6 lat - tyle czasu trwały poszukiwania pewnego 49-latka z Tczewa, który przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się w 25 krajach. Wpadł w Gdyni, w porcie jachtowym, gdy szykował się do kolejnej ucieczki. Ma do odsiadki 1,5 roku za przestępstwa seksualne z przeszłości.
w wielu przypadkach zbyt surowo
4%
Przez ponad pół dekady próbował zgubić policyjny "ogon". Myślał, że jeżeli będzie przenosił się z kraju do kraju, uniknie odpowiedzialności.
Ostatecznie okazało się, że poszukiwany trafi za kratki. Wojaże po świecie (ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości, odwiedził 25 krajów) zakończył w Gdyni.
- Stróże prawa naszli go w momencie, gdy ten przygotowywał się do kolejnej ucieczki z kraju - informuje sierż. Katarzyna Ożóg z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.Mężczyzna - dowiadujemy się od policjantów - był bardzo zdziwiony i zaskoczony obecnością mundurowych w porcie jachtowym.
Ukrywał się 6 lat, trafi do więzienia na 18 miesięcy
- Funkcjonariusze ustalili, że 49-latek ukrywał się w około 25 krajach, próbując uniknąć kary za popełnione przestępstwa seksualne, których dopuścił się w przeszłości - mówi policjantka. Te - jak precyzuje - dotyczą art. 199 par. 3 Kodeksu karnego. Przepis związany jest z tzw. seksualnym wykorzystaniem zależności.
Paragrafy 2. i 3. natomiast brzmią:
- Par. 2. Jeśli czyn określony w par. 1 został popełniony na szkodę małoletniego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- Par. 3. Karze określonej w par. 2 podlega ten, kto doprowadza małoletniego do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, nadużywając zaufania lub udzielając mu korzyści majątkowej lub osobistej, albo jej obietnicy.
Poszukiwany próbował "stracić" tożsamość m.in. w państwach azjatyckich, w Indiach, ale też w Gruzji.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
