- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Prokuratura wciąż czeka na opinię o poczytalności Stefana W.
Choć w piątek minął termin sporządzenia przez biegłych opinii na temat poczytalności Stefana W., zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza, to do prokuratury wciąż nie wpłynął sporządzony przez nich dokument. To już druga opinia dotycząca tej kwestii, którą opracowują biegli psychiatrzy.
Przypomnijmy, o powołaniu kolejnego, drugiego już zespołu biegłych Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zadecydowała w grudniu ubiegłego roku. Stało się to po tym, jak prokuratorzy przeanalizowali opinię pierwszego zespołu biegłych i uznali ją za "niejasną".
Stefan W. był już wcześniej badany: przeszedł najpierw jednorazowe badanie, kilkanaście dni po zatrzymaniu. Wówczas biegli nie byli jednak w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy w chwili, gdy zaatakował prezydenta Gdańska, był poczytalny. Dlatego też przeprowadzono kolejne badanie, tym razem w formie trwającej pełne cztery tygodnie obserwacji.
Czytaj więcej o Stefanie W., zabójcy Pawła Adamowicza
Badaniem zajęli się biegli z Krakowa, tam też - na oddziale psychiatrycznym krakowskiego aresztu śledczego - odbywała się sama obserwacja Stefana W. Obserwację zakończono na początku czerwca ubiegłego roku. Od tego momentu biegli sporządzali opinię, która w październiku 2019 r. trafiła do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Do tej pory prokuratura oficjalnie nie wypowiadała się na temat tej opinii, choć nieoficjalnie krążyły informacje, że uznawała ona Stefana W. za niepoczytalnego w chwili popełnienia zabójstwa, ale też, iż nie odpowiadała na wszystkie pytania związane z jego stanem.
Stefan W. już wcześniej miał diagnozowane zaburzenia
Przypomnijmy: 13 stycznia podczas wieczornego finału WOŚP w Gdańsku Stefan W. dostał się na scenę i trzykrotnie ugodził nożem prezydenta Gdańska. "Halo, halo! Nazywam się Stefan W****t. Siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała. Dlatego właśnie zginął Adamowicz" - tak krzyknął ze sceny tuż po zadaniu śmiertelnych - jak się wkrótce okazało - ciosów.
Warto zaznaczyć, że 28-letni dziś Stefan W. za kraty trafił w 2013 r., po tym, jak zatrzymano go w związku z czterema napadami na placówki bankowe. Został za te przestępstwa skazany i w więzieniu spędził pięć i pół roku. Wyszedł w grudniu ubiegłego roku, niemal równo miesiąc przed zabójstwem prezydenta Pawła Adamowicza.
Wyjść na wolność chciał jednak wcześniej. Trzykrotnie składał wniosek o skrócenie kary: w październiku 2016 r., w czerwcu 2017 r. oraz w czerwcu 2018 r. Za każdym razem sąd odmawiał.
Osobną sprawą było zdiagnozowanie u W. zaburzeń psychicznych. W roku 2016 r., podczas gdy przebywał w więzieniu, zdiagnozowano u niego takie zaburzenia. Dlatego też prokuratura zdecydowała o powołaniu biegłych psychiatrów w tej sprawie.
Stefan W. cały czas przebywa w areszcie. Niedawno sąd przedłużył mu okres tymczasowego aresztowania do października.
Opinie (297) ponad 20 zablokowanych
-
2020-08-03 20:39
Przecież sam krzyczał że zrobił to celowo. Wiedział jak się nazywa, wiedział kogo zabił. Co tu niepoczytalnego. Straszne czasy. Na sznur i ludziom by wystarczyło
- 4 0
-
2020-08-03 21:08
Mord polityczny
Dlaczego wyjasnienie zabicia jednego z najlepszych Prezydentow miast w Polsce tak dlugo trwa?
Był to mord polityczny, inspirowany TVP Info, które jest pokazywane na potęgę we wszystkich publicnych miejscach.
Jaka telewizja jest pokazywana na pr w PSSE i GPNT? TVP Info. Czy ta telewizja również byla wiodaca w więzieniu, gdzie bylo ponad tysiac negatywnych wątków dot. Pawła Adamowicza?- 5 9
-
2020-08-03 21:15
Prokuratura wciaż....
Pan Adamowicz był postacią kontrowersyjną dla systemu....Nie można było mu zrobić kuku za coś co dla systemu było be.Szaleńcy Ziobro szaleli....niestety odszedł z woli szaleńca ....a władzę to boli.Widać po postępie Prokuratury......
- 3 3
-
2020-08-03 21:21
media zrobiły ze Stefana W. króla w każdym więzieniu.
Pokazywali go tyle razy i to z uniesionym nożem w łapie po zdarzeniu, że jak ten gościu trafi do więzienia, to będzie tam królem! Najciężej skazani będą przed nim klękać, bo media zrobiły z jego czynu ZŁOTĄ zdartą płytę!
- 2 0
-
2020-08-04 00:42
Bez skrupółów
Ten człowiek omyłkowo nazwany człowiekiem nie nadaje się do ludozerców. Zamknąć bandyte i ludozerca. I nie psychiatryk a zwykła pucha w Sztumie
- 3 0
-
2020-08-04 01:32
Miał obiecany teren rekreacyjny a zobaczył deweloperke psychiczny sie wkurzył
się nie dziwie chłop chciał miejsce do picia psiwka wypuścić dulkiewicz to rodzinka adamowicza dziwne okularki jak jego żona i córka . ps wszyscy klneli na halas budów od rana do wieczora a miueli mieć teren zielony tylko nie każdy lata z kosą
- 1 2
-
2020-08-04 01:38
brawa dla Pani Dulkiewicz (1)
w brzeźnie fontanna ze słodkom wodom zakrencona i do opukania nóg i pitna i jedna toi toi na tłumy żenada nowy biznes dla straży wiejskiej wlepiać mandaty za siiusianie pod drzewkiem to ludzie będą siusiać w wodzie
- 4 1
-
2020-08-04 06:23
Jakby normalnie nie robili do wody
- 0 0
-
2020-08-04 05:56
Decyzja sądu
Odrzucająca protest wyborczy zapadła momentalnie! Tutaj czekają nie wiem na co! Niezależne sądy
- 0 2
-
2020-08-04 07:10
Opinia
Po raz kolejny osoba bez wyroku, niezależnie od oczywistej winy, jest przetrzymywana przez policję dłużej niż 48h do wyjaśnienia. Po raz kolejny już i tak nigdy nie działający dobrze aparat sprawiedliwości jest wstrzymywany bo ktoś albo struga wariata i potrzeba 4 certyfikatów na udowodnienie że struga wariata albo jest wariatem i szanowne grono nie jest w stanie tego rozpoznać lub nie umie napisać jednego niezłożonego zdania o treści "jest wariatem."
- 1 0
-
2020-08-04 07:34
oj tam. już Jarek wydał wyrok. Niepoczytalny, niewinny.
Tylko długopisy muszą podpisać gdzie trzeba.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.