• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Promile za kierownicą

DAJ
10 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pił i prowadził. Przejdzie do innego sądu
Znany gdański sędzia Waldemar Kuc kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Złapany na tym przez policję w środę, wczoraj złożył rezygnację.

Sędzia był ofiarą kolizji drogowej: przedwczoraj po godzinie 8 rano na tył jego auta najechał "Lublin" prowadzony przez 27-letniego mężczyznę. Przyjechała policja. Obaj kierowcy musieli dmuchnąć w alkomaty. U sędziego urządzenie wykazało 1,2 promila alkoholu. Kierowca "Lublina" był trzeźwy.

W środę sędzia prowadził jeszcze zaplanowaną rozprawę, wczoraj wszystkie z jego referatu zostały odwołane.
Sędzia Kuc złożył dymisję, ale decyzję o jej przyjęciu musi podjąć minister sprawiedliwości - ma na to trzy miesiące. Osobno toczyć się będzie postępowanie dyscyplinarne.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia.
Sędzia Kuc kierował składem sędziowskim w głośnym procesie "klubu płatnych zabójców", zakończonym rok temu m.in. trzema karami dożywocia. Obecnie jest pierwszym sędzią w sprawie morderstwa pracownika naukowego Politechniki Gdańskiej, którego dokonał student tej uczelni - Kamil Putrzyński. Jest niemal pewne, że ten proces, a miał się niebawem zakończyć, zostanie poprowdzony od nowa.
Głos WybrzeżaDAJ

Opinie (30)

  • "Prezes gdańskiego sądu wysłał na Uniwersytet Gdański list z poparciem dla sędziowskich dzieci, które nie dostały się na prawo. Skutecznie przynajmniej w jednym przypadku."

    I pijany sędzia jako numero uno.

    Gratuluję gdańskiemu bezwymiarowi sprawiedliwości.
    Nic dziwnego, że na rozprawach padają pod waszym adresem epitety. I proszę tego nie traktować jako obrazy sądu. To po prostu ludzka reakacja na wasz poziom moralny.

    • 0 0

  • jasne! to nie wypadek, nic sie nikomu nie stalo wiec zapomnijmy o sprawie, co innego gdyby wjechal po pijaku w grupke dzieci wracajacych ze szkoly - wtedy mozna by miec pretensje. a tak, skoro to tylko kolizja to niech sobie dalej jezdzi i pije, na zdrowie.

    samochod w rekach pijanego czlowieka to narzedzie zbrodni.
    do pierdla z kryminalistami.
    dobrze ze nie trafil na mnie, mialby przechlapane. cholerny pionek bedzie mi tu ryzykowal w moim miescie, gdzie moje dzieci po chodnikach przy ulicy chodza.

    • 0 0

  • Olis

    cały czas powtarzam:
    sędziowie, prokuratorzy i adwokaci - to jedno wielkie towarzystwo adoracji wzajemnej!
    już oni sobie krzywdy nie zrobią.
    ochrona bandytów, a skazywanie na grzywnę np emeryta bo ukradł bułkę w markecie - to domena polskiego prawa i polskich sądów.
    wot mi sensacja - pierwszy to przedstawiciel wymiaru niesprawiedliwości pijany za kółkiem?

    • 0 0

  • NIE ZNOSZE PIJAKOW ZA KIEROWNICA!!!!

    I NIE WAZNA JEST TA STLUCZKA TYLKO NAJBARDZIEJ LICZY SIE FAKT ZE PROWADZIL SAMOCHOD I MIAL 1,2 PROMILA!!! I NIE WAZNE TO CZY JEST ON SEDZIA CZY PAPIEZEM, ALE TO ZE PIJANY WSIADA ZA KOLKO!!!!!

    • 0 0

  • Bolo

    Do takiego natenprzykład West Point w USA, żeby się dostać trzeba mieć rekomendację Kongresmena. Tyle że w tym przypadku nie chodzi o towarzycho wzajemnej adoracyi, ile o umożliwienie absolwentom nieelitarnych szkół dostanie po rekomendacji za np. wybitną postawę obywatelską.

    A upadek polskiego wymiaru hehe sprawiedliwości ma moim zdaniem takie same przyczyny ja upadek Rzymu. Tam wąskie otoczenie cesarskiej rodziny bzykało się między sobą (calligula z siostrzyczką) wymieniając się przez pokolenia na stanowiskach, co w efekcie doprowadziło przez degenerację materiału genetycznego do Nerona i spalenia Rzymu.
    I tu podobnie. Dostęp do studiów ma tylko wąskie grono krewnych i znajomych królika, potem parzą się między sobą i tylko czekać jak któregoś dnia woźny wprowadzi na salę rozpraw konia w todze ogłaszając: Proszę wstać sąd idzie!

    • 0 0

  • Do Olisa

    W jaki sposób bzykanie się Kaliguli z siostrzyczką miało wpłynąć na degeneracje genetyczną Nerona to dla mnie prawdziwa zagadka. Powtórz sobie trochę historię Rzymu i posprawdzaj daty i pokrewieństwo paru osób.

    • 0 0

  • anonimus incitatus czy gall anonim

    Och bardzo przepraszam szanownego Pan, że uraziłem dogłębną znajomość historii.
    Jak będziesz dalej brał wszystko tak dosłownie, drogi twe pokrecone widzę. Howk, powiedziałem.

    • 0 0

  • Olis

    Nie tak dawno, przy podobnym temacie opisałem zachowanie pewnego gdańskiego adwokata, który po paru głębszych, chełpił się tym jak wyciągnął bandziora z kryminału i to przy pomocy sędziego.

    Tak, masz rację, to jest elytarne, parzące się pomiędzy sobą grono łapserdaków. Każdy każdemu palec w d**ie trzyma.

    Jak słyszy się ciągle o tym, że procesy znanych bandziorów ciągną się latami i za karę oferuje się im wypoczynek w kiciu z wszelkimi wygodami za nasze pieniądze, to scyzoryk sam się w kieszeni otwiera.

    Dasz po łbie bandziorowi za to że włamuje się do twego mieszkania i tłumaczysz się przed o*****ym sądem za przekrocznie obrony koniecznej.

    I jeszcze taki ma obrońcę z urzędu.

    Nie wspomnę już o sfeminizowaniu sądów - zwłaszcza orzekających w sprawach kodeksu cwilnego - przez młode paniusie, które myślą wyłącznie sercem lub inną częscią ciała - ale nie mózgiem!

    Eeeeee rzygać się chce na to polskie prawo-lewo!

    • 0 0

  • Bolo

    To trochę o współczesności, żeby broń Boże nie urazić znawców histerii, pardon historii.
    Nie tak dawno przez prasę przewaliły się artykuły o samowolach budowlanych w "kaczych Błotach" - park krajobrazowy koło Karwi. Okazało się że sporą część właścicieli owych samowolek stanowią prawnicy. Zrobił się szum. Powoływano się na zdecydowane negatywne stanowisko bodajże wojewódzkiego konserwatora przyrody w sprawie legalizacji owych samowolek. I co i d..pa balda. Cisza jak makiem zasiał. I o samowolkach i losie konserwatora.
    P.S. Znawcę historii z góry przepraszam jeżeli przekręciłem jakieś fakty lub nazwy, ale to luźna wymiana opinii z portalowym kolegą, a nie opracowanie naukowe tudzież artykuł.

    • 0 0

  • O Jezu

    Karwińskie Błota, Kacze to są Buki koło Gdyni. Przepraszam za i nie zainteresowanych

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane