- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (209 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (410 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Przegraliśmy mistrzostwa Europy
Decyzja o przyznaniu finałowych spotkań mistrzostw Katowicom zapadła przed kilkoma dniami, po spotkaniach zarządu Polskiego Związku Koszykówki z władzami stolicy Górnego Śląska. Wczoraj informację potwierdził prezydent Sopotu Jacek Karnowski. - W ostatni czwartek rozmawiałem z prezesem Polskiego Związku Koszykówki Romanem Ludwiczakiem. Na dziś finały odbywają się w Katowicach - mówi prezydent.
Cierpliwość PZKosz skończyła się, gdyż zgodnie z pierwotnym harmonogramem budowa hali powinna już iść pełną parą. Tymczasem od pół roku na placu budowy nic się nie dzieje.
Odwołania obu firm startujących w przetargu spowodowały półroczne opóźnienie. Jakby tego było mało, zeszłoroczny przetarg na dwa pozostałe etapy inwestycji (czyli budowę obiektu i jego wyposażenie) skończył się jeszcze bardziej pechowo. Wygrał austriacki Strabag, proponując budowę hali za 209 mln zł, ale galopujące ceny materiałów budowlanych wystraszyły firmę i ta zrezygnowała z zamówienia, nie przejmując się nawet stratą dwóch mln zł wadium.
Wtedy Sopot, który koordynuje w imieniu obu miast realizację projektu, zwrócił się do drugiej firmy uczestniczącej w przetargu, czyli polskiego Budimeksu. Jednak i ten wykonawca nie był zainteresowany inwestycją na dotychczasowych warunkach (chciał zbudować halę za 222 mln zł). Miasto było zmuszone ogłosić nowy przetarg.
W poniedziałek mija termin składania ofert. Prezydent Karnowski ma nadzieję, że na tym zakończą się problemy. - Jeśli zwycięzca szybko wejdzie na plac budowy, bez problemu zdążymy do 2009 roku, czyli terminu mistrzostw.
Według Karnowskiego brak hali to nie jedyny powód, dla którego PZKosz wybrał Katowice. - Wspólnie z prezydentem Adamowiczem mamy wątpliwości, czy sześć mln zł bezzwrotnej kaucji, którą musimy wpłacić do PZKosz za organizację imprezy, to odpowiednia kwota. Nigdy nie spotkałem się z tak wysoką przedpłatą.
Nieoficjalnie przedstawiciele Sopotu mówią, że opóźnienia przy budowie hali to tylko wymówka władz polskiej koszykówki. - Gdyby Gdańsk z Sopotem miesiąc temu wpłaciły te sześć milionów, finały mielibyśmy zaklepane, a problem hali by nie istniał - mówi jedna z osób zaangażowana w projekt.
Innego zdania jest prezes PZKosz Roman Ludwiczuk: - Mamy zobowiązania wobec FIBA, termin mistrzostw się zbliża, a z budową hali w Gdańsku i Sopocie cały czas są problemy. Na 99,9 proc. impreza odbędzie się w Katowicach. Mam nadzieję, że sopocko-gdański przetarg zostanie rozstrzygnięty i będziemy mogli zorganizować na Pomorzu chociaż mecze fazy grupowej. Jeśli hala nie powstanie, zawsze do dyspozycji pozostaje nam nowy obiekt w Gdyni. Zasługuje na to pomorska koszykówka.
Opinie (234) 9 zablokowanych
-
2007-01-10 10:16
wymień z pięć inwestycji o podobnej wielkości??
- 0 0
-
2007-01-10 10:28
a w Gdyni hale buduja
czyli mozna - jak dlugo Gdynia bedzie jeszcze zawstydzac Gdansk. Mam juz tego dosyc
- 0 0
-
2007-01-10 10:34
nie porównuj tego niskobudzetowego kopca kreta
który by się prawie zawalił.
Do tego nie nadaje się praktycznie do niczego bo jest za mały do hali sopocko-gdańskiej debilku.- 0 0
-
2007-01-10 10:44
na mój gust, to JK powinien uwolnić się od tej kuli u nogi czyli adamowicza i samodzielnie zrealizować "kompleks rekreacyjny - kocham sopot":-)
niech stworzą w tym miejscu pole golfowe dla bogatych snobów, jakich w sopocie i okolicach nie brakuje, niech wybudują kryte korty tenisowe dla trochę mniej bogatych snobów, oraz co dla mnie najistotniejsze niech choć z jednej trzeciej utworzą zwykłe korty tenisowe dla wszystkich zwłaszcza dla sopockiej dzieciarni, które w zimie zamieniałoby się na sztuczne lodowisko
a gdańsk niech se sam buduje te mola tramwaje na suchanino aquaparki i tivoli od których obsmiewania już brzuch boli...- 0 0
-
2007-01-10 10:47
nie porównuj tego niskobudzetowego kopca kreta
który by się prawie zawalił.
Do tego nie nadaje się praktycznie do niczego bo jest za mały do hali sopocko-gdańskiej
Znaczy, do czego porównywać? Hali sopocko-gdańskiej? A której bo nie zauważyłem żadnej? Rozumiem że tu pełno hal wybudowali już, fajnie, na pewno się do wszystkiego nadają.
:P
Uważaj koleś bo kompleksy z Ciebie wychodzą.- 0 0
-
2007-01-10 10:52
bolo.
wystarcz że z oborowym miałeś zaszczyt i przyjemność
- 0 0
-
2007-01-10 10:54
golas
To sie wyprowadź do krainy sztabami złota wyłozonej. I koniecznie weź ze soba jeszcze kilka płaczliwych zrzęd, których podobnie jak Ciebie słuchać juz nie można.
- 0 0
-
2007-01-10 10:55
@@@
ten szpak to z tego kabaretu ?no nieżle
- 0 0
-
2007-01-10 10:58
halelujah!
Nie ma to jak performance na świerzym powietrzu!
Najwyraźniej religia medialna nie jest jeszcze na tyle zakorzeniona, żeby przyspieszyć budowę świątyni rozrywki.
Wykonawca dał nam kosza, więc grajmy! :)
BIPP!!!- 0 0
-
2007-01-10 11:14
Mikuś
A co myślisz jak by w miejscu hali wybudować zapasowe lądowisko dla whadłowców "kolambia" albu innych sputników?
Bach! i po piwku.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.