• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przeklęci graficiarze

Katarzyna Kaus
18 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
150 tysięcy złotych rocznie - tyle kosztuje usuwanie artystycznej pracy graficiarzy na wagonach Szybkiej Kolei Miejskiej w Gdańsku. Jak podkreśla rzecznik pomorskiej SKM-ki Paweł Wróblewski, praktycznie nie ma dnia, by nie trzeba było wycofywać ze składu jakiegoś , fantazyjnie, zdemolowanego wagonu. To już prawdziwa plaga.

- Graficiarze robią to na bocznicach kolejowych, często ogrodzonych płotem. Wykonują naprawdę duży wysiłek by tam się dostać i niepostrzeżenie malować - powiedział HIT FM Paweł Wróblewski, rzecznik prasowy pomorskiej SKM-ki.


Zarząd SKM-ki uważa, ze problemem są graficiarze ale i fakt, ze są oni bezkarni. A często nawet wiadomo, kto niszczy pociągi.

- Podajemy te dane do organów ścigania, ale nie dostajemy nawet odpowiedzi zwrotnych. Także nie wiemy czy te osoby są karane czy nie. - mówi Wróblewski.

Najczęściej jednak nie są karani, bo zazwyczaj są to osoby niepełnoletnie.

A to w jakim stanie składy SKM wyjeżdżają na trasę świadczy o ich właścicielu, który starając się mocno, może nie zaspokoić naszych wymagań co do wyglądu tych środków lokomocji.
Hit FMKatarzyna Kaus

Opinie (52)

  • Kotka ten tekst się nie trzyma. Buuuhaha

    • 0 0

  • Tak myśle

    Można malować reklamy na wagonach w formie grafiti.Wagony bedo kolorowe i wpadnie troche kasy do zarządu kolei za reklame .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane