• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura bada postrzelenie dwóch młodych mężczyzn we Wrzeszczu

Piotr Weltrowski
28 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Dwa postępowania dotyczące strzałów, jakie padły w nocy z soboty na niedzielę we Wrzeszczu, wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jedno dotyczy próby włamania i naruszenia miru domowego przez dwóch młodych mężczyzn. Drugie - użycia broni przez prokuratora wojskowego, który strzelał do nich, raniąc obu intruzów.



Przypomnijmy: strzały padły po godz. 3 w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Lendziona w samym centrum Wrzeszcza, między dworcem PKP Gdańsk Wrzeszcz a Galerią Bałtycką.

Tej samej nocy dwaj postrzeleni mężczyźni trafili do jednego z gdańskich szpitali, gdzie byli operowani. Jeden z nich został postrzelony w pachwinę (według naszych informacji kula przeszła przez brzuch i wyszła pośladkiem), drugi w ramię oraz nogę.

Obecnie, ponad dobę po zdarzeniu, stan obu mężczyzn określany jest jako stabilny.

Dwa prokuratorskie postępowania



Ponieważ sprawa dotyczy wojskowego prokuratora w czynnej służbie, wszystkie czynności w tej sprawie wykonywała Żandarmeria Wojskowa, zaś policja jedynie pomagała przy zabezpieczeniu terenu.

Śledztwo, a w zasadzie dwa śledztwa, prowadzić będzie Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

- Jedno z nich dotyczy okoliczności użycia broni palnej, drugie z kolei podejrzenia próby włamania i zakłócenia miru domowego. Według wstępnych ustaleń doszło bowiem do próby wtargnięcia do lokalu. Choć zaznaczam, że są to ustalenia poczynione na bardzo wczesnym etapie postępowania i będą one jeszcze weryfikowane - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Ponieważ strzały oddał wojskowy prokurator, sprawę bada Żandarmeria Wojskowa. Ponieważ strzały oddał wojskowy prokurator, sprawę bada Żandarmeria Wojskowa.

Różne wersje wydarzeń



Prokuratura Okręgowa nie udziela oficjalnych informacji na temat przebiegu zdarzenia, głównie dlatego, że do tej pory nie przesłuchano jeszcze obu postrzelonych mężczyzn, a udzielone mediom informacje mogłyby wpłynąć na ich zeznania.

Chaos informacyjny jest na tyle duży, że nawet wiek obu postrzelonych podawany jest w kilku wersjach. Prokuratura mówi o 21- i 23-latku, w mediach pojawia się informacja o 21- i 22-latku, z kolei źródła zbliżone do szpitala, do którego trafili postrzeleni, przekazały nam w niedzielę, że ranni mają 18 i 19 lat.

Postępowanie wszczęte przez prokuraturę sugerować może, że obaj mężczyźni próbowali się włamać do mieszkania, w którym przebywał wojskowy prokurator.

Inna wersja, którą potwierdził nam okoliczny mieszkaniec, z którym w niedzielę rozmawiał jeden z naszych reporterów, mówi, że obaj postrzeleni skakali po dachu starej przyczepy kempingowej, stojącej na posesji.

Z naszych informacji wynika, że jeden z rannych, poza raną postrzałową, ma też obrażenia wskazujące, że mógł spaść z kilku metrów na ziemię. Może to oznaczać, że spadł z przyczepy na ziemię.

Drugi z postrzelonych uciekł z miejsca zdarzenia do swojego domu, gdzie opowiedział o wszystkim rodzinie. To z domu zabrała go karetka pogotowia, która przewiozła go do szpitala.

Z redakcją skontaktowała się osoba podająca się za bliską rodzinę jednego z postrzelonych. Wedle jej słów obaj mężczyźni poszli na imprezę halloweenową, za dużo wypili i postanowili się w głupi sposób "rozerwać".

Wojskowy był trzeźwy, nie został zatrzymany



Informacji o tym, że postrzeleni byli pijani, nie potwierdza jednak prokuratura.

- Nie chcę spekulować w tej kwestii, mogę tylko powiedzieć, że od obu mężczyzn została pobrana krew do badań. Gdy otrzymamy wyniki, będę mogła powiedzieć więcej. Krew pobrano także od strzelającego, który wcześniej zgodził się także na badanie alkomatem. Wynik był zerowy - mówi prokurator Wawryniuk.
Wiadomo także na pewno, że prokuratur wojskowy posiadał zezwolenie na broń, z której padły strzały.

Prokuratura nie zdradza jednak, czy strzały padły w mieszkaniu, w kamienicy czy na zewnątrz.

Sam strzelający nie został zatrzymany.

- O zatrzymaniu prokuratora zgodnie z prawem decyduje ocena jego przełożonego. Był on na miejscu, w jego ocenie okoliczności, w jakich doszło do oddania strzałów, nie uzasadniały zatrzymania - tłumaczy Wawryniuk.

Opinie (537) ponad 50 zablokowanych

  • Zweryfikujcie informacje. (2)

    Szanowna Redakcjo,
    Zanim coś napiszecie, to zweryfikujcie informacje.
    Jak nie jesteście czegoś pewni, to nie piszcie o tym.
    Piszecie coś, później to prostujecie, twierdząc, że to chaos informacyjny.
    Wiarygodność spada.

    • 79 9

    • To może wystarczy poczekać które informacje zostaną dodane do live blogu. (1)

      Chyba że nie uczyłeś się w szkole czym jest live blog. To mamy naprawdę problem edukacyjny w Polsce. Czy nie widzisz, że redakcja uzupełnia informacje na żywo.

      Jeżeli nic nie napiszą, to opinia publiczna będzie twierdziła, że coś ukrywają, jeżeli piszą co się dowiedzieli, to też są zarzuty. To jest jak z meczem piłki nożnej, na trybunie i przed telewizorami siedzi 38 milionów trenerów, z których każdy lepiej wie jak mają piłkarze grać. Jedynym problem w tym, że większość z tych 38 milionów nie potrafi kopnąć piłkę.

      • 1 9

      • Naprawdę?

        wp wczoraj od samego rana pisała o wieku sprawców: 21 i 22 lata, a tutaj byli to "nastolatkowie" i "chłopcy". Po 18stej tutaj "uaktualnili" że "ustalili" wiek nastolatków na 18 i 19 lat.
        To jest kłamstwo w żywe oczy, a nie "live blog".
        Dziś rano prokuratura oficjalnie podała wiek: 21 i 23 lata, a oni co? Nic nie uaktualnili w tamtym artykule, zostało jak było: "nastolatkowie" i "chłopcy". Zrobili nowy artykuł w którym piszą o "chaosie informacyjnym" i traktują na równi oficjalne oświadczenie Prokuratury Okręgowej z wypowiedzią jakiejś bliżej nie określonej anonimowej osoby.

        • 5 0

  • Przekroczona obrona konieczna (3)

    ktoś taki nie powinien nosić broni

    • 36 138

    • przepisy o obronie koniecznej, to żywy absurd. (1)

      powinno być absolutne prawo do obrony życia, zdrowia, mienia.

      • 17 5

      • powinno być ale nie jest

        • 3 1

    • To był samosąd, na który nie możemy pozwolić w Polse

      Skazał młodych chłopaków i wykonał wyrok w jednym. O podziale władzy nie wiedział pewnie, taki to Major prokurator. Prawa nie zna? A może chciał dostać się do ciupy, bo tam przynajmniej zostanie przez państwo wyżywiony a PiS skrócił mu emeryturę i nie może wyżyć z tych marnych pieniędzy od 1 do 31 każdego miesiąca?

      • 7 14

  • Wrzeszcz

    Nie lubimy obcych

    • 40 10

  • Jakaś patologia w tym polskim wojsku. (10)

    Żołnierz, który nie potrafił przeciwstawić się smarkaczom bez broni palnej? Jeżeli zgadza się, że pan Major nie potrafi się przeciwstawić smarkaczom w inny sposób, jak tylko strzelając na nich, to wykształcenie musi być na niskim poziomie albo stanowisko kupił sobie. Znam aktywnych żołnierzy na wyższym stanowisku i już poza służbom. Wystarczy, że powiedzą coś dobitnie, aby osoba przeciwstawiająca się im, miała respekt przed nimi i zastanowiła się, jak ma postępować. Trzeba sprawdzić pana Majora, czy nie jest przypadkowo miłośnikiem broni, zbiera ją i chętnie wykorzystuje. Dlaczego żołnierze biorą mienie państwowe do domu? Czy była to jego broń? Jak często są kontrole psychiczne szczególnie wojskowych, którzy służyli w walce w Iraku albo Afganistanie?

    • 32 145

    • popieram w pełni

      • 2 13

    • Nie ćpaj (5)

      Już w artykule jest napisane, że broń posiadał legalnie. Nie pisze natomiast czy jest to broń służbowa czy prywatna. Co za głupia mentalność. Ktoś łamie prawo, niszczy cudzą własność albo kogoś atakuje to trzeba go jeszcze pogłaskać, bo może jednak nie zniszczyłby albo nie zabiłby. Osoba która łamie prawo powinna być w przypadku obrony wyłączona spod opieki prawa. Tłumaczenie szaleńca z siekierą w ręku, że przecież on tylko groził i nikomu nic nie zrobił nie może być usprawiedliwieniem. Gdyby jednak kogoś zabił, to wtedy by było tragedia i jak człowiek ma się czuć bezpieczny. Ktoś ci jedzie chodnikiem, bo mu się w korkach nie chce stac i ma w du** pieszych, to nie możesz go nagrać i wrzucić do internetu, bo on ma swoje prawa... prawa które sam łamie.

      • 18 1

      • Tylko, ze Pan Major przekroczyl obrone konieczna (4)

        Nie byl pewny sytuacji, ktora sie dzieje na jego terenie. Nikt tu nie każe glaskac po głowie młodzieży, która szaleje po nocy. Jednak prawo jest prawem i nalezy go przestrzegac, nie można uzyc broni jeslo zycie nie jest bezpośrednio zagrozone. Skoro przekroczyli jego teren, skakli po przyczepie to mogl wezwac policje chcac bronic swojego terenu, a dopoki g*wniarze go nie zaatakuja broni ruszyc nie moze. Przeciez to proste jak konstrukcja cepa.

        • 1 9

        • a więc mężczyźni w kwiecie wieku 21-23 lat to g*wniarze ? (2)

          pogłaszcz ich jeszcze lewusie, przytul i przeproś.

          • 8 1

          • (1)

            Dla mnie osoba, ktora ma 23 lata to gowniarz i koniec w temacie. Nawet 40 letnia osoba, która niszczy cudze mienie to gowniarz bo jak takiego kogos inaczej nazwac. Dorosly czlowiek by sie nigdy tak nie zachowal

            • 0 2

            • Zgoda!

              No i jasna sprawa. Ale - chcącemu nie dzieje się krzywda. Gdyby tam nie wleźli, nic by się nie wydarzyło. A skoro weszli - no to do kogo mają mieć pretensje?

              • 2 0

        • To albo młodzież albo dorośli.

          Jeśli "rozrywkowa młodzież" to nie powinna mieć prawa wyborczego, prawa jazdy, itd. Albo rozrywka albo odpowiedzialność!

          • 2 0

    • jop

      I to w dodatku dwom pijanym chlopcom

      • 0 0

    • Ruski troll?

      Składnia twojej wypowiedzi zdradza silne wpływy języka rosyjskiego.

      • 0 1

    • Już oczy bolą od czytania tych głupot. Moja propozycja - weź ich do siebie Chucku Norrisie. Weź obu bandytów i pokaż nam wszystkim, jak można się im przeciwstawić bez broni palnej. Po ciemku, gdy widzisz jak napakowani testosteronem, alkoholem i diabli wiedzą czym jeszcze niszczą przyczepę i próbują ci wleźć do mieszkania. Dlaczego oficer ma się z nimi szarpać. Dlaczego ofiara ma dbać o napadających ją bandytów. oficer Wojska Polskiego zachował się wzorowo - obezwładnił obu bandytów skutecznie, odbił w ich mózgach lekcję na całe życie. I mam nadzieję, że od Policji dostanie co najwyżej gratulacje.

      • 5 0

  • Wczoraj ten wojskowy zeznawał że "wydawało mu się" że postrzeleni małolaci próbują włamać się do jego domu , może zamiast krwi zbadać mu głowę bo następnym razem zastrzeli babcię z wnuczką bo " będzie mu się wydawało" że chcą go napaść.

    • 39 93

  • Skakali to się teraz uspokoją....

    Co to za harce po nocy?

    Chamki

    • 70 9

  • Można napisać, można. Mam nadzieję, że strzelający dostanie medal (1)

    No i znakomicie. Pierwsze śledztwo ( w sprawie otwarcia ognia ) do umorzenia, drugie - panowie "rozrywkowi" w pasiaki, żołnierz do odznaczenia. Źli idą siedzieć, ofiary napadu żyją i mają się dobrze. Z tego miejsca panie Piotrze chciałam panu podziękować za rzetelne podejście do sprawy, brak piętnowania człowieka który się bronił mianem "sprawca", którego nie uniknął pana kolega Sielski. Pan pokazuje że można napisać o tym zdarzeniu obiektywnie i za to należą się gratulacje.
    I może to pierwsza jaskółka - że Ofiara która się skutecznie obroniła nie będzie ciągana po sądach. Mam taką nadzieję

    • 77 18

    • A skąd wiesz jak wyglądała ta sytuacja? Narazie tylko pokazałeś, że jesteś głupi.

      • 3 10

  • d**il strzelał do innych pijanych d**ili - to nie Ameryka - chłopcy powinni odpowiedzieć za rozbój a trep za próbę zabójstwa! (16)

    • 28 121

    • (8)

      To fakt, a gdzie były strzały ostrzegawcze

      • 4 6

      • w imaginacji ludzi, którzy broń widzieli tylko w telewizji. (7)

        Nauczcie się, pajace internetowe, że w obronie koniecznej/stanie wyższej konieczności nie ma czegoś takiego, jak strzał ostrzegawczy. Takie rzeczy, to tylko w policji (innych służbach) przy próbie zatrzymania osoby uciekającej lub w celu zmuszenia do podporządkowania albo zwrócenia uwagi, ostrzeżenia, uszkodzenia np. pojazdu - jest to tzw. "wykorzystanie broni". Do napastnika w obranie koniecznej, w celu odparcia zamachu na zdrowie, życie inne dobro chronione prawem - strzela się wprost w środek masy bez zbędnej zwłoki... która może kosztować utratę tych dóbr. Smutne, że napastnicy przeżyli, teraz będą płakać, że pomylili mieszkania i zapomnieli kluczy, a w ogóle to nie oni, tylko ich pijane ciała tam poszły, albo inne bzdety, co wymyśli adwokat.

        • 18 4

        • Wszystko sie zgadza tylko o jednym zapomniałeś (6)

          Stan wyższej konieczności trzeba wykazać. Zgodnie z ustawą o śpb broń palna jest środkiem ostatecznym kiedy inne środki są niewystarczające do odparcia zamachu. Przed użyciem też trzeba zagrozić jego użyciem. Jeżeli rzeczywiście jest świadek który twierdzi że p. Prokurator strzelał z okna to jakie tu jest zagrożenie i stan wyższej konieczności. Osoba taka nie powinna strzelać i natychmiast powinno się unieważnić immunitet po czym zatrzymać za usiłowanie zabójstwa. Dlaczego prokuratura nie podaje szczegółów czyżby było coś co trzeba ukryć?

          • 6 4

          • Dokladnie tak! (5)

            W koncu ktos to powiedzial!
            Obrona konieczna została przekroczona i mam nadzieję, ze wszyscy krzyczacy inaczej siada do internetu i sobie wygoogluja jakie czynniki musza zaistniec zeby uzyc broni. Mam pozwolenie od 10 lat i potrafię ocenić, ze Pan Major nie postąpił dobrze i chyba nawet nie pomyslal co moze sie stac.

            • 4 5

            • Dokładnie nie! (4)

              No patrz, ja też mam pozwolenie - i to z dłuższym stażem. I ja sądzę, że Pan Major nie przekroczył obrony koniecznej ( polecam lekturę art 25KK paragraf 2 i szczególnie 2a ). I mam nadzieję, że Oficer dostanie jeszcze gratulacje. Bardzo skuteczna obrona ofiary napadu. A obu pijanym bandytom oczywiście powinny zostać postawione zarzuty. Jak najbardziej popieram!

              • 3 4

              • Marta Ty masz wszystko

                Wizyte u psychiatry tez.

                • 2 3

              • Droga Marto,

                Bardzo się cieszę, że zajrzałaś do KK tak jak radzilem w innym swoim komentarzu. Jednak przepisów prawa nie analizujemy wyrywkowo, aby byl obraz sytuacji bierzemy caly art. 25 kk, a wiec cyt. "Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem." wazne jest tutaj slowo bezpośredni.
                Bezposredni czyli zamierzających prosto na nas. Nie jest czynem bezposrednim przekroczenie terenu, skakanie po przyczepie, przejscie przez plot, na klatkę schodowa, czy tez dach. Nawet biorac pod uwage, ze niszczenie naczepy jest bezposrednim zamachem na dobro to broniący się zastosował niewspółmierny do zagrożenia środek obrony, a to znaczy ze przekroczyl obrone konieczna.
                Marto, definicje oraz inne rzeczy dot. obronny koniecznej rowniez znajdziesz w google ew. przeczytaj ksiazke "obrona konieczna w prawie karnym" A.Marek wtedy gdy juz bedziesz miec wiedze mozesz sie wypowiedzieć, bo narazie jest ona zbyt szczątkowa.

                • 1 2

              • A dlaczego bandytom? Ja bym powiedział że to chuligani lub wandale! (1)

                Jak można strzelać do ludzi którzy chuliganią? Trzeba wezwać Policję! Chłopu pomylił się poligon i strzelnica z domem na Lendziona. Jako prokurator wojskowy czyli obyty z prawem i bronią powinien dostać większą karę!

                • 3 0

              • Tak, z liścia w pysk.

                • 0 0

    • (2)

      Jacy chłopcy? 20-22 lata to nie chłopcy a zwykłe bandziory!
      Czyjaś posesja, dom czy mieszkanie powinno być nienaruszalne. Chcesz się włamać, coś zdemolować na terenie prywatnym? Licz się z tym, że ktoś może Ci "zrobić krzywdę" i powinien mieć do tego bezwzględne prawo! Nie chrońmy patologii!

      • 20 4

      • Wersja o włamaniu jest tego trepa - tak próbuje się bronić.... - świadkowie mówią że pijani młodzieńcy skakali po przyczepie! (1)

        Czy za to można do nich strzelać bez ostrzeżenia? Kto temu trepowi dał pozwolenie na broń? jeżeli informacje się potwierdzą to trep powinien trafić do pudła..... młodzieńcy również powinni mieć zarzuty ale to jest już inny kaliber winy.

        • 3 15

        • Hulaj dusza?

          Aha - czyli hulaj dusza, piekła nie ma? Co to za kraj, gdzie ofiara ma się zastanawiać, czy już może się bronić, czy jeszcze nie? I co to za kraj, gdzie pijani bandyci ( bandyci - młodzieńcy nie skaczą po cudzych przyczepach ) mogą robić co się chce. Nie rozlicza się ich, tylko ofiarę z tego że śmiała się bronić. Oficer Wojska Polskiego powinien co najwyższej dostać zwrot kosztów amunicji i tyle. I nauczka dla następnych bandytów, że ich wybryki, ich atak może się skończyć bardzo przykro - dla nich!

          • 3 3

    • Ustaly najpierw pewien słownik! (3)

      Przed wszystkim nie chłopcy tylko bandyci i nie trep tylko żołnierz - oficer. Trochę kultury!. Obaj bandyci powinni odpowiedzieć za rozbój i próbę zabójstwa ( nie wiadomo co planowali po włamaniu do domu gdzie byli ludzie ), a oficer który się obronił ( ofiara napadu ) powinna dostać gratulacje i zwrot kosztów wystrzelonej amunicji!

      • 5 4

      • Trep, trep, trep

        w dodatku trep który, nie zna prawa dot. uzycia broni.

        • 2 3

      • zostaw tę pisowską narrację oceny świata - trep strzelał z okna do wandali - dla mnie to bandzior a nie oficer! (1)

        • 4 1

        • Tak

          Jeśli dorosły zabiera mojemu dziecku lizaka to strzelam z liścia. Nigdy tego nie zrobiłem, bo nie było takiej okazji...Jeśli dziecko próbuje zabrać dziecku lizaka ( a zdarzało się ) to przynoszę dodatkowe lizaki i robię krótkie szkolenie z użycia słów proszę i dziękuje.

          Bandzior to ten co skacze po dachach samochodów i włamuje się na posesję.
          Ten co strzelał to Pan Major, oficer Wojska Polskiego, Pan Prokurator, więc z szacunkiem. Ci co zapomnieli o szacunku do mienia i miru domowego mają teraz przestrzeliny. Specjaliści od balistyki i kryminologi ustalą z czego strzelał, pod jakim kątem, z jakiej odległości w co trafił i w jaki miejscu. Ponieważ strzały oddał wojskowy i prawnik z immunitetem, to przypuszczam że wiedział doskonale co robi, tak jak ci d**ile co skakali po dachach samochodów wiedzieli doskonale co robią.

          • 1 0

  • Dlaczego nie ma postępowania o usiłowanie zabójstwa ? (2)

    oraz o uszkodzenie ciała, co te rzeczy się nie wydarzyły ? nie zaistniało to ? okoliczności użycia broni to sobie mogą sprawdzać

    • 20 81

    • Jacek (1)

      Nie znasz prawa prawda, dlatego zadajesz głupie pytania. Widziałeś gdzieś Policję lub Prokuratora cywilnego. Na posesję przyjechała Żandarmeria Wojskowa i Prokurator Wojskowy - prawdopodobnie kolega z biura Pana Majora, który jako Wojskowy Prokurator ma immunitet. To nie jest zwykły cywil, to jest oficer, który ma broń osobistą i może jej używać w określonych okolicznościach. Ponieważ okoliczności się przydarzyły to jej użył. Trzeba potwierdzić okoliczności i umorzyć sprawę. Teraz Policja i Prokurator cywilny musi wnieść oskarżenie o włamanie, rozbój i uszkodzenie mienia.

      • 1 0

      • jakie okoliczności włamania ,co za bzdety tu potwierdzacie , prokuratorek szuka alibi i sie broni kłamstwem zaatakował ludzi uszkodził im ciało powyżej 7 dni więc jest winny użycia bezprawnie broni.ZE ma zezwolenie na broń to nie wszystko jednak nie ma zezwolenia na użycie bez uzasadnienia ,a to czym się broni to nie prawda.

        • 0 0

  • bez tytułu (2)

    żołnież w stopniu prokuratora, i tak nierozsądnie postępuje ? Pozwolenie na broń, nie tłumaczy jego zachowania, to nie poligon. Powinien go przebadać psychiatra, chyba ma słabą psychikę jak na żołnieża

    • 25 60

    • To nie żołnierz. To prokurator pracujący za biurkiem.

      • 2 0

    • Ciebie juz badał?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane