaczku (3)
- 0 3
-
2011-02-02 11:44
np. J. R. Nowak (2)
- 2 0
-
2011-02-02 14:15
(1)
hahaha, to ma być wiarygodne źródło?? przecież to schizofrenik jakiś i oszołom
- 1 2
-
2011-02-02 17:38
Piszesz o twoim idolu michniku?
- 2 0
-
2011-02-02 10:30
czyli jakaś część jednak nie daje sie ogolić...
- 2 0
-
2011-02-02 09:52
Czekamy na ekranizację "Medialionów" (1)
Ciekaw jestem,czy znajdzie się taki chętny i odważny producent i reżyser filmowy,by tego dokonać. "Pasja" Gibsona byłaby przy tym słodką opowiastką.
- 11 2
-
2011-02-02 11:51
w tej ksiazeczce bylo mase bzdur wyssanych z palca
Mydla nie robili i to bylo na trojmiasto takze opisane.
- 1 2
-
2011-02-02 10:18
co to za eksperyment naukowy - mydło?
co wytwarzanie mydła ze szczątków ludzkich wniosło do nauki?
rzeźnik po prostu i tyle.- 10 0
-
2011-02-02 10:28
przypominam: "Narodowy socjalista o krok od Nobla"
"Nazizm" to słowo zastępcze dla "narodowy socjalizm", wprowadzane zwłaszcza po to, by zatrzeć słowo "socjalizm".
- 8 0
-
2011-02-02 10:33
Film "Mydło z ludzi"
Już ktoś nakręcił film "Mydło z ludzi" dokument o Spannerze i jego mydle. Nawet chyba kiedyś wieczorem telewizja polska go wyświetlała. Czyli mamy już ekranizację "Medalionów"
- 2 0
-
2011-02-02 10:34
Ktoś pytał o tę książkę o Spannerze, proszę bardzo :))
- 2 0
-
2011-02-02 10:37
Książka "Przedsiębiorstwo holocaust" Normana Finkelstein'a... a żadania odszkodowań wobec Polski... (1)
Wg N. Finkelsteina (Amerykanin pochodzenia żydowskiego) Holokaust w ostatnich latach stał się dochodowym biznesem, z którego zyski czerpią przede wszystkim Żydzi (głównie obywatele USA i Izraela) niepokrzywdzeni bezpośrednio przez zbrodnie hitlerowskie (i nie mających żadnych praw do dziedziczenia i odszkodowań).
...
Od Polski żądają 65 mln. dolarów. "Niektórzy" PO-litycy footboliści, podczas wizyty w Izraelu obiecali, że "rozwiążą sprawę"...
Po to wydaje się np. paszkwile Grossa i sieje antypolską propagandę w świecie, aby z ofiar wojny - Polaków "zrobić katów", a potem wyciągnąć od Polski odszkodowania (za to co zrobili Niemcy podczas okupacji polskich ziem). I nie ma to znaczenia, że te żądanie są niezgodne z polskim prawem dziedziczenia (u nas dziedziczy rodzina a nie jakaś wspólnota religijna czy narodowa) i ogólnie prawem rzymskim, na którym opiera się prawo cywilizowanego Świata...
Polecam na ten temat książki i wypowiedzi profesora dr hab. Jerzy Roberta Nowaka (z którym Gross bał się podjąć dyskusji publicznej...).
Warto to wiedzieć, zanim Polacy (którzy zazwyczaj pomagali Żydom z narażeniem życia swojego i swoich rodzin) obudzą się znowu "z ręką w nocniku" i zostaną okradzeni za cudze (niemieckie) winy przez oszustów i wyłudzaczy (którzy sami NIC nie zrobili aby pomóc swoim "ziomkom" w Europie)...- 14 2
-
2011-02-02 10:55
Wazne zeby nie stac sie ofiara ani katem .
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.