• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przewróciło się ...niech leży

Bartosz Kalinowski
13 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Przy ulicy Sandomierskiej na Oruni trwa intensywna rozbiórka dwóch kamienic mieszkalnych, to pozostałości po powodzi z lipca 2001 roku. Szkopuł w tym, że rozbiórki nie dokonują służby miejskie, a okoliczni mieszkańcy odzyskujacy w ten sposób cegły i drewno na opał.

"Uwaga, dom przeznaczony do rozbiórki grozi zawaleniem" - taki napis widnieje na dwóch kamienicach przy ulicy Sandomierskiej 42 i 35. Od prawie dwóch miesięcy domy powinny zostać rozebrane przez miasto, a nadal ich szkielety straszą. Połowa kamienicy przy Sandomierskiej 42 już legła w gruzach, na szczęście nikomu nic się nie stało.

- Zbieramy drewno na opał oraz papę, jest zimno i nie ma czym ogrzewać mieszkań- powiedział "Głosowi" pan Józef zaciekle pracujący wraz z kolegami - Nie boimy się, że zostaniemy przywaleni gruzem, bo wszystko jest już przetestowane, pracujemy z głową. W zeszłym tygodniu była tu straż pożarna z psami, sprawdzali czy kogoś nie przywaliło, nikogo nie znaleźli.

Z dwupiętrowej kamienicy przy Sandomierskiej 35 wionie grozą. W każdej chwili może się zawalić podłoga, mimo to w piwnicznych gruzach zastaliśmy dwóch zapracowanych młodych ludzi pieczołowicie odzyskujących siekierami jeszcze nie zniszczone cegły.

- Pracujemy tu od kilku dni, cegły są nam potrzebne na budowę działki tutaj na Oruni - powiedział Tomek. - Ostatnia rodzina wyprowadziła się stąd pod koniec ubiegłego roku, od tego czasu dom stoi pusty. Podłoga u góry jest jeszcze stabilna, dlatego nie boimy się, że wszystko zwali nam się na głowy. Odzyskamy cegły i finito.

Zabezpieczenie obiektu należy do właściciela budynku, a właścicielem jest najprawdopodobniej gmina.

- Do nas należy opróżnienie budynków z mieszkańców co miało miejsce pod koniec ubiegłego roku - powiedział "Głosowi" Władysław Wróbel inspektor nadzoru budowlanego - My nie wydajemy decyzji na rozbiórkę, tę decyzję podejmuje właściciel.

Wydział Mieszkalnictwa przy Urzędzie Miejskim skierował nas do pełnomocnika dyrektora Gdańskiego Zarządu Nieruchomości, ale pełnomocnik obecnie nie dysponował wiedzą na temat budynków. Dowiedzieliśmy się, że Gdański Zarząd Nieruchomości powstał dopiero pod koniec roku i przejął wszystkie obowiązki w zakresie budynków od dawnych PGM, dlatego może być jeszcze nie zorientowany w sprawie.
Głos WybrzeżaBartosz Kalinowski

Opinie (64)

  • O N I

    Ja myślę że słynni "ONI " z czasów komuny powinni wrócić i sprawe załatwić.

    • 0 0

  • Arturze masz rację

    Tylko kto będzie taki odważny i do tej klimatycznej knajpy bedzie chodził.Teraz ludzie w tych okolicach boją się pokazać w biały dzień a co dopiero wieczorem przy klimatycznej knajpie. A co do powodzian (bo te sprawy się) wiążą (nie chcę uogólniać )ale wprowadzają oni w osiedlach gdzie dostali od miasta mieszkania ( i często nie płacą za nie czynszu)oraz sąsiadujacych swoistą "klimatyczną atmosferę". Niedługo też będzie strach chodzić po nowych osiedlach.

    • 0 0

  • Arturze

    takie popowodziowe domy, które nakazano opuścić to na ogół maja podmyte fundamenty i nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie tam robić knajpy
    co najwyżej piknik na ruinach jak się już całkiem zawali

    • 0 0

  • Gallux

    Myślę ,że Gallux szusuje w Dolomitach na nartach :)) tęsknię za nim ogromnie

    • 0 0

  • jasiek

    po osiedlu "Moje Marzenie" już jest strach chodzić,

    • 0 0

  • "...Nie boimy się, że zostaniemy przywaleni gruzem, bo wszystko jest już przetestowane, pracujemy z głową..."

    gupota pozalowania godna ha ha ha
    jak ktoremus spadnie cegla na glowe
    i rozwali ten mezmozgowy leb
    to sprawa bedzie wygladala inaczej...

    cala wine zrzuca na miasto
    ze im pozwolono tam lazic
    a na glupote ludzka nie ma zakazow i nakazow

    mamo
    dzieki za pamiec :)

    • 0 0

  • wladze

    madrze mysle. Rozbiorka wiaze sie z kosztami. Za jakis czas nie bedzie sladu po budynkach bo wszystko ludziom sie przyda. Od czasu do czasu przyjedzie straz z pieskami i obie strony beda zadowolone.

    • 0 0

  • zgadzam się w 100% z ales.

    btw pozdroofka dla wszystkich :)))

    • 0 0

  • Jeśli kobieta mówi, że jest zmęczona życiem, znaczy to, że kogoś zamęczyła na śmierć.

    • 0 0

  • zamęczony

    a ty tak z zaświatów?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane