- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Prokuratura sprawdza, czy w gdańskim zoo doszło do molestowania
Wieloletni pracownik Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego stracił pracę po tym, jak jedna z pracownic zarzuciła mu molestowanie seksualne. Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Mężczyźnie póki co nie postawiono zarzutów.
O incydencie, do jakiego miało dojść jesienią w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym napisała Gazeta Wyborcza. Według ustaleń jej dziennikarzy wieloletni pracownik zoo z Działu Administracji i Transportu miał wezwać do swojego gabinetu jedną z kobiet, a następnie nakazać jej się rozebrać. Mężczyzna miał także wypowiadać się wobec niej w seksualnym kontekście.
Kobieta sprawę zgłosiła przełożonym, a ci poinformowali policję. Poszkodowana złożyła też na komisariacie zawiadomienie o przestępstwie. Teraz sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa.
- Postępowanie na tym etapie prowadzone jest w sprawie doprowadzenia osoby do poddania się innej czynności seksualnej. Postępowanie trwa i póki co nikomu nie przedstawiono zarzutów - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, dyrekcja zoo zapewniła kobiecie opiekę psychologa oraz zorganizowała spotkanie ze wszystkimi pracownikami, by omówić z nimi procedury na wypadek, gdyby znaleźli się w podobnej sytuacji w przyszłości.
Umowa z pracownikiem, któremu zarzucono molestowanie, została rozwiązana. W Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym pracował od 20 lat. Wcześniej dyrekcja nie otrzymała na niego żadnych skarg.
Miejsca
Opinie (389) ponad 100 zablokowanych
-
2023-02-12 11:24
Kara za molesowanie ale i za kłamliwe oskarżanie o molestowanie, np w akcie zemsty za coś...
powinna być taka sama.
Oskarżeniami można zniszczyć komuś życie, a nie grozi za to niemal żadna kara.- 15 0
-
2023-02-12 11:25
Chcą znaleźć pretekst żeby wywalić syarego dyrektora (2)
.... bo nie dopilnował obowiązków. Za kilka lat okaże się, że molestowania nie było, paniusia to sobie wymyśliła bo jest samotna i zdesperowana, ale kto będzie pamiętał, że dyrektora i pomówionego pracownika już nie będzie.
- 20 2
-
2023-02-12 21:50
przecież on i tak na emeryture zaraz idzie (1)
- 0 3
-
2023-02-13 20:17
za wolno
- 0 0
-
2023-02-12 11:42
Po przeczytaniu samego nagłówka nie sądziłem że chodzi o człowieka xD
- 8 1
-
2023-02-12 12:12
Czyli teraz wystarczy oskarżenie ze strony kobiety by w trybie natychmiastowym
wyrzucić pracownika o nienagannej opinii, po 20 latach pracy?
- 10 2
-
2023-02-12 12:15
Dlatego tez w mojej firmie w biurze pracują tylko kobiety.
Nie ma szans na takie historie.
Za to w terenie pracują mężczyźni.- 6 1
-
2023-02-12 12:16
W tym zoo
W tym zoo to normalnie zwierzęta
- 5 1
-
2023-02-12 12:43
Normalnie to powinien być zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy (5)
No chyba że targowski zastał go w pokoju ze szlochającą roznegliżowaną pracownicą.
Ale z tego co czytam, nic takiego nie miało miejsca. Tym samym wywalili gościa za nic.
W dodatku po zastraszeniu wywalili za porozumieniem stron, a praktycznie powinni dyscyplinarnie ale po wyroku.
Mógł się domagać dyscyplinarki i wtedy po wyroku pojechać z nimi równo.- 11 3
-
2023-02-12 13:15
No ale sie nie domagal i to jednak jest najbardziej wymowne. (4)
To tak jak z Durczokiem, ktory z Wprost sie procesowal, ale juz zwolnienie z pracy z powodu rzekomo klamliwych publikacji Wprost mu nie przeszkadzalo :) Jakos z TVN sie nie procesowal, choc z punktu widzenia prawa zwolnili niewinnego czlowieka wskutek czyjegos pomowienia. Ta wyrozumialosc Durczoka najpewniej wynika z zawartej ugody, ktorej elementem jest tez zapewne milczenie tej kobiety (czy kobiet).
- 3 3
-
2023-02-12 13:27
Pracowałaś w korpo albo na państwówce?
Tak cię układowcy wydymają z zaskoczenia, że się nie zorientujesz.
Facet złożył pismo o przywrócenie do pracy ale mógł im skoczyć bo podpisał za porozumieniem. I cyk miejce dla kolesi.- 3 2
-
2023-02-12 13:40
(2)
Powody mogą być bardzo prozaiczne. Dyscyplinarka oznacza zero odprawy, nic. Do tego syf w papierach. Porozumienie stron - i pewnie skrócenie czasu wypowiedzenia - oznacza, że gość dostał przynajmniej pieniądze na kilka miesięcy życia. Oczywiście, popełnił błąd. Absolutnie nie można zgadzać się w takiej sytuacji na cokolwiek innego, niż zwolnienie dyscyplinarne.
- 4 0
-
2023-02-12 13:48
Mozliwych powodow jest caly kosmos. Ale zaczynamy od tych najbardziej prawdopodobnych. (1)
A te Twoje propozycje sa nieprzemyslane. Przemysl je, to moze zrozumiesz dlaczego.
- 0 1
-
2023-02-12 14:04
Ależ zacząłem od tych najbardziej prawdopodobnych. Facet wzywa do swojego gabinetu pracownicę, która chyba nawet mu nie podlega, i nakazuje się rozebrać? Nakazuje? A jak się nie rozbierze, to co? Przecież to brzmi nonsensownie.
- 6 2
-
2023-02-12 12:50
Tu się nie wypowiem ale przypominam
Sobie sprawę z lat 90 gwałciciela chyba z Gorzowa ??kiedy na policję zglaszały się zaatakowane kobiety.Opisywały swoje przeżycia w media ch i na końcu okazało się że żaden gwałciciel nie istniał a domniemane ofiary chciały mieć tylko Swoje 5 minut.
- 13 2
-
2023-02-12 12:53
Mysz molestowała słonia!!!!!!!
O to by była sensacja na skalę światową
- 7 0
-
2023-02-12 13:03
a na plebanii sprawdzali?
Ostatnio kolejny ksiądz gwałcił przez kilka lat ministranta, kolejny przypadek. Oczywiście kolejny biskup bezkarny a księdza przeniosą do jakiejś kolejnej tego tamtego.
- 9 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.