- Podpisujemy się pod postulatami stworzonymi przez koalicję ekspertów i działaczy skupionych wokół walki o dobre rozwiązania dla lasów. Kandydaci Nowej Lewicy złożyli podpisy pod Manifestem leśnym. Chcą walczyć z wycinką drzew i chronić Trójmiejski Park Krajobrazowy. Mają też dodatkowe postulaty związane zatrzymaniem wód opadowych.
byłaby ważna, ale tu chodzi tylko o politykę, a nie wycinki
20%
W ubiegłym tygodniu o konieczności ograniczenia wycinek mówili działacze Zielonych wparci przez prezydent Gdańska i prezydenta Sopotu. Wczoraj wsparcie dla ochrony lasów trójmiejskich potwierdziła Nowa Lewica i kandydaci tego ugrupowania w wyborach do sejmu wspierani przez ekspertów.
Popieramy Manifest leśny
Kandydaci Nowej Lewicy zaznaczają, że większa ochrona lasów i przyrody to konieczność w obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatyczno-ekologicznego. Działania na poziomie ogólnopolskim i lokalnym są niezbędne.
Lasy w kampanii. Czy uda się zatrzymać wycinki w TPK?
- Dlatego dziś jako Lewica i kandydatki oraz kandydaci Lewicy podpisujemy się pod postulatami stworzonymi przez koalicję ekspertów i działaczy zrzeszonych wokół walki o dobre rozwiązania dla lasów zawarte w pakiecie Manifest leśny. Składamy tym samym zobowiązanie do wdrożenia w życie niezbędnych zmian legislacyjnych na poziomie centralnym, ale także wdrożenia zmian na poziomie lokalnym tak, aby chronić lasy - mówi posłanka Nowej Lewicy Katarzyna Kotula. - Dziś Lasy Państwowe stały się politycznym prywatnym folwarkiem polityków Suwerennej Polski. Dzisiaj pytanie o prywatyzację lasów, którym straszy nas PiS w referendum, jest zupełnie bezzasadne. My dzisiaj jako obywatele, politycy, aktywiści, wiemy, że te lasy już zostały sprywatyzowane. One dzisiaj nie należą do obywateli, bo obywatele mają ograniczony dostęp przede wszystkim do informacji dotyczącej gospodarki leśnej, a także ograniczony dostęp do lasów - dodała.
Dodatkowe postulaty - dodatkowa ochrona
Kandydat Lewicy,
dr Tomasz Larczyński, inicjator uchwały Zadrzewiamy Gdańsk, która teraz procedowana jest jako Gdańska karta drzew, podkreśla z kolei, jak ważne jest ograniczenie wycinki dla zatrzymania wody w razie intensywnych opadów.
- Po wielkiej powodzi 2016 r., w której utonęły we Wrzeszczu dwie osoby, z inicjatywy prezydenta Pawła Adamowicza zwołano panel obywatelski w sprawie zabezpieczenia Gdańska przed powodzią. Przedstawicielki Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego jasno mówiły, że wodę opadową w zlewni Potoku Oliwskiego można zatrzymać tylko w lesie, na stokach. Gdy fala powodziowa wzbiera w Potoku Oliwskim, można już tylko minimalizować zniszczenia. Jeśli Lewica będzie współrządzić, to doprowadzimy do ograniczenia wycinki w całym Nadleśnictwie Gdańsk o połowę, natomiast w przypadku stromych zboczy wrażliwych retencyjnie o 100 proc. - zapewnił Larczyński.Lista wszystkich kandydatów w wyborach - sprawdź w naszym serwisie
Każde wsparcie się liczy
Wsparcie kolejnego ugrupowania popierającego Manifest leśny docenił
Paweł Szutowicz z Koalicji las jest Nasz. Zaznaczył, że zobowiązanie do wyłączenia 50 proc. TPK z gospodarki leśnej wpisuje się w postulat Manifestu Leśnego związany z wyłączeniem 20 proc. lasów w Polsce ogółem z gospodarki leśnej.
- To zobowiązanie jest także zgodne z już istniejącymi rozwiązaniami, które mogłyby zostać wdrożone, np. w planie ochrony dla Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, który z niezrozumiałych przyczyn jest cały czas blokowany przez wojewodę, a także w dokumencie opracowanym przez Klub Przyrodników i Pawła Pawlaczyka w Operacie Ochrony Ekosystemów Leśnych. Trójmiejski Park Krajobrazowy jest lasem ochronnym. Zgodnie z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego w lesie ochronnym powinny mieć miejsce funkcje ochronne, zatem ograniczmy wycinkę, postawmy na wodochronność, postawmy na glebochronność, na mikroklimat, na pozwolenie mieszkańcom spokojnego spędzania czasu w lesie, na przyrodę, bez której sobie nie poradzimy. Sposobem na to jest właśnie ścisłe przestrzeganie przepisów dotyczących lasów ochronnych, ale też wprowadzanie do Planów Urządzenia Lasu rozwiązań prospołecznych i proprzyrodniczych - powiedział Szutowicz.
Lasy w kampanii. Czy uda się zatrzymać wycinki w TPK?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
