• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przystanki jak lodowiska

Marzena Klimowicz-Sikorska
16 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie odśnieżali za długi, nie dostaną ulg
Gdańskie przystanki zamieniły się w lodowiska, na których nie tylko starsze osoby muszą uważać, by nie stracić równowagi. Gdańskie przystanki zamieniły się w lodowiska, na których nie tylko starsze osoby muszą uważać, by nie stracić równowagi.

Wysiadając z tramwaju, autobusu czy SKM-ki trafiamy wprost na lodowisko, na którym o upadek nie trudno. Służby drogowe nie nadążają z odśnieżaniem i odladzaniem, ale obiecują, że zajmą się głównymi przystankami.



Czy ucierpiała(e)ś kiedyś upadając na oblodzonym chodniku?

Bardzo niska temperatura i mgła, która pojawiła się w czwartek nad ranem, spowodowały osadzanie się szadzi. Problem mają zarówno kierowcy (także na głównej arterii Gdańska), jak i pasażerowie komunikacji miejskiej. Na przystankach tramwajowych i autobusowych o upadek nie trudno.

- Po godz. 9 wysiadłam z tramwaju na przystanku przy Dworcu Głównym w Gdańsku. Wystarczyło kilka kroków, żeby zorientować się, że chodnik to jedna tafla lodu, na której niemal każdy się ślizgał. To nie do pomyślenia, żeby przystanek w tak ważnym miejscu, gdzie krzyżują się główne linie tramwajowe był w takim stanie - skarży się nasza czytelniczka, pani Ania.

Nie lepiej sytuacja wygląda na przystankach SKM. - Śnieg nie pada od dwóch dni, a mimo to wciąż nie uprzątnięto lodu z peronów, a na oblodzonych schodach nawet młodzi mają problemy z zejściem - dodaje pan Kamil.

Za utrzymanie gdańskich przystanków odpowiada ZDiZ. - Nad ranem temperatura dochodziła do minus 14 stopni, do tego była jeszcze mgła, co skutkowało osadzeniem się szadzi. Od godz. 7 rano nasze ekipy posypują mieszanką soli i piasku te przystanki, które zostały nam zgłoszone jako najbardziej oblodzone. Jednak teraz przerzucamy pracowników na najważniejsze przystanki - zapewnia Rafał Jaworski, kierownik działu oczyszczania gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Co jednak jeśli już zdążyliśmy już połamać się na oblodzonym przystanku? - Wówczas wystarczy wziąć z naszej kancelarii druk o szkodzie i wypełnić go. Dokument zostanie wysłany do naszego ubezpieczyciela, który zajmie się tą sprawą - informuje Rafał Jaworski.

Opinie (277) ponad 10 zablokowanych

  • PROSZE NATYCHMIAST ODSNIEZYC

    CHODNIKI I PRZYSTANKI W GDANSKU BO TO CO TERAZ MAMY TO JEST PARANOJA. PRZEJSC SIE NIE DA DO CHOLERY, CO ROBIA WLADZE JA SIE PYTAM? WSZYSTKICH NA ZBITY PYSK WYWALIC!!!!!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane