• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przejścia do przystanku nie ma, chętnych projektantów też nie

Ewelina Oleksy
5 września 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (119)
  • Docelowo nowy chodnik ma prowadzić z przystanku widoczną na zdjęciu ścieżką do Kauflanda, który ma powstać na działce u dołu zdjęcia.
  • Obecnie przejście  z przystanku biegnie przez zamknięte osiedle domów. To nowe ma powstać za nim, w miejscu między przedszkolem a drzewami.

Nie ma chętnych do opracowania dokumentacji projektowej dla nowego dojścia z przystanku przy ul. CzęstochowskiejMapka do ul. WarszawskiejMapka w Gdańsku. Nikt nie złożył oferty w przetargu, więc miasto ogłosiło nowy z nadzieją, że do dwóch razy sztuka.



Czy przy drugim podejściu uda się wyłonić wykonawcę w przetargu na to zadanie?

Rozstrzygnięcie przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej koniecznej do budowy nowego przejścia, które połączy ul. Warszawską z ul. Częstochowską, miało nastąpić w sierpniu. Nic z tego jednak nie wyszło. Powód? Brak chętnych.

- Postępowanie na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego dla zadania "dojście z przystanku ul. Częstochowskiej do ul. Warszawskiej" musiało zostać unieważnione, ponieważ nie złożono w nim żadnej oferty - mówi Aneta NiezgodaDyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - Ogłosiliśmy nowe postępowanie. Na oferty czekamy do 6 września. Zakres inwestycji i czas jej realizacji pozostaje bez zmian - to 7 miesięcy od daty zawarcia umowy z wykonawcą.


Obecnie przejścia z przystanku Częstochowska na ul. Warszawską nie ma. Obecnie przejścia z przystanku Częstochowska na ul. Warszawską nie ma.

Obecne przejście prowadzi przez teren zamkniętego osiedla



Przypomnijmy: obecne przejście, które miasto wybudowało w ramach inwestycji Nowa Warszawska, prowadzi przez teren prywatnego osiedla. Korzystają więc z niego tylko jego mieszkańcy, którzy ogrodzili swój teren i ustawili tam bramkę zamykaną na klucz, bo mieli do tego prawo.



Miasto, by rozwiązać problem, zadeklarowało budowę nowego przejścia nieopodal.

Nowy chodnik biec ma już nie przez środek zagrodzonego osiedla, a tuż obok, wzdłuż przedszkola.

Docelowo ma on prowadzić do Kauflanda, który ma powstać na działce przy ul. Warszawskiej. Inwestor ma już pozwolenie na budowę sklepu, ale nie podał daty rozpoczęcia i planowanego zakończenia inwestycji.

Nowy hipermarket na południu Gdańska Nowy hipermarket na południu Gdańska

Wygra najtańsza oferta, o ile jakaś zostanie w ogóle złożona



Podobnie jak przy pierwszym przetargu na nowe dojście do przetargu, tak i teraz jedynym kryterium wyboru jest cena, co oznacza, że zostanie wybrana oferta z najniższą ceną. O ile tym razem jakaś zostanie złożona.



Urzędnicy deklarują, że dążą do tego, by do budowy nowego przejścia przystąpić jak najszybciej - tuż po tym, gdy projekt będzie gotowy. Same prace projektowe zaplanowano do połowy 2024 r. Jeśli w tym miesiącu uda się znaleźć ich wykonawcę, przejście mogłoby być gotowe w okolicach przełomu 2024/2025 r.

Miejsca

Opinie (119) 2 zablokowane

  • (1)

    Jak szła kasa z uni na ścieżki rowerowe to projektów im nie trzeba bylo tylko kubeł farby i mazali gdzie popadnie a jak przejscie trzeba zrobić to jest problem... te przetargi są smiechu warte najtansza oferta od wujka cioci babci bo jej stryj cioteczny ma firme krzak która udaje że się tym zajmuje... i potem sie dziwią że poważne firmy mają w nosie takie rzeczy.

    • 20 3

    • Co ty bredzisz? NIKT nie zlożył oferty, nawet babcia Malinowska.

      • 4 1

  • Można też na przykład zawiesić ten przystanek razem z Łódzką. Grodzący się stracą przystanek pod bramką, reszta nie straci szczególnie, bo do przystanku Piotrkowska wcale nie jest znacznie dalej, a tramwaje pokonają ten odcinek zdecydowanie szybciej.

    • 10 1

  • kto pracyje w tym urzędzie, że nie potrafią chodnika zaprojektować? (1)

    niech to dadzą uczniom z technikum budowlanego jako pracę domową

    • 21 0

    • Pracują tacy, którzy z powodu kompetencji nie są w stanie znaleźć pracy w sektorze prywatnym. Tylko takich zatrudniamy. Nikt inny nie che przyjść.

      • 6 2

  • (1)

    Studenci projekt zrobią w tydzień a chodnik to max 3 miesiące a nie półtora roku na wszystko. Skandal, ta nieporadność wręcz poraża, Toż to za komuny by 5 razy szybciej zrobili.

    • 15 0

    • Ale nikt przy okazji nie zarobi

      • 1 1

  • (3)

    Rozebrać chodnik I ulicę na prywatnym terenie . Jest to inwestycja miasta więc ludzie , którzy nie mogą korzystać z tego przejścia mają prawo żądać rozebrania chodnika , jeżeli to jest prywata niech zrobią sobie za swoje pieniądze a nie publiczne . Inwestycje publiczne służą wszystkim mieszkańcom a nie wybranej grupie . Jeżeli Miasto nie chce zrobić rozbiórki niech wystawi im rachunek za materiał i wykonaną pracę

    • 12 1

    • Przecież te podwórka zrobil deweloper a nie miasto.

      • 3 3

    • Ty chcesz rozbierać chodnik? Przecież w urzędniczych warunkach (projekt, przetarg, zorganizowanie poeniedzy) to trwałoby dłużej niż wybudowanie kolejnego.

      • 2 1

    • Od zamkniętej bramki zrobili sobie sami (czytaj deweloper), zapłacili za to.

      • 2 2

  • Opinia wyróżniona

    Projektant miejski (12)

    Powinno być stanowisko w urzędzie, etat dla osoby co takie podstawowe rzeczy jak chodniki,schody,balustrady, kładki, ławki itp by robiła (projektowała) z urzędu. Np. jeden wzór ławki miejskiej dla całego miasta, jeden rodzaj płytki chodnikowej i krawężnik taki a nie inny.
    Mając taki projekt oparty na materiałach dostępnych dostaje GZDiZ i realizuje go w terminie np. 1miesiaca.
    Po prostu nie utrudniaj tego drogi Urzędzie Miejski.
    Daj żyć.

    • 75 3

    • Nie da się. Serdecznosci

      • 13 8

    • byłoby za tanio.

      • 16 3

    • Jest DRMG - co oni robią, nie mam pojęcia - ale jest.

      • 22 0

    • (1)

      czyli kolejny etat w urzedzie dla pociotka.

      • 2 10

      • Niechby był pociotek, byle robił swoje

        Teraz miliony bokiem wyprowadzają

        • 8 0

    • haha

      dobre... pośmiałem się :)

      • 0 7

    • Samo projektowanie z tego wszystkiego trwa najkrócej. Najwięcej czasu schodzi na uzgodnienia tego przez wszystkich świętych i inne formalności. W urzędzie na pewno znalazłby się ktoś, kto by to technicznie zaprojektował, ale to akurat jest najprostsze z tego wszystkiego. Biurokracja....

      • 11 0

    • Powinni zając się skandalem, jakim jest brak sensownego połączenia pieszego od ul. Hokojowej 81/83/85 do Niepołomickiej (2)

      To odcinek około 100m, ale nie ma utwardzonej ścieżki, a inaczej trzeba iść z kilometr, żeby dojść do Niepołomickiej. 100m niemocy. Chodzi o dojście do ronda, na środku którego stał słup.
      Osobom zachęcającym do dłuższych spacerów przypomnę, że ktoś bez samochodu musiałby chodzić z siatami zakupów duży kawałek, nie mówiąc o osobach z problemami chodzenia, kobietach w ciąży czy małych dzieciach. Istniejąca droga prowadzi przez pola, co może skutkować np: napadami.

      • 4 2

      • A jak się utwardzi istniejącą drogę, to napadów nie będzie?

        • 6 2

      • Napadami

        deszczu

        • 0 1

    • Tak się składa, że w GZDiZ są takie osoby. Mają stanowisko projektant i uprawnienia budowlane. Zasadniczo mieli projektować właśnie takie chodniki

      • 2 0

    • No jak

      wtedy szwagier miałby zlecenie dostać i fv zawyżyć? :D

      • 0 1

  • jakoś w ogóle mnie to nie dziwi

    inwestor bardzo wymagający i trudny

    • 4 0

  • Aż nie wierzę (1)

    Naprawdę nie ma chętnych, żeby przytulić trochę grosza za prosty projekt?

    • 4 0

    • Jesteś chętny? Skladaj

      • 2 1

  • Czyli już wiecie

    Po co było przejście przez osiedle. Miasto chciało zaoszczędzić kosztem mieszkańców osiedla.

    • 10 0

  • (1)

    A w DRMG pracuje tyle architektów i nie ma komu zaprojektowac. No śmiech na sali

    Niech żyje nasze serdeczne festynowe miasteczko

    • 9 1

    • No ale żeby zaprojektować to trzeba by pracować. A my tylko kawkę umiemy pić i kupować rydwany.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane