• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura uzupełniła zarzuty wobec Pawła Adamowicza i jego żony

Rafał Borowski
8 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Paweł Adamowicz uważa, że prokuratura wykazuje się w stosunku do niego nadgorliwością. - Choć może nie powinno to zaskakiwać, gdyż wiadomo, kto ją nadzoruje - kwituje prezydent. Paweł Adamowicz uważa, że prokuratura wykazuje się w stosunku do niego nadgorliwością. - Choć może nie powinno to zaskakiwać, gdyż wiadomo, kto ją nadzoruje - kwituje prezydent.

Zaniżenie podatku dochodowego w latach 2011-2012 o 130 tysięcy złotych - taki zarzut postawiła prezydentowi Gdańska i jego małżonce wrocławska prokuratura. Ostateczna kwota zaległości wzrosła po uzupełnieniu zarzutów przez śledczych w grudniu ubiegłego roku. - W obecnej sytuacji politycznej, decydentom tzw. "dobrej zmiany" zależy na mnożeniu wątków i przeciąganiu całej sprawy. Mówiąc językiem potocznym, na "grillowaniu mnie" - skomentował Adamowicz.



Czy śledczy kierują się w tej sprawie motywami politycznymi?

Jak informuje radio RMF FM, śledczy z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej uzupełnili w grudniu ubiegłego roku zarzuty wobec małżeństwa Adamowiczów. Mowa o postępowaniu, w którym są oni podejrzani o zatajenie w zeznaniach podatkowych kilkuset tysięcy złotych.

- Małżonkowie Magdalena i Paweł A. usłyszeli zarzut z art. 56 par 1 i 2 k.k.s. w związku z nieujawnieniem dochodów. Zarzut ten został im przedstawiony w sierpniu 2016 roku przez funkcjonariuszy skarbowych Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gdańsku. W grudniu 2017 roku zarzut ten został uzupełniony o kwotę zaniżonego podatku dochodowego od osób fizycznych w związku z niewłaściwym rozliczaniem dochodu - poinformowała radio RMF FM wrocławska prokuratura.
Na czym polega przestępstwo, które mieli popełnić prezydent Gdańska i jego małżonka? Zgodnie z najnowszymi ustaleniami śledczych, Adamowiczowie mieli zataić na swoich kontach bankowych odpowiednio 326 tys. zł w 2011 roku oraz niemal 125 tys. zł w 2012 roku. Ponadto, mieli również zataić dochody z wynajmu mieszkań: 25 tys. zł w 2011 roku oraz 20 tys. zł w 2012 roku.

Na podstawie powyższych kwot, Adamowiczom zarzucono ostatecznie zaniżenie podatku dochodowego o 130 tys. zł. Jak tłumaczą śledczy z Wrocławia, wszystkie podane kwoty zostały ustalone przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przypomnijmy, że wrocławski wydział Prokuratury Krajowej sprawdza źródła pochodzenia majątku małżeństwa Adamowiczów od marca 2017 roku. Śledczy ze stolicy Dolnego Śląska przejęli wówczas postępowanie po tym, jak I Urząd Skarbowy w Gdańsku postawił Adamowiczowi i jego żonie zarzuty.

Na chwilę obecną nie wiadomo, czy zgromadzony przez wrocławskich śledczych materiał zostanie dołączony do sprawy toczącej się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, dotyczącej nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych prezydenta Gdańska. Innymi słowy: niewykluczone, że w tej sprawie będzie toczyć się odrębne postępowanie.

Adamowicz odpowiada na zarzuty prokuratury



W poniedziałkowe popołudnie Magdalena Skorupka-Kaczmarek - rzecznik prasowy prezydenta Gdańska - przesłała przedstawicielom trójmiejskich mediów oświadczenie jej przełożonego w tej sprawie. Prezydent Gdańska zapewnia, że podobne zarzuty zostały mu postawione już wcześniej na podstawie decyzji organu podatkowego, która została uchylona przez sąd.

- Nieprawdziwe jest stwierdzenie, że zatajono "dochód z wynajmu mieszkań". Najem mieszkań był i jest zgłaszany do właściwego organu podatkowego i z tego tytułu były i są odprowadzane zryczałtowane podatki, co nigdy nie zostało zakwestionowane przez organy podatkowe. W obecnej sytuacji politycznej prokuratura uznała, że jest to prowadzenie działalności gospodarczej (...). Prokuratura w wypowiedzi dla mediów stwierdziła, że "przestępstwo polegało na ukryciu środków pieniężnych, poprzez zatajenie ich na rachunkach bankowych". Czy można coś zataić na rachunku bankowym? - pyta retorycznie Adamowicz.
Prezydent Gdańska jest przekonany, że działania prokuratury są sterowane przez nieprzychylnych mu polityków.

- Wydaje się, że w obecnej sytuacji politycznej decydentom tzw. "dobrej zmiany" zależy na mnożeniu wątków i przeciąganiu całej sprawy. Mówiąc językiem potocznym: na "grillowaniu mnie". Świadczyć o tym mogą różne działania, takie jak wzywanie do sądu coraz to nowych świadków, wzywanie na przesłuchanie mojego 90-letniego ojca, który kilka miesięcy wcześniej uległ poważnemu wypadkowi i nie może chodzić, czy nachodzenie mojego domu w godzinach nocnych, a nawet próby zastraszania jednego z moich pełnomocników - widnieje w oświadczeniu Adamowicza.
Pełna treść oświadczenia prezydenta Gdańska (PDF)

Opinie (742) ponad 20 zablokowanych

  • Co by nie było, to osobiście widzę zachłanność i chciwość

    Państwa Adamowiczów. Zupełny brak klasy i tyle. A czy zgodnie z prawem, to nawet mniej ważne, to sprawa specjalistów.

    • 20 5

  • (2)

    Nikt na niego nie głosuje w wyborach a on ciagle wygrywa ,stary złodziej

    • 18 8

    • a takiego pełowskiego mistrza udaje

      całe to pełowskie towarzystwo to na śmietnik historii. Nigdy już nikt nie zagłosuje z mojej rodziny na tego pełowca

      • 6 3

    • Głosuje na niego niespełna 70 tysięcy ludzi.

      Głosuje na niego niespełna 70 tysięcy ludzi. W tym znajdują się urzędnicy miejscy i ich rodziny, działacze miejscy, którzy zawdzięczają Wielmożnemu załatwienie spraw, pracownicy biurowi tzw. spółek miejskich i ich rodziny, deweloperzy i ich rodziny, gdańscy działacze partii opozycyjnej i ich rodziny, itd . Jeszcze trzeba doliczyć tych, którzy widzą w nim ofiarę dobrej zmiany, na którą się tak Jaśnie Wielmożny Pan kreuje i zbiera się całkiem sporawe grono wyborców. Przebiegła strategia, która oda dawna jest sprzedawana masom przynosi skutek i można siedzieć dalej na włościach.
      Do tego nikt nie potrafi wystawić porządnie dobranego, merytorycznie przygotowane uczciwego kandydata, który staną by w szranki. Oto cała bolączka gdańskiej tragikomedii.

      • 11 4

  • Ten POwski wieprz powinen trafić za kraty na wiele lat.

    • 12 5

  • skoro jest taki mądry to po co pyskuje obecnej władzy?

    Obraca milionami, a 150 kawałków zaoszczędził. Strateg jakich mało. Wie, że dał du*py i że nie zgłosił drobnej kasy, ale drze morde, że na siłę nagłaśniają temat. Skoro tak chce dbać o cisze i wizerunek, to trzeba było budyniu gamoniu dopilnować spraw tak, żeby się nikt o nic nie doczepił. A on to olewa, więc strateg, jak każdy w tym kraju dostanie i bedzie mieć wyrok. Ot co!

    • 17 4

  • Sprawdzić przetargi w jednostkach podległych miastu

    Zwłaszcza w ZOO i Zespole Żłobków.

    • 17 4

  • Robienie z siebie ofiary politycznej nagonki jest żałosnym, lecz skutecznym rozwiązaniem.

    Robienie z siebie ofiary politycznej nagonki jest żałosnym, lecz skutecznym rozwiązaniem.
    Wielmożnie nam panujący nie ma honoru przyznać się do winny, kręci i mataczy.
    Sprawy rozliczeń podatkowych to jedno, ale sprawy w których Paweł A. maczał palce to drugie.
    Warto przyjrzeć się takim tworom jak Fundacja Gdańska, Oficyna Gdańska, Fundacja Wspólnota Gdańska i przeanalizować, kto był i jest w zarządach tych podmiotów, a także jakie lokale lub obiekty komunalne zostały przekazane tym tworom.
    Sugeruję również przyjrzeć się wydatkom na te opisane powyżej podmioty, a także wydatkom spółek "miejskich" na cele promocyjne oraz wydatkom na reklamy w trójmiejskim wydaniu gazety.pl Można również przeanalizować kto i za ile wynajmuję loże na stadionie w Letnicy oraz w Ergo Arenie .
    To tylko część góry lodowej, która swoim zasięgiem przykrywa różnego rodzaju instytucje, stowarzyszenia, fundację , spółki oraz urzędy w mieście w Gdańsku. Jednakże trzeba mieć nadzieję, że kiedyś będzie normalnie.

    • 24 2

  • Prezydent Adamowicz - obłęd i zapiekłość

    Prezydent Adamowicz niepotrzebnie prowadzi prywatną wojenkę z PiS-em. To szkodzi jego wizerunkowi. Z obliczalnego polityka konserwatywnego stał się nagle tęczowym Prezydentem, który wszystkich kocha, wspiera parady równości, protesty kodomitów i w ogóle wspiera dokładnie wszystko przeciw PiS-owi (byle na złość Kaczyńskiemu). Obłęd i prywata. Podobne działania prowadzi Prezydent Karnowski w Sopocie. Niepotrzebne, sami sobie szkodzą przez tą furiacką niechęć do PiS.

    • 21 5

  • Mówią, że w Słupsku taka bieda, że nędza boi się tam zaglądać

    a dziadki wnuczkom po pół bańki rozdają...!

    CIEKAWE TYLKO ! Że córce nic nie dali ?! i Paweł musiał jej strych w Gdańsku przydzielić by na ulicy nie spała ?!

    a i po to go najęliśmy by obcym nasze strychy rozdawał ?!

    co to w ogóle jest?!

    Zgadnijcie kto chodzi do fryzjera w Galerii Bałtyckiej i ile to kosztuje ? /!/ , oni mu wyliczają grube zakupy a niech policzą ile wydają TAKŻE na codzienne życie i wszystko niech zsumują!

    NIE WYKOPIĄ KOLEJNEJ DAROWIZNY SPOD ŁÓŻKA ?! Może zapomnieli o jeszcze jakiejś darowiźnie? Czemu nie?

    • 21 3

  • a może trzeba prześwietlić dokładnie cały urząd miasta może w końcu ktoś się domyśli , że trzeba przeprowadzić taką kontrolę jak w stolicy oj panie Pawle trzymaj pan portki w garści - koniec z wymandrzaniem chyba pan wie o czym piszę

    • 16 3

  • apel do rządu (2)

    bandytów z PO nie wolno ruszać pod żadnym pozorem gdyż to polityczna walka hahaha

    • 15 4

    • Pisomatol

      • 1 6

    • Pełowce złodzieje byli przyzwyczajeni że są nietykalni

      esbecki parasol mieli a teraz nadszedł czas sprawiedliwości i kwiczą bo zostaną rozliczeni. Precz z Gdańska z pełowcami złodziejami.

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane