- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (61 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (209 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (77 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (81 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (74 opinie)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (81 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21022__kr.webp)
- Nie pamiętam kiedy ostatnio bawiłem się na sylwestra mowi rzecznik pomorskich strażaków. - Zazwyczaj to ja zabawiam innych. Od lat 70. jestem związany z estradą. I zazwyczaj w ten wieczór występuję w roli wodzireja. Tak będzie też tym razem. Poprowadzę imprezę w "Lubiczówce" w Koleczkowie. Zjadą się tam koniarze, jeźdźcy i myśliwi. To specyficzne towarzystwo, dlatego przygotowałem też specjalne tematyczne konkursy. Co prawda nie mogę zdradzać wszystkich tajemnic, ale na pewno zorganizuję "polowanie" i "Wielką Pardubicką". Obowiązkowo wybory królowej i króla balu. Oczywiście na ten tytuł trzeba będzie zapracować! Do tego dużo muzyki biesiadnej, do śpiewania, tak by wszyscy mogli wyśpiewać swoją radość.
- W tym roku wracamy do tradycji balów uniwersyteckich - mówi prof. Andrzej Ceynowa, rektor Uniwersytetu Gdańskiego. - Razem z pracownikami uniwersytetu będę bawił się w Leźnie. Honorowym gościem będzie Longin Pastusiak, marszałek Senatu RP. Zorganizowaliśmy też małą aukcję z przeznaczeniem na zakup lekarstw dla nieuleczalnie chorego dziecka.
- Zazwyczaj sylwestra spędzałem w domowych pieleszach - wyznaje Longin Pastusiak. - Tym razem postanowiłem jednak przełamać tę tradycję i wieczór zarezerwowałem na bal charytatywny Uniwersytetu Gdańskiego. Cieszę się z dwóch względów - po pierwsze uniwersytet to moja macierzysta uczelnia, a po drugie to nie będzie takie zwyłe balowanie. Zamierzam tam zlicytować nie tylko moją książkę "Prezydenci" ale także kilka senackich gadżetów.
Tradycyjnie w gdańskim Cristalu Nowy Rok powita Lech Wałęsa.
- Jestem niezmienny - wyjaśnia Lech Wałęsa. - Tak samo jak nie zmieniam żony, tak i nie zmieniam miejsca sylwestrowej zabawy. Trzydzieści lat temu jeszcze mnie korciło, teraz już nie.
Niektórzy zamiast wielkich balów wybierają jednak kameralne imprezy. Czasami niezupełnie z własnej woli.
- Z uwagi na decyzję mojego szefa sylwestra spędzę w domu - mówi Jan Ryszard Kurylczyk, wojewoda pomorski. - Decyzja dotyczy wszystkich wojewodów. Pod uwagę bierzemy bezpieczeństwo naszego regionu.
Sylwestra w domu można wybrać też z zupełnie innych powodów.
mówi Katarzyna Józefiak-Jankowiak, prezes Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. - Będzie uroczysta kolacja przy świecach. Od kilku lat podobnie spędzamy ten wieczór. Kameralna atmosfera, uroczysty nastrój - tylko dla nas dwojga.
Najprawdopodobniej domowy sylwestrowy wieczór szykuje się też u Michała Targowskiego, dyrektora oliwskiego zoo.
- Nie planuję nic specjalnego - mówi Michał Targowski. - Nie lubię wielkich balów, wolę dobrą zabawę w gronie domowników i sprawdzonych przyjaciół. Poza tym zdaję się na ich inwencję, być może Nowy Rok powitamy na molo w Sopocie.
Wielu trójmiejskich aktorów spędzi z kolei ten wieczór w pracy.
- Teatr "Wybrzeże" organizuje w tym roku Koncert Sylwestrowy - mówi Mirosław Baka, aktor. - Tak więc problem wyboru miejca "zabawy" rozwiązał się sam. W sylwestra występuje też moja żona, więc lampkę szampana wypijemy zapewne w teatralnym bufecie.
Opinie (121)
-
2004-01-02 14:54
przestań wkutry
przestań :]
będzie wesoło- 0 0
-
2004-01-02 14:59
kartka z życzenimi noworocznymi z Gdańskiem!
Zobaczcie ładne życzenia z Gdańska i zdjęcia fajerwerków nad targiem węglowym
http://www.tourguide.gd.pl/newyear/GdanskNewYear2004.html- 0 0
-
2004-01-02 15:02
Jeszcze raz link do gdańskich życzeń noworocznych
http://www.tourguide.gd.pl/newyear/GdanskNewYear2004.html
- 0 0
-
2004-01-02 15:04
dzieki bardzo za wszelkie informacje o tych oryginalach :) czekam na wiecej! :) wiecej, wiecej, wiecej... chyba nigdy nie bedzie za duzo :)
Moby Dick! piszesz, ze pamitasz (wszyscy pamietaja) wiecej szczegolow!!!
george na lawce na przeciwko pudla??? jejku, musze tam sie pokrecic!!! a jak on teraz wyglada?- 0 0
-
2004-01-02 15:10
ja tam nie pamietam
nie jestem z Sopotu- 0 0
-
2004-01-02 20:31
wiecie co wstyd sie przyznac. Chciaz w Sopocie czesto bywalam to slowo parasolnik dzwoni mi gdzies daleko, ale o kogo chodzi to nie zapamietalam jak ten pan wygladal i co on to oryginalnego robil. Takich typow omijalam szerokim lukiem. Wolalam trenowac szermierke w AZS Gdansk u pana Podstawka niz ineresowac sie tymi panami.
A w czasie studiow co roku 2 tygodnie wakacji spedzalismy w Kadynach i wieczorkami w tamtejszym piekielku szalelismy przy szklance herbatki.
W Zlotym Ulu bylam tylko raz, juz po studiach na herbatce. omawialismy z przedsiebiorca rozmiary instalacji p.pozarowej ktorej projekt mialam wykonac.- 0 0
-
2004-01-02 20:53
nawet!
nawet nie było za co pić , zostało mi 12 złotych.
to pierwszy raz taki bigos od 20 -tu lat .- 0 0
-
2004-01-02 22:18
Moby Dick wszystkiego naj w Nowym Roku!!!
Gdzie szusałaś na nartach, w Kaprun czy Zell am See? A może gdzieś indziej?
Godzinę temu wróciłem z Sylwka w Pradze. Czy w Gdańsku ludzie kiedyś będą się tak bawić jak w czeskiej stolicy?
Pytanie do Galluxa: co się tak do mnie przyssałeś z tą darmową zupką?- 0 0
-
2004-01-02 22:20
Michi,
no już się tak nie chwal, bo nam będzie żal...a bawiłeś się kiedyś u Czechów na tzw. "dechowce"? To jest dopiero zabawa...
- 0 0
-
2004-01-03 11:11
AKTUALNOŚĆ
AKTUALNOŚĆ PORTALU JEST PORAŻAJĄCA!!! Jak zwykle...
5 dni w tym samym sosie słodkopierdzącym!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.