- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (64 opinie)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (383 opinie)
- 3 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (346 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (133 opinie)
Progi zwalniające w środku lasu? Tak, na Drodze Kleszej
W lipcu pisaliśmy o remoncie nawierzchni tzw. Drogi Kleszej w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, łączącej ul. Bytowską ze Słowackiego. Choć droga jest wyłączona z ruchu samochodów, wykonano na niej progi zwalniające. Leśnicy tłumaczą to bezpieczeństwem pieszych.
Już w latach 70. zyskała ona nawierzchnię bitumiczną, która teraz została kompleksowo wyremontowana.
Cały odcinek Drogi Kleszej zabezpieczony jest przed wjazdem samochodów szlabanami oraz znakami. Mimo to, po zakończeniu prac budowlanych pojawiły się tutaj progi zwalniające. W jakim celu?
- Progami chcemy wymóc wolniejszą i bardziej ostrożną jazdę rowerzystów. Zdajemy sobie sprawę, że może być to pewna uciążliwość, ale nam zależy na zapewnieniu bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom tej drogi, w tym licznym spacerowiczom - wyjaśnia Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.
Zdaniem leśników, znaczny spadek terenu sprawia, że wielu rowerzystów rozwija nadmierną prędkość przy zjeździe w dół, co jest szczególnie niebezpieczne ze względu na kręty przebieg drogi.
Z połączenia mają jednak korzystać także, w razie potrzeby, pojazdy uprzywilejowane. Czy dla nich progi nie będą zbytnim utrudnieniem?
- Myślę, że nie jest to znacznym problemem, by np. karetka na chwilę zwolniła - przekonuje Ciechanowicz.
Leśnicy jednocześnie wyjaśniają wątpliwości w zakresie oznakowania Kleszej Drogi. Wszystkie znajdujące się tam znaki zakazu ruchu mają zyskać tabliczkę "nie dotyczy rowerów".
- Znaki zostały ustawione podczas remontu nawierzchni i być może nie zostały jeszcze gdzieś odpowiednio zmodyfikowane. Absolutnie nie zamierzamy zamykać tej drogi dla rowerzystów - zapewnia Witold Ciechanowicz.
Miejsca
Opinie (379) 2 zablokowane
-
2016-08-30 22:34
Specjaliści od wydawania publicznej kasy.
Następnym etapem będą progi zwalniające dla pieszych.
- 8 0
-
2016-08-30 22:37
No :) i to jest Miś na miarę naszych możliwości ...
reszt bez komentarza ...
- 6 0
-
2016-08-30 22:54
"Zdrowy rozsądek kończy się, gdzie zaczyna się chora głupota" Dragon (1)
Progi zwalniające można stosować wyłącznie w miejscach, w których konieczne jest wymuszenie ograniczenia prędkości pojazdów, a inne metody okazały się nieskuteczne. Według przepisów progi dzielą się na: zwalniające, stosowane na drogach lokalnych i dojazdowych, oraz podrzutowe - budowane poza drogami publicznymi, np. na ulicach osiedlowych. Maksymalna wysokość progu to 10 cm. Wyższych nie można stosować. Co więcej, "leżący policjant" może występować tylko na obszarze zabudowanym i to poza drogami głównymi. Dodatkowe ograniczenie - "garby" nie mogą też być umieszczone na łuku oraz w odległości mniejszej niż 40 m od skrzyżowania i bliżej niż 30 m od przejścia dla pieszych (nie dotyczy to progów, na których umieszcza się pasy).
Konieczne jest także właściwe oznakowanie, czyli pionowy znak ostrzegawczy z symbolem progu oraz znaki poziome. Uwaga! W "strefie zamieszkania" spowalniacze nie muszą być poprzedzone żadnymi znakami ostrzegawczymi.
Przepisy: Wpisz w wyszukiwarke
progi-zwalniajace.pl/progi_zwalniajace_warunki_stosowania.pdf- 6 1
-
2016-08-30 22:59
Tobprawobjedt ignorowane. Patrz np ul myśliwska. Progi przy przejściach i skrzyżowaniach. Do prokuratury...
- 0 0
-
2016-08-30 23:50
pomysłodawca
miał chyba progi zwalniające myślenie
- 6 1
-
2016-08-31 01:26
ja sie zastanawiam , po jakich uzywkach branych przez rodzicow tego debila , prymitywa , zostal on splodzony , by po tylu latach on , tenze Witold Ciechanowicz mialby "mozg " dajacy mu impuls do dzialania : na wszystkich lesnych drogach progi zwalniajace i na przemian rowy przeciwczolgowe co 100 m . - w ramach obrony cywilno - terytorialnej . A karetka i tak dojedzie , jak nie dzis , to jutro , takze do lesnika rodziny
- 3 1
-
2016-08-31 02:22
W niektorych miastach na zachodzie Europy
progi sa demontowane, bowiem kierowcy zaczynaja skarzyc gminy do sadu o odszkodowanie za reperacje zawieszenia w samochodach. Jezeli ktos rano jedzie d pracy i musi przejechac przez 5 progow i wracajac znowu przez 5 to zawieszenie sie szybciej zuzywa. Juz kilka takich procesow zostalo wygranych i gminy stwierdzily ze sie to im nie oplaca
- 4 2
-
2016-08-31 06:45
Idioci są wśród nas.
Zamknąć wszystkie drogi - będzie spokój i nie będzie wypadków. Każdy obywatel powinien chodzić w kasku, bo może mu coś na głowę spadnie.
- 3 2
-
2016-08-31 08:24
Szkoda,że lasy zalewamy asfaltem.
- 1 2
-
2016-08-31 08:28
Dodatkowo proponuję przyjrzeć się progom na ul.Morenowej we Wrzeszczu !
to jest dopiero pomysłowa robota !
- 0 1
-
2016-08-31 08:50
Franc
Ja słyszałem że ślimaki leśne przekraczały tam prędkość stąd decyzja urzędników o progu zwalniającym ;) i to jeszcze nie koniec ,więcej progów ma powstać dla innej zwierzyny a dla owadów mają być rozwieszone siatki zwalniające przelot :)
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.