- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (390 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (232 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (129 opinii)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (46 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (33 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (55 opinii)
Restauratorzy przeciwni obostrzeniom
Protest branży gastronomicznej przed Urzędem Miejskim w Gdańsku
W niedzielę wieczorem około 150 osób - przedstawicieli trójmiejskiej gastronomii - zebrało się pod urzędami miejskimi w Gdańsku i Gdyni w spontanicznym proteście przeciw nowym obostrzeniom rządowym dotyczącym działalności restauracji, pubów i barów. W sobotę w podobnej sprawie protestowali na pl. Zamkowym w Warszawie przedstawiciele branży fitness.
Obowiązują limity: co drugi stolik, chyba że jest oddzielenie przegrodą (min 1 m wysokości od powierzchni stolika) stolika od stolika. W obiekcie może przebywać jedna osoba na 4 mkw.
Strefy czerwone. Nowe zasady bezpieczeństwa od soboty
Nowe restrykcje poruszyły właścicieli barów i lokali. Nie ukrywają, że obostrzenia czerwonej strefy oznaczają dla nich spore straty, a niektórzy z ich powodu mogą być zmuszeni, by zamknąć swoje lokale.
Czytaj też: Ogródki restauracyjne. Sposób na wydłużenie sezonu?
Zapytania o pomoc finansową
Postanowili spontanicznie zaprotestować, spotykając się pod urzędami miast w Gdańsku i Gdyni i zaprezentować kilka postulatów i pytań do rządu. Wśród nich zapytania o ewentualną pomoc finansową, zwolnienie z obowiązku opłacania składek ZUS oraz podatku od wynagrodzeń na czas trwania obostrzeń i obniżenie stawki VAT do 5 proc.
Największe kontrowersje wywołała konieczność zamykania lokali o godz. 21, po której to klienci mogą zamawiać potrawy, ale wyłącznie na wynos.
List otwarty i plany manifestacji w Warszawie
Właściciele lokali i pracownicy gastronomii podkreślają, że rząd powinien skonsultować zmiany i później wprowadzać stosowne korekty. Poinformowali też o napisaniu listu otwartego do premiera w sprawie zmian w prawie.
W Gdańsku swoje postulaty przyczepili do murów urzędu miejskiego, apelując przy okazji do władz miasta i zarządcy dróg miejskich o przychylne traktowanie gastronomii na poziomie lokalnym. W Gdyni zapowiedzieli dalsze - szerzej zakrojone działania, w tym zorganizowany protest w Warszawie - podobny do zorganizowanego w sobotę na pl. Zamkowym przez branżę i miłośników fitnessu.
Protest przedstawicieli gastronomii w Gdyni
Protest przedstawicieli gastronomii w Gdyni (65 opinii)
Wydarzenia
Opinie (538) ponad 50 zablokowanych
-
2020-10-19 05:44
Turystów nie będzie przez kilka lat
Jak pandemia minie wszyscy wrócą nad Adriatyk. Do tej pory od 5 lat gastronomia żyła ze Skandynawów co wypaczyło rynek bo ceny były i są pod nich. Skandynawowie za chwilę zobaczą , ze taniej jest na Łotwie ,Litwie czy w Bukareszcie i Złotych Piaskach.
- 12 3
-
2020-10-19 05:46
A po co te tęczowe kolory na transparentach. Czemu protestują w niedziele a nie w tygodniu i czemu pod urzędem miasta skoro to barany z wiejskiej o tym decydują. Od d*py strony ten protest ale popieram ogólną koncepcje tylko powinni jechać wszyscy do warszawy na wiejską
- 8 1
-
2020-10-19 05:48
Wszędzie na świecie są trzy rodzaje w gastronomii (1)
Bardzo drogie i wykwintne ich jest 10 %, średniej klasy dla średniej klasy 60 % i streetfood 20 %. W Gdańsku powstały drogie wydziwione z górnej półki dla drwali z Norwegii.
- 16 3
-
2020-10-19 07:54
Dokładnie.
- 2 1
-
2020-10-19 06:10
I dobrze, niech protestuja wszyscy. Przedsiebiorcy, gastronomia, branza fitness, górnicy, rolnicy. Niech rząd odczuje konsekwencje swoich niesprawiedliwych i okrutnych decyzji.
- 7 3
-
2020-10-19 06:12
Co za naród:( (4)
Czytam opinie i nie wiem płakać czy się śmiać..
Skąd w ludziach tyle zawiści,zazdrości...cieszyć się że komuś interes plajtuje?Rozumiem że komuś właściciel knajpy podpadł( tym że miał pomysł,często zadłużył się z rodziną by knajpę otworzyć bo nie chciał na taśmie w fabryce robić)
Ale są jeszcze pracownicy..barmani,kelnerzy,ludzie że zmywarka,sprzątaczki,dostawcy towaru..im też dobrze że prace i dochody stracili?Oni też mają rodziny,dzieci lub są studentami którzy w ten sposób na naukę i wynajem pokoju zarabiają...
Ludzie!! Kalafior zamiast mózgu macie?Dziś oni a jutro każdy z nas może być w tej sytuacji- 25 10
-
2020-10-19 06:14
Jak komus sie zycie uklada, siedzi na jakies stalej posadce w molochu to sie dziwic ze nie wie jak zycie wyglada i ze niektorzy nie moga sobie wiele odlozyc lub nic i zyja z wyplaty do wyplaty;/ a w sklepach wszystko drozeje;/
- 7 2
-
2020-10-19 08:58
(2)
Nie sądzę by to była zazdrość, raczej oburzenie, że zamożni ludzie "wyciągają ręce" po pieniądze podatników tylko dlatego, że ich biznes stał się mniej dochodowy
- 2 3
-
2020-10-19 09:21
kelnerzy czy kucharze (1)
którzy to tacy zamożni na najniższą krajową
- 1 0
-
2020-10-19 09:29
To wina rządu że właściciele knajp wolą pompować pieniądze w luksusowe życie niż w godne pensje dla pracowników?
- 2 3
-
2020-10-19 06:38
to jest zlosc a nie zawisc
Jako osoba dbająca przez cały czas o reżim mam prawo czuć frustrację na obecna niewesola sytuacje.... W maju i czerwcu było bezpiecznie; nikt mi nie powie ze knajpy/imprezy nie przyczyniły się do tego... trzeba było kilkakrotnie prosić o dezynfekcje stolika... maski na brodach lub wcałe itd. Nawet w eko sklepach płyn do dezynfekcji był atrapa; nie było rękawiczek.... A teraz płacz? Trzeba było być odpowiedzialnym w wakacje i dbać o ludzi a nie tylko jakby tu hajsu najwięcej zgarnąć. ...
- 15 2
-
2020-10-19 06:39
Każdemu jest ciężko, niech nie przesadzają bo i tak restrykcje najmniej ich dotknęły.
- 7 4
-
2020-10-19 06:39
a co pieniazki z kokosow wakacyjnych juz sie skonczyly?
- 10 4
-
2020-10-19 06:45
Proponuję oszczędzać na trudne czasy
Nie tylko wydawać na nowe samochody i drogie wczasy cała kasę z sezonu
- 12 2
-
2020-10-19 06:47
Obstawiam
Że niedługo wszyscy do nich dołączymy...
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.