• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prowizoryczny bazar na kółkach szpeci Witomino

Patryk Szczerba
9 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Obawy witominian przed planowaną zabudową
Chętnych na zakupy w prowizorycznych budkach nie brakuje, ale na ich estetykę narzekają prawie wszyscy. Chętnych na zakupy w prowizorycznych budkach nie brakuje, ale na ich estetykę narzekają prawie wszyscy.

Do niedawna na prywatnym terenie przy przystanku przy ul. Rolniczej w Gdyni zobacz na mapie Gdyni była wypożyczalnia przyczep. Ostatnio dołączyły budki na kołach, gdzie sprzedawane są m.in. ryby. Mieszkańcy protestują, a urzędnicy przyznają, że bazaru nie powinno tam być.



Czy oburza cię handel w takiej formie?

Kontrowersje wokół terenu po raz pierwszy pojawiły się już w 2010 roku. Teren należący do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej został kupiony przez prywatnego inwestora. Pierwszą decyzją przedsiębiorcy był nakaz zdemontowania stojącej w granicach działki wiaty przystankowej. Zamiast niej przez krótki czas pojawiły się mobilne billboardy z wizerunkami... kandydatów do Rady Miasta Rumi.

Obiekt należący do firmy AMS zniknął na kilka miesięcy. Wrócił dzięki staraniom miasta i Zarządu Komunikacji Miejskiej - już poza granicami działki. W kolejnych miesiącach działalność rozpoczęła wypożyczalnia przyczep. Pojawiła się kostka brukowa, a jedno z drzew zostało wycięte, na co przedsiębiorca miał nie dostać zgody.

- Inwestor chciał w tym miejscu postawić budynek, ale nie dostał zgody. Jako radny miasta wybrany m.in. przez mieszkańców Witomina byłem blisko tej sprawy. To, co jednak teraz się dzieje jest niedopuszczalne. Budy szpecą, całość wygląda jak obrazki z mało cywilizowanego świata - mówi Bogdan Krzyżankowski, radny Platformy Obywatelskiej i jednocześnie internista pracujący w przychodni na Witominie, gdzie z okna swojego gabinetu prowizoryczny bazar ogląda codziennie.

Dodaje, że częściową winę za bałagan ponosi miasto.

- Nie skorzystało w stosowanym czasie z pierwokupu. Stąd kłopoty z wiatą przystankową i z prowizorycznym bazarem. Na pewno będę interweniował w tej sprawie w najbliższym czasie, gdy tylko zabierzemy się jako radni na dobre do pracy po wyborach - uzupełnia. (Po publikacji artykułu, urzędnicy zaprzeczyli informacji o możliwości pierwokupu)

Interwencje podejmowali też radni dzielnicy Witomino-Radiostacja.

- Sanepid nie ma zastrzeżeń co do warunków sanitarnych. Problem jest jednak nie tylko natury estetycznej. Chodzi także o brak miejsca przy przystanku, gdzie rozstawiane są stoły z różnymi produktami na sprzedaż. Jest po prostu niebezpiecznie - wyjaśnia Adam Osiński, przewodniczący rady dzielnicy.

Wiadomo, że przedsiębiorca pozwolenie uzyskał jedynie na ogrodzenie oraz przystosowanie terenu na parking. W opinii urzędników miejsce pod targowisko zostało przystosowane w sposób nieuprawniony. Nielegalna ma być także wypożyczalnia przyczep. Pomiędzy obydwiema stronami trwa wymiana pism i korespondencji.

- Przedsiębiorca twierdzi, że budki nie są obiektami budowlanymi tylko pojazdami na kołach - przyczepami. Wykorzystywane jest niejasne orzecznictwo w tej sprawie. Państwowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego prowadzi czynności mające doprowadzić do tego, by teren był użytkowany jako parking - usłyszeliśmy w wydziale architektoniczno-budowlanym Urzędu Miasta w Gdyni.

Sprawa trafiła także na biurko plastyka miejskiego zajmującego się poprawą estetyki Gdyni.

- Rozmowy z właścicielem w sprawie usunięcia wiszących na tymczasowym ogrodzeniu reklam trwają od kilku tygodni. Na tym polu mogę coś zdziałać i będę robił wszystko, by przyniosły skutek, bo rzeczywiście miejsce wygląda źle - wyjaśnia Jacek Piątek.

Problem rozwiązałoby ostatecznie uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części Witomina. W listopadzie 2013 roku została podjęta uchwała o przystąpieniu do sporządzania dokumentu. Na razie nie wiadomo, kiedy zakończą się prace.

Opinie (315) ponad 10 zablokowanych

  • este

    wszyscy dostali jakiegoś fioła na temat "estetyzacji". A czym się różni blaszany stragan od blaszane biedronki czy riwiery? A tym właśnie, że w blaszanym straganie sprzedaje polski sprzedawca i odprowadza u nas podatek!

    • 84 36

  • Buda nie buda ale swieze ryby sa

    W "pieknych" supermarketach kupujemy syf, okraszony chemia ale wazne, ze "estetycznie". Tutaj, moze niezbyt piekna budka ale co z tego, jak sprzedaja swiezutkie ryby, ktorych nie spotkasz w zadnym Lidlu, Biedronce czy Tesco.Urzedasy przebrzydle, aparatczyki, esteci za dyche dajcie spokoj ludziom, ktorzy uczciwie zarabiaja i wezmiejcie sie za mafiozow, za "grube ryby", ktorzy "estetycznie" okradaja panstwo czyli nas wszystkich na grube miliony jesli nie miliardy.

    • 90 30

  • ankieta (1)

    " Chętnych na zakupy w prowizorycznych budkach nie brakuje, ale na ich estetykę narzekają prawie wszyscy"
    ciekawe nie logiczne, sprzeczne. Owym "prawie wszystkim" nie pasuje estetyka a jednak kupują. Kogo pytano ? gdzie przeprowadzano ankietę i kto brał w niej udział?

    • 94 20

    • brali udział ankietowani z Familiady

      • 31 10

  • Przeszkadza tylko i wyłącznie moralnym krasnalom, którym absolutnie

    nie przeszkadza burdel na podwórkach, pety na przystankach, śmieci w lasach, dziurawe chodniki i jezdnie, zasyfione klatki schodowe, odpadające tynki, kolesiostwo sitwa i układy w urzędach, prezydenci umoczeni w afery i księża pedofile. Wszystko inne im przeszkadza. Zwłaszcza ludzie, którzy chcą najzwyczajniej pracować i żyć, nie patrząc na innych... Esteci w d..pe je...ni

    • 89 21

  • Po opiniach widać ... (1)

    jak bardzo dosyć ma społeczeństwo wszelkiego rodzaju nakazów i zakazów masy urzędów, funkcjonujących lub powoływanych niby dla dobra tegoż społeczeństwa i dla dobra naszego kraju.

    Jak widać opinia publiczna jasno i wyraźnie daje do zrozumienia, że urzędy nie działają dla dobra narodu, kraju, miast i obywateli, tylko wręcz przeciwnie.

    W pełni popieram wszelkie lokalne biznesowe inicjatywy - podatki wpływają do kasy, nie trzeba opłacać bezrobotnych rodzin bo te prowadzą swoje małe interesy, dzieci w tych rodzinach są szczęśliwe bo mają spokojnych, mogących się ze swojej pracy utrzymać, rodziców i wszystko gra! Czego jeszcze chcieć, prawda?
    Uważam, że to właśnie urzędnicy i radni powinni wręcz POMAGAĆ takim małym przedsiębiorcom, a nie stawiać im kolejnej kłody pod nogi!
    Budki za blisko drogi i aut? Niebezpiecznie? To wysłać do właściciela terenu i właścicieli budek delegację z urzędu, która w sposób pokojowy i jak najbardziej ZA a nie przeciwko, zaproponuje rozwiązania dobre dla każdej ze stron. I wspólnymi siłami załatwią problem oraz zapewnią bezpieczeństwo.

    Panie i Panowie Radni - pomyślcie o tym! Przecież to PROSTE JEST ... bo ludzkie. Czyż nie?

    • 95 20

    • 100% racji, ale zbyt dużo wymagasz od tej grupy.
      Oni nie są dla ludzi, oni są dla kariery i układów.

      • 30 9

  • Panie Bogdanie, Panie Radny!

    Wybory to były 16 listopada, nieprawdaż? I tak od prawie miesiąca się Pan jeszcze do pracy nie zabrał? Wstyd!

    Gdy się już Pan zabierze do pracy wraz z Szanownymi Kolegami Radnymi, to może tak choć raz, z racji zbliżających się Świąt coś dla ludzi by tu zrobić, a nie dla siebie?

    Ludzie jak widać pracują, zarabiają uczciwie, nie żebrzą, nie kradną. Niejeden mógłby się od nich nauczyć.

    • 99 16

  • Niekumaci i nie bywali w świecie... (1)

    ...esteci (?). Jak byście czasem gdzieś nos wywalili poza kraj lidlowo-biedronkowy to może wtedy zobaczyli byście ohydne różnokolorowe budy, w których sprzedaje się lokalnie proste artykuły. Czy wy autentycznie myślicie, że gdzie indziej w Europie to jest jedynie cudna estetyka wyglansowanych witryn?! To serdecznie współczuję kompleksów i zaściankowości. Budy przeszkadzają "menadżerowi" z Lidla albo Biedry bo mu plan sprzedaży nie wychodzi? Hehehehe... zacznijcie myśleć zamiast protestować bo nawet w dyskontach niedługo ceny Wam podniosą skoro konkurencja już ubita!!!

    • 74 41

    • Zgadzam sie

      Dla mnie buda wyglada kultowo. Wszedzie na swiecie takie stoja, meksykanskie na pld kaliforni chociazby, i mozna sie w nich przyzwoicie najesc.

      • 31 8

  • Polnische Wirtschaft (1)

    • 30 70

    • Deutsche Wirtschaft

      W Niemczech, wystaw sobie, podobne budy stoją, tylko "Fische" mają dużymi literami zamiast "Ryby". Tyle że są bardziej mobilne (jak najmodniejsze fudtraki) i jeżdżą po mieście zgodnie z rozkładem - raz ta dzielnica, raz tamta.

      • 55 11

  • Gdynia

    Ech, ten Szczurek...

    • 82 13

  • a PO i samorządność cierpią okrutnie gdy cierpi "estetyka"
    to ze przedsiębiorca płaci podatki i zatrudnia ludzi tez nie jest ważne
    to ze działach w ramach prawa tez nie
    a to ze ma klientów to jest najgorsze
    teraz zrobione zostanie wszystko żeby tego "badylarza" przepędzi z "miasta z morza i marzeń" czy tam innego lotniska i szoł z Marylka...

    • 76 20

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane