• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura sprawdza, czy w gdańskim zoo doszło do molestowania

MKo
11 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (389)
Sprawą molestowania w gdańskim zoo zajęła się policja i prokuratura. Sprawą molestowania w gdańskim zoo zajęła się policja i prokuratura.

Wieloletni pracownik Gdańskiego Ogrodu ZoologicznegoMapka stracił pracę po tym, jak jedna z pracownic zarzuciła mu molestowanie seksualne. Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Mężczyźnie póki co nie postawiono zarzutów.



O incydencie, do jakiego miało dojść jesienią w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym napisała Gazeta Wyborcza. Według ustaleń jej dziennikarzy wieloletni pracownik zoo z Działu Administracji i Transportu miał wezwać do swojego gabinetu jedną z kobiet, a następnie nakazać jej się rozebrać. Mężczyzna miał także wypowiadać się wobec niej w seksualnym kontekście.

Kobieta sprawę zgłosiła przełożonym, a ci poinformowali policję. Poszkodowana złożyła też na komisariacie zawiadomienie o przestępstwie. Teraz sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa.



- Postępowanie na tym etapie prowadzone jest w sprawie doprowadzenia osoby do poddania się innej czynności seksualnej. Postępowanie trwa i póki co nikomu nie przedstawiono zarzutów - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, dyrekcja zoo zapewniła kobiecie opiekę psychologa oraz zorganizowała spotkanie ze wszystkimi pracownikami, by omówić z nimi procedury na wypadek, gdyby znaleźli się w podobnej sytuacji w przyszłości.

Umowa z pracownikiem, któremu zarzucono molestowanie, została rozwiązana. W Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym pracował od 20 lat. Wcześniej dyrekcja nie otrzymała na niego żadnych skarg.
MKo

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (389) ponad 100 zablokowanych

  • Kara za molesowanie ale i za kłamliwe oskarżanie o molestowanie, np w akcie zemsty za coś...

    powinna być taka sama.
    Oskarżeniami można zniszczyć komuś życie, a nie grozi za to niemal żadna kara.

    • 15 0

  • Chcą znaleźć pretekst żeby wywalić syarego dyrektora (2)

    .... bo nie dopilnował obowiązków. Za kilka lat okaże się, że molestowania nie było, paniusia to sobie wymyśliła bo jest samotna i zdesperowana, ale kto będzie pamiętał, że dyrektora i pomówionego pracownika już nie będzie.

    • 20 2

    • przecież on i tak na emeryture zaraz idzie (1)

      • 0 3

      • za wolno

        • 0 0

  • Po przeczytaniu samego nagłówka nie sądziłem że chodzi o człowieka xD

    • 8 1

  • Czyli teraz wystarczy oskarżenie ze strony kobiety by w trybie natychmiastowym

    wyrzucić pracownika o nienagannej opinii, po 20 latach pracy?

    • 10 2

  • Dlatego tez w mojej firmie w biurze pracują tylko kobiety.

    Nie ma szans na takie historie.
    Za to w terenie pracują mężczyźni.

    • 6 1

  • W tym zoo

    W tym zoo to normalnie zwierzęta

    • 5 1

  • Normalnie to powinien być zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy (5)

    No chyba że targowski zastał go w pokoju ze szlochającą roznegliżowaną pracownicą.
    Ale z tego co czytam, nic takiego nie miało miejsca. Tym samym wywalili gościa za nic.
    W dodatku po zastraszeniu wywalili za porozumieniem stron, a praktycznie powinni dyscyplinarnie ale po wyroku.
    Mógł się domagać dyscyplinarki i wtedy po wyroku pojechać z nimi równo.

    • 11 3

    • No ale sie nie domagal i to jednak jest najbardziej wymowne. (4)

      To tak jak z Durczokiem, ktory z Wprost sie procesowal, ale juz zwolnienie z pracy z powodu rzekomo klamliwych publikacji Wprost mu nie przeszkadzalo :) Jakos z TVN sie nie procesowal, choc z punktu widzenia prawa zwolnili niewinnego czlowieka wskutek czyjegos pomowienia. Ta wyrozumialosc Durczoka najpewniej wynika z zawartej ugody, ktorej elementem jest tez zapewne milczenie tej kobiety (czy kobiet).

      • 3 3

      • Pracowałaś w korpo albo na państwówce?

        Tak cię układowcy wydymają z zaskoczenia, że się nie zorientujesz.
        Facet złożył pismo o przywrócenie do pracy ale mógł im skoczyć bo podpisał za porozumieniem. I cyk miejce dla kolesi.

        • 3 2

      • (2)

        Powody mogą być bardzo prozaiczne. Dyscyplinarka oznacza zero odprawy, nic. Do tego syf w papierach. Porozumienie stron - i pewnie skrócenie czasu wypowiedzenia - oznacza, że gość dostał przynajmniej pieniądze na kilka miesięcy życia. Oczywiście, popełnił błąd. Absolutnie nie można zgadzać się w takiej sytuacji na cokolwiek innego, niż zwolnienie dyscyplinarne.

        • 4 0

        • Mozliwych powodow jest caly kosmos. Ale zaczynamy od tych najbardziej prawdopodobnych. (1)

          A te Twoje propozycje sa nieprzemyslane. Przemysl je, to moze zrozumiesz dlaczego.

          • 0 1

          • Ależ zacząłem od tych najbardziej prawdopodobnych. Facet wzywa do swojego gabinetu pracownicę, która chyba nawet mu nie podlega, i nakazuje się rozebrać? Nakazuje? A jak się nie rozbierze, to co? Przecież to brzmi nonsensownie.

            • 6 2

  • Tu się nie wypowiem ale przypominam

    Sobie sprawę z lat 90 gwałciciela chyba z Gorzowa ??kiedy na policję zglaszały się zaatakowane kobiety.Opisywały swoje przeżycia w media ch i na końcu okazało się że żaden gwałciciel nie istniał a domniemane ofiary chciały mieć tylko Swoje 5 minut.

    • 13 2

  • Mysz molestowała słonia!!!!!!!

    O to by była sensacja na skalę światową

    • 7 0

  • a na plebanii sprawdzali?

    Ostatnio kolejny ksiądz gwałcił przez kilka lat ministranta, kolejny przypadek. Oczywiście kolejny biskup bezkarny a księdza przeniosą do jakiejś kolejnej tego tamtego.

    • 9 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane