• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tu przez próg spowalniający jeździli "na czołówkę". Już nie będą

szym
9 sierpnia 2024, godz. 17:00 
Opinie (79)
Plastikowe słupki uniemożliwią kierowcom omijanie progów spowalniających. Auta już nie będą mogły jechać "na czołówkę". Plastikowe słupki uniemożliwią kierowcom omijanie progów spowalniających. Auta już nie będą mogły jechać "na czołówkę".

Na spokojnej ul. WorcellaMapka na Chełmie w ostatnich tygodniach zaczęło dochodzić do niebezpiecznych incydentów drogowych. Niektórzy kierowcy bowiem uznali, że nie będą "niszczyć nadwozia", i omijali nowe progi spowalniające, zjeżdżając na przeciwny pas jezdni. Teraz to się zmieni, bo na środku ustawiono plastikowe słupki.



Progi spowalniające przy ul. Worcella na Chełmie



Stosujesz się do znaków informujących o "strefie 30 km/h"?

Intencja była dobra, wyszło nieco gorzej. Przy ul. Worcella na Starym Chełmie znajdują się przystanki autobusowe, osiedlowe sklepy i szkoła podstawowa. Nic więc dziwnego, że obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 30 km/h.

To też jednak trasa prosta jak stół, co niektórych zmotoryzowanych prowokowało do tego, by nieco bardziej docisnąć gaz.

Proceder miały ukrócić progi spowalniające, które pojawiły się tuż za rondem przy ul. Worcella i nieopodal przejścia dla pieszych i podstawówki. Zastosowano jednak nie "śpiącego policjanta" - czyli próg wzdłuż jezdni, a "kwadratowe poduszki", z przestrzenią pomiędzy nimi.

Tak sytuacja wyglądała przez kilka tygodni. I okazało się, że to, co miało poprawić bezpieczeństwo, sprawiło, że było jeszcze niebezpieczniej.



Omijali progi spowalniające środkiem jezdni



Część zmotoryzowanych bowiem, by wyminąć progi spowalniające, jechała środkiem jezdni, a niektórzy wyjeżdżali na przeciwny pas ruchu, jadąc wręcz "na czołówkę".

Plastikowe słupki uniemożliwią kierowcom omijanie progów spowalniających. Auta już nie będą mogły jechać "na czołówkę". Plastikowe słupki uniemożliwią kierowcom omijanie progów spowalniających. Auta już nie będą mogły jechać "na czołówkę".
Wolna amerykanka na trasie się jednak skończyła, bo drogowcy pomiędzy "poduszkami" ustawili plastikowe słupki. Co ciekawe, miały one się pojawić w tym samym czasie co progi spowalniające. Faktycznie jednak zainstalowano je sporo później.

Uspokojenie ruchu cieszy mieszkańców. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że dodatkowe zabezpieczenie nie sprawi, że duże pojazdy, takie jak np. straż pożarna, będą miały utrudniony dojazd do okolicznych domów.

szym

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (79)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane