Nauczyciele, którzy punktują wypracowania, testy i zadania tegorocznych maturzystów, nie są zobowiązani do wytężonego ślęczenia nad kartkami A4 po godzinach pracy w szkole. Prace abiturientów muszą zostać ocenione ostatecznie do dziesiątego czerwca, czyli do chwili wydania świadectw. W wielu szkołach trwa jednakże mozolne przeglądanie efektów dziesięciogodzinnych zmagań z językiem polskim i innym, wybranym przedmiotem.
Wiedza maturzystów oceniana jest przez członków komisji egzaminacyjnych. Każda
praca jest kodowana, a zadania punktowane. Ostateczna ocena jest adekwatna do sumy uzyskanych punktów. Jeżeli uczeń uzyska oceny skrajne, celującą lub niedostateczną, recenzowana jest przez drugą osobę uczącą tego samego przedmiotu. Oceny komisyjne są ostateczne.
-
Komisje składają się z trzech osób, zasiadają w nich dyrektorzy. Są to osoby bezstronne i wiarygodne. Nie mamy podstaw do nadzoru kryteriów ocen, tym bardziej że sprawdzającym znane są wytyczne MENiS - powiedział
Jan Główczewski, dyrektor Wydziału Kształcenia Ponadgimnazjalnego pomorskiego kuratorium.
Najwięcej pracy czeka nauczycieli języka polskiego. Ponieważ rok szkolny nadal trwa, nie mogą zostać zwolnieni z zajęć. W I LO w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Sopocie maturalne wypracowania czytają dwie polonistki. Egzamin dojrzałości zdawało stu sześciu uczniów. Drugiego dnia najwięcej wybrało matematykę (45 osób), historię zdawało (31 osób), język angielski (19 osób), biologię (7 osób), język niemiecki (3 osoby) i język francuski (1 osoba). Nauczyciele czytali prace w domu. Wczoraj prace przekazali dyrektorowi nauczyciele języków obcych, dziś zrobią to matematycy i poloniści. Wyniki podane zostaną w czwartek.
-
Wyniki mogły być lepsze, ale nie martwię się tym. Ważniejsze będą oceny z matematyki i języka polskiego - powiedział wczoraj
Ryszard Mamprejew, dyrektor szkoły, matematyk. Nauczyciele mieli przekazać wszystkie prace w poniedziałek, jednak potrzebowali więcej czasu. -
Nie ponaglam nikogo, ponieważ zdaję sobie sprawę, jakie znaczenie ma egzamin maturalny.
EBro
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
