• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez korki do szkoły

Katarzyna Wiatroszak, Michał Tusk
31 sierpnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Remonty dróg w Gdańsku odbijają się na edukacji. Wiceprezydent Katarzyna Hall prosi dyrektorów szkół, by od września zmienili godziny rozpoczęcia zajęć. Boi się, że przez korki uczniowie będą się spóźniać na lekcje.

Kiedy w lipcu drogowcy zabrali się za remont najważniejszej śródmiejskiej arterii - Podwala Grodzkiego - Gdańsk ogarnął komunikacyjny paraliż. Podróż samochodem do centrum z Wrzeszcza, Zaspy czy okolic obwodnicy wydłużyła się o kilkadziesiąt minut. Problemy nie ograniczają się do Głównego i Starego Miasta: zamknięcie ulicy Pomorskiej komplikuje przejazd przed Oliwę. Auta stoją na objazdach i zatłoczonych skrzyżowaniach w kilometrowych korkach. To samo spotyka autobusy. 4 września zapełnią się one uczniami, którzy rozpoczną nowy rok szkolny. Dlatego wiceprezydent Katarzyna Hall (odpowiada za edukację) na spotkaniu z dyrektorami szkół poprosiła ich, by dostosowali plany zajęć do utrudnień w ruchu. - Dotyczy to głównie szkół średnich, bo ich uczniowie zwykle dojeżdżają z drugiego końca miasta - tłumaczy Hall.

Pomysł wiceprezydent zakłada też, że znajdujące się blisko siebie placówki będą zaczynać zajęcia o innych porach: - Wystarczy pół godziny różnicy i już zmniejszy się tłok w autobusach czy kolejce.

Część dyrektorów uważa, że to rozsądne rozwiązanie. - W pierwszym tygodniu września będę rozmawiał na ten temat z uczniami. To oni najlepiej mi doradzą, o której powinny rozpoczynać się lekcje - mówi Marek Hartman z Zespołu Szkół Łączności w Gdańsku. - Jeśli większość uczniów przyjeżdżających z daleka będzie chciała mieć pierwsze zajęcia już o 7.30, bo tak kursuje np. autobus z Kartuz, to dostosujemy się. Jeżeli zaś okaże się, że podróż jest przez korki dłuższa o 10-15 minut, przesuniemy dzwonki na późniejszą porę.

Tego samego zdania jest Tomasz Zbierski, dyrektor VI LO: Plan musi być tworzony z myślą o uczniach. Decyzje zapadną po wewnątrzszkolnych konsultacjach.

Niektórzy dyrektorzy twierdzą jednak, że młodzież powinna po prostu dostosować się do nowej sytuacji. - Decyzję podejmiemy jutro na radzie pedagogicznej, ale licealiści muszą być świadomi, że już czas wkroczyć w dorosłość - mówi Gizela Rakowska, dyrektor gdańskiej "dziewiątki". - W przyszłości pracodawca nie będzie elastyczny, więc skoro są korki, to należy wychodzić z domu odpowiednio wcześniej.
Gazeta WyborczaKatarzyna Wiatroszak, Michał Tusk

Opinie (45) 5 zablokowanych

  • przestanmy rozpieszczac nasza molodziez

    Droga Pani Wiceprezydent Katarzyno Hall, poniewaz dzieci i molodziesz szkolna nie moze wsztac troche wczesniej i troche wczesniej wyjsc do szkoly. W ten sposob na pewno sie nie spoznia, a korki nie beda na pewno wymowka za spoznianie sie na lekcje. Jak ja chodzilam do szkoly tez byly korki ale nikt nie wpadl na tak genialny pomysl. Przestanmy rozpieszczac nasza mlodziez !!!!

    • 0 0

  • hura!

    Jakie to szczescie, ze juz skonczylem IX ;D Pozdro dla Pani Żiżel i wszystkich biednych uczniow (tez jakos przezyjecie! ;P )

    • 0 0

  • :)

    A może zamiast przesuwać lekcje na późniejszą godzinę to przesunąć je o godzinę wcześniej, czyli na 6:30. Wtedy korki są jeszcze w stadium początkowym.... ha ha

    • 0 0

  • niech sie uczą pokonywac trudnosci

    Za parę lat będa jeździli na 7 do pracy a przedtem odprowadza dziecko do przedszkola - wczesna zaprawa w wieku szkolnym nie zaszkodzi.

    • 0 0

  • A ja myślę,

    że tym razem to już nie rodzice i dzieci wcale na ten pomysł wpadli... Dla mnie to wygląda tak: Dzięki któremuś Panu ministrowi (czy Giertych, to nie wiem), na przystaweczkę dzieci rozpoczynają rok szkolny 4 września nie 1-ego. Bo - proszę Państwa - 1-szy września to piątek. No i?...I co Wy na taka argumentację? ja jestem powalona. Dzięki temu zamiast od poniedizałku przykładnie dzieci by siedziały i zdobywały wiedzę, to cały kolejny tydzień przez to że zaczął sie w poniedziałek rozpoczęciem roku, będzie rozwalony. No ale jest to pierwszy krok, potem cały rok tak poleci; a to dzień nauczyciela, a to 1 listopada, 11 listopada, dzień patrona szkoły taki, dzień bohaterów, dzień, który odrabiamy w sobotę, więc idziemy do kina; Gwiazdka, ferie, chwiluńkę potem rekolekcje, a dalej tygodniowa Wielkanoc, po drodze znów jakiś znamienity dzień innego patrona, potem gimnazja mają egzaminy, więc nikt sie uczyć w tym czasie NIE MOŻE.... I tak w koło Macieju... mam dziecko w podstawówce i zgroza mnie ogarnia... koniec roku już koło 20 czerwca, co przekłada się na radę już koło 10ego, a więc prawie od początku czerwca szkoła głównie skupia się nad tym, aby zapewnić opiekę, bo jest do tego zobowiązana, wiedza to tu jakiś dziwak jest...
    No i przy tym wszystkim teraz przesuniemy zajęcia, bo są korki... no kpina. Ach. Zaczynam się bać tego kraju. Na co nam przyszło...

    • 0 0

  • BLOKERSY

    Jasne. Głupie mieszczuchy wsiądą sobie w tramwaik i jada sobie elegancko 15 minutek do szkółki. A autobusik? Przcież można wsiąść 10 min wcześniej... JASNE ! Tylko że nie wszędzie autobusiki jeżdżą co 15 minut. Przez te korki to zeby nie zdążyć , to mam jechać rozumiem wcześniejszym autobusem i po sprawie. Problem z głowy. JASNE, tylko że wcześniejszy autobus jest po 5. Nie wszyscy mają autobus pod domkiem, do którego jest 5 minutek po czerwonym dywanie. Nie myślcie tylko o czubku własnego nosa, pomyślcie o tych, którzy do szkoły mają troche dalej...

    • 0 0

  • Tylko Gizela nie rozumie że ktoś może musi jechać autobusem już o 6 rano bo na 8 nie zdąży późniejszym bo np. na Kartuskiej korki rano są ogromne. Jak jest mądry pracodawca to zrozumie że jest taka sytucja i nie będzie karał pracownika za to że będzie się spóźniał 10 - 15 minut do pracy, a w szkole ma się nieobecności i za to obniżone zachowanie.

    • 0 0

  • ...

    a ja niechce miec pierwszych lekcji na pozniejsze godziny, bo wtedy pozno bede konczyc :/ ..zreszta pewnie i tak dyrcia u mnie w budzie sporzadzi plan taki ze codziennie bedzie na 7:10 i 10 godz :/ .. szłau mozna dostac :/..ee mogłam isc na kucharke :P

    • 0 0

  • ech ludzie

    co za róznica czy 7 czy 7.30
    ja dopeiro skońćzyłem srenida skzole i czy miałem na 8 cyz na 12 i tak sie spuniałem..(matura czy nie i tka był ospuxnienie, uwierzcie lub nie ale srednio 2-3 dni w miesiacu byłem przed czasem ;] tj jak pierwsza lekcja była odwołana albo jakis cud si ezdarzył inny ;])a atakich jak ja jest wiele i mowiłem ze przae korki a jezdziłem skm'a ;]

    kto che to zdazy a kto chce to sie psuni i tyle...

    a co to kogo obochdzi ze w gdańsku ma skzołe a mieszka w kartuzach? to na h*jA ten ktos wybierał sobei tu skzołe?

    ciekawe cyz jakbym wybrał skzołe w warszawie..t o podstawili by dodtakowy autobus spowodu robut na krajowej 7'mcs?

    bezsens..wybierac skozłe 50km stad. czy gdzie sa te kartuzy..ech

    i jeszcze ra zpowturze kto che do sie nieposuzni. a kto che to sie psuni i tyle i wstan se o 5.20 wsiadz dojedz se wczesniej i odrub lekcje to nieebdziesz musiał spisywac na przerwach..albo sie pucz..

    hehe oj ludzie ludzie gdzie wy zycjecie.. obudzcie sie

    • 0 0

  • KOCHAM PRZYJAZNE UCZNIOM 9 LO!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane