- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (25 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (332 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (116 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (300 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (104 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (119 opinii)
Przepełnione kosze na śmieci. Wyzwanie godne prezydentów
W Trójmieście jest prawie 8 tys. miejskich koszy na śmieci. Niektóre są regularnie opróżnianie, ale o innych służby nie pamiętają. Trójmiejski fotoreporter wypowiedział wojnę przelewającym się śmieciom. Okazało się, że niektóre z koszy nie są opróżniane nawet przez miesiąc.
- Śmietnik przy Podwalu Staromiejskim obserwowałem od dłuższego czasu. Doszedłem do wniosku, że on nigdy nie jest opróżniany. Być może miasto o nim zapomniało? - mówi Maciej Kosycarz. - Jestem bardzo wrażliwy na śmiecenie. Uważam, że nasze społeczeństwo wymaga edukacji i zmiany mentalności, bo dla wielu osób wyrzucenie papierka czy papierosa na ulicę to jest norma, że nie wspomnę już o wyrzucaniu śmieci w lesie czy z okien samochodu.
Przeczytaj też: Śmieci niczyje. Gdzie je zgłaszać i kto się nimi zajmie?
Na kolejny "przelewający się" śmietnik fotoreporter natknął się przypadkiem.
- Przejeżdżałem z synem Spacerową i mówię do niego: zobacz, jakie fajne nowe schody na Pachołek, jak ten Gdańsk się ładnie zmienia. Poszliśmy je zobaczyć. Niestety, chwilę później dostrzegłem kosz na śmieci, z którego się wysypywało - kręci głową fotoreporter.
Maciej Kosycarz zrobił zdjęcia śmietnikowi przy Podwalu, a także temu przy Pachołku. Wszystkie wrzucił na swój profil w portalu Facebook. Ponieważ jego profil śledzi wiele osób, zdjęcia zauważyli także urzędnicy. Efekt? Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zlecił - przez Facebooka - swojemu zastępcy Piotrowi Grzelakowi przyjrzeniu się sprawie.
"Piotrek wejdź na face Maćka Kosycarza pisze o nieopróżnianym śmietniku może to wspólnoty, a może GZNK sprawdź, dobrej nocy." - napisał Adamowicz.
"Ok" - szybko odmeldował Grzelak.
![Po obejrzeniu zdjęć Macieja Kosycarza prezydent Adamowicz, również przez portal społecznościowy, nakazał zbadanie sprawy wiceprezydentowi Grzelakowi.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1370/750x0/1370833-Po-obejrzeniu-zdjec-Macieja-Kosycarza-prezydent-Adamowicz-rowniez-przez-portal__c_0_0_529_147.webp)
![Po obejrzeniu zdjęć Macieja Kosycarza prezydent Adamowicz, również przez portal społecznościowy, nakazał zbadanie sprawy wiceprezydentowi Grzelakowi.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1370/750x0/1370833-Po-obejrzeniu-zdjec-Macieja-Kosycarza-prezydent-Adamowicz-rowniez-przez-portal__c_0_0_529_147.webp)
Tę sprawę trzeba rozwiązać systemowo. Sprawdziliśmy, jak śmietniki prezentują się w liczbach.
W całym Trójmieście jest ok. 8 tys. miejskich koszy na śmieci.
- Na terenie Gdańska znajduje się ok. 4,5 tys. śmietników będących pod zarządem ZDiZ. To kosze wzdłuż dróg, w parkach, na niektórych terenach zielonych - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik gdańskiego ZDiZ.- Do tego dochodzą kosze będące w zarządzie prywatnym (np. spółdzielnie mieszkaniowe czy wspólnoty), GZNK czy innych podmiotów. Nie jestem w stanie powiedzieć, ile ich jest - każdy podmiot odpowiada za swoją własność i wie, ile koszy ma na stanie. Kosze są opróżniane na bieżąco, co kontrolowane jest przez inspektorów działu oczyszczania.
W Sopocie natomiast na ulicach, w parkach i placach zabaw koszy jest blisko 900.
- "Prywatne" są natomiast na przystankach autobusowych, terenach PKP, na terenie molo, w niektórych ogródkach gastronomicznych - mówi Anna Dyksińska z biura promocji i komunikacji społecznej sopockiego magistratu.- Kosze miejskie opróżniane są z różną częstotliwością, uzależnioną od lokalizacji i pory roku - np. w sezonie letnim część koszy w centrum opróżnia się 3 razy dziennie, inne raz dziennie. Ogólnie oczyszczanie odbywa się nie rzadziej niż 2 razy w tygodniu. Opróżnianiem koszy na plaży zajmuje się firma wybrana w przetargu. Organizuje go MOSiR.
W Gdyni natomiast ustawionych jest dokładnie 2311 koszy ulicznych, które są na utrzymaniu Zarządu Dróg i Zieleni. Zlokalizowane są przede wszystkim wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych (przede wszystkim w okolicy skrzyżowań, dojść do miejsc użyteczności publicznej, tuneli itp.) w ilości uzależnionej od natężenia ruchu. Do tego przy parkingach ogólnodostępnych oraz na terenach rekreacyjnych, wypoczynku, sportu (skwery, place zabaw, miejsca pamięci, punkty widokowe itp. ), w rejonie dyspenserów z torebkami na psie odchody.
- Zarząd Dróg i Zieleni nie ustawia koszy na terenach, które nie są w użytkowaniu gminy bądź będących w użytkowaniu innych gminnych jednostek budżetowych, tj.: na przystankach komunikacji zbiorowej, terenach: szkół, przedszkoli, plaż miejskich, szpitali i przychodni lekarskich, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc prowadzenia działalności gospodarczej (gastronomia, handel itp.) - wylicza Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora ZDiZ w Gdyni.
Natomiast jeśli chodzi o częstotliwość ich opróżniania, zależy ona od miejsca ustawienia kosza. I tak 3 razy na dobę opróżniane są kosze zlokalizowane na terenach reprezentacyjnych miasta, jak: Skwer Kościuszki w sezonie turystycznym, ul. Świętojańska, która jest objęta podwyższonym standardem utrzymania czystości. Dwa razy na dobę wywożone są śmieci z koszy zlokalizowanych na wydzielonych terenach rekreacyjnych, a więc: skwerach i głównych ciągach komunikacyjnych o dużym natężeniu ruchu). Z kolei raz na dobę oczyszczane są pozostałe kosze ustawione wzdłuż ciągów ulicznych o mniejszym nasileniu ruchu.
Dodatkowo według zapewnień gdyńskiego ZDiZ-etu sprzątane są śmieci w promieniu 2 metrów od kosza. Same pojemniki oczyszczane są przy użyciu wody i malowane (m.in. odświeżane jest logo ZDiZ) oraz naprawiane są raz w roku.
- W sytuacjach tego wymagających myte są również przy użyciu środków chemicznych z zewnątrz i wewnątrz - dodaje Maciej Karmoliński.
Opinie (113) 7 zablokowanych
-
2015-01-28 13:05
Aha. Ok.
Rozumiem.
Nieważne.- 1 0
-
2015-01-28 13:52
Mój spacer szlakiem trójmiejskich koszy na śmieci...
Szlakiem trójmiejskich koszy na śmieci, przeszedłem się przed blisko rokiem. Na ponad trzydzieści koszy, które sfotografowałem, przepełnione były trzy: https://picasaweb.google.com/110831718086394420909/Spacerkiem_po_Trojmiescie
- 0 0
-
2015-01-28 14:25
kosze (1)
Gdansk to nie tylko pelne kosze.To brudne okropne smietniki.Np.Przy ul.Matejski we wrzeszczu przy pięknie odnowionym budynku Wassowskiego 16 stoi obrzydliwy z czasow slusznie minionych smietnik.Korzysta z niego prawie caly Gdansk.Brak w nim segregacji,za to brudu pod dostatkiem.Nie chce mi sie pisac.,ale Apel do Pana Prezydenta aby sam osobiscie czasami zrobil sobie spacer po Wrzeszczu i zobaczyl jaki mamy syf.
- 5 0
-
2015-01-28 23:23
3 grosze do wątku
za Twoją altanę śmietnikową odpowiada Twoja wspólnota. Poczytaj przepisy
- 2 0
-
2015-01-28 14:32
Czas zacząć uczyć podstaw kultury w szkole nie tylko zdrowaśki (1)
Napisałem kiedyś do ZDiZ odnośnie wysypiska śmieci jakim była przez wiele tygodni pętla tramwajowa Łostowice , tygodniami nikt tam nie sprzątał dopiero po interwencji a przecież to duży punkt przesiadkowy nie koniec swiata. Podstawa to kultura osobista tego narodu szczególnie palaczy ( pety leża wszędzie okolice przystanków sa zasypane) dalej miłośnicy zwierząt uszczęsliwiajacy nas codziennie nowymi nie posprzątanymi klockami , kwiat młodzieży wyrzucający wszystko i wszędzie jak leci gumy do żucia, bilety, torebki butelki a pytam sie gdzie są służby które codziennie powinny wlepiać tym brudasom po kilka tys. mandatów za zaśmiecanie miasta a jeśli nie mandat to kierować za karę do sprzątania miasta w ramach edukacji A może w szkołach też należy więcej uwagi przykładać do tematu wychowania bluzgi i śmiecenie to rzuca się w oczy u polskich dzieci i młodzieży która ma 2 godz. religii tygodniowo a kilku minut na podstawy wychowania w ciągu roku brak.
- 6 0
-
2015-01-28 23:41
MANDATY
Tak jest - mandaty za zasmiecanie.
Tak jak w Hongkongu - za wyplucie gumy do zucia na ulicy - b. duze kary finansowe- 1 0
-
2015-01-28 14:49
na dzielnicach
Nie są problemem przepełnione kosze ale ich brak
- 5 1
-
2015-01-28 15:20
a ja mysle (1)
myślę ze wina jest tu tych ludzi którzy lubią wygodę i zamiast śmieci do kosza na śmieci domowe wrzucić to wolom wrzucić do kosza betonowego bo częściej jest bliżej a poza tym często jest tak ze się bojom bo tam nocują bezdomni a ci ludzie na prawdę się starają trzymać przodek co dzień ich widzę rano a wiek szos ludzi w cale tego nie do cenią ze to oni w stajom czesne rano zęby było czysto gdyby strasz mięska karała za złe wrzucanie śmieci lub a zaśmiecacie to efekt był zauważalny
- 0 1
-
2015-01-28 16:10
właśnie na starówce nie ma życia bo tam co piątek i sobotę jet sam hałas i tłuczenia szkła i darcia mordy a naj gorzej na Chlebickiej za ras koło policji a oni nic nie robią z tym
- 2 0
-
2015-01-28 15:39
segregacja !
dobry temat , śmietników brak albo wiecznie przepełnione , a co z segregacją czy ich to nie obowiązuje ? " myte są również przy użyciu środków chemicznych z zewnątrz i wewnątrz" a społeczeństwu grozi nawet 500zl za mycie samochodu na posesji ...
- 1 0
-
2015-01-28 15:45
Na ul Kartuskiej widok przepełnionych śmietników, około których zalegają odpadki, to norma, szczególnie piątki, soboty, niedzielę i Poniedziałki.
- 4 0
-
2015-01-28 16:07
przeważają opakowania produktów z Lidla
- 1 0
-
2015-01-28 16:57
Hyba lepiej kosze na ludzie a nie na smieci.
Wtedy miasto bedzie bardzo ladne i czysty.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.